Kto przygarnie psa,miłego....

dużego,do owczarka niemieckiego podobnego,który błaka się po mojej okolicy,. Chciałam go przytulić,zaprosiłam do chaty,wyczesałam,nawet dałam się polizać,ale,jakwparował mój kundelek,wówczas zazdrosny pseudowilczur rzucił się na niegoz niechęcia, niby go nie pogryzł,, ale mój i moi domownicy narobilili tyle wrzasku, że psina ogon skulił i chwilowo zwiał.Wiem, że chwilowo,bo go dokarmiam. PS Jest piękny, Podlaskie.

Acha,oferuję nawet budę...

Własnie dziś \"moj\" pies, ktorym się opiekowałem pojechał do nowej rodziny, 250 km od mojego miasta. Rodzinę znalazł dzięki aukcji na allegro. 13 tys. wystawionych psów, a ktoś zapragnął własnie \"mojej\" zabiedzonej psinki, zwykłego kundelka.Mała zamieszka w centrum Wawy. Jak baśń o kopciuszku :) Pojechała, ja tęsknie za nią mimo, ze cieszę się, ze znalazła dom. Poryczałbym sobie, gdyby nie to, ze jestem facetem:;) Spróbuj na allegro...

I na gazeta.pl - jest tam forum wlasnie o oddawaniu za darmo zwierzat - sa ogloszenia. Zdjecia psiaka - wskazane;)

jesteś

Dziękuję Misiu, ale ten "piesek"jest dość duży. No taki wilkowaty. Wiesz, napisałam ot tak sobie, nie mając nadziei, że ktoś go przygarnie. Mam nadzieję, ze ja go przygarnę, jak przekonam familię. koszty ogromne, bo burza i pioruny :D No i mam niewiele kasy, ale zawsze jakaś omasta sie znajdzie ;)

Dzięki wam za dobre podpowiedzii, piesek naprawdę szuka Człowieka, jest tak przemiły. Spróbuję, moze znajdzie miły dom z ogrodem.

Bimbim,dumna haha, ale wiesz, ile ja sie nawalczyłam, żeby przygarnąć dwa koty, psa, i dwa żółwie? I wiesz, że ja kocham to tatałajstwo?

moze roziwes kartki w okolicy, albo w necie daj ogloszenia nie tylko na tych forach, moze w Wyborczej tez mozna oglosic w rubryce pies szuka czlowieka

Spróbuję, ale mam małe nadzieje, nie wiem dlaczego, ale ten pies jest chyba mi przypisany, bo najpierw spał pod bramka koleżanki, która wybyła do USA, a teraz ślęczy umnie :) Po prostu obie go karmiłyśmy. Nie mniej jednak, jeśli ktośchciałby przygarnąć takiego milucha , wiernego zazdrośnika, to spróbuję. Dzięki :)

Anouszk, to ze duzy to dla mnie byłaby zaleta, ale juz takiego jednego ze schronoska wzięłam, cudo, i jaki niekłopotliwy, no po za tymi spacerami, bo strasznie lubi spacery, ten pierwszy spacer to teraz zajmuje nam około 2 godz. i przyjechał praktycznie ze wsi do Wawy, bo tam to by trafił na łancuch. Moze te psy sie polubią i będziesz mogła miec ich razem, powodzenia. A gdybys jednak szukała domu dla niego , to wejdz na dogomanię.

Problem w tym,że ....mam cienką kasę.Leczę prywatnie chorego męża.,jestem bidną nauczycielkom;). Ale kocham zwierzaki inic tego nie zmieni,co najwyżej będę wżerała ziemniaczane placki ;)

http://www.owczarek.pl/ pozdrawiam i powodzenia !!:):):):

Dzięki Wam wszystkim,aż się popłakałam,bo też się skłóciłam z człoowieczą rodziną, ale nic to :)

Tak sobie już myślałam,mam duże podwórko,, dobrze zagrodzone. powiedzmy, czy jest możliwość rozmnażania na sprzedaż zwierrząt rasowych, a dzięki temu utrzymywaniu zwierzaków tzw nierasowych? Takl sobie myślę, bo mam dużo czasu i dużo miłości dla wszelkich czworonogów.

daj mi sie polizac ja rozumiem , ze z braku laku , ale z checia cie polize jak chcesz:)