WSZYSTKIE DZIEWCZYNY ZAZDROSZĄ MI URODY! CHCE BYC BRZYDKA?

Mam dość zazdrosnych komentarzy typu,,ALe ty jesteś sliczna, masz piekne, czarne oczy, ale masz piekne włosy, ale jesteś szczuła, ale zgrana itp.. To wszystko mnie krępuję, denerwuje, oniesmiela, bo co ja mam w takiej sytuacj powiedzieć. Czy to moja wina, że wygladam jak wyglądam. Koleżanki nie chca ze mna sie przyjaźnić, bo boja się, że im odbije chłopaków, lub jestem za wielka konkurencja dla nich. A ja ma dośc facetów, ich ciągłego zaczepiania, zapraszania, meili itp. Nie mogę spokojnie iść na miasto, żeby mnie ktoś nie zaczepiał Dość tego!! Jestem załamana

poradziłam ci tak z zazdrości :)

też jestem śliczna etc. :O ale taki problem to naprawde. pochlastać się idzie. zrób sobie operacje \'ubrzydzającą\' :D

problem jak cholera, ludzie, zajmijcie sie czym skonkretnym ,bo z tego wszystkiego to palma wam odbija,Ciesz sie ,ze jestes zdrowa. :P

problem. Opedzić się nie można, a i zakładają o nas topiki, np nienawidzę pięknych dziewczyn. I jak tu żyć w tak skrajnym odbiorze ? I za co to ?

kurde, ja uwazam, ze jestem ładna. i wypowiadam sie na tym topiku i wcale nie mam pretensji, ze ktos taki topik zalozyl, bo mial prawo. Bo wiesz co? Jak takie osoby, ktore maja kompleksy czytaja Twoj topik, to chyba pojda sie za chwile ...pi... :O tak źle.. tak niedobrze..

bardzo łatwo zmienić image. inny strój, fryzura, buty...

jestem pewna, ze nie wszystkie ci zazdroszcza urody. Nie generalizuj. Ja nikomu nie zazdroszcze urody, podoba mi sie moja i nie chce innej. Udowodnij, ze jestes taka super piekna, jak piszesz.

była by brzydka, pisałaby na forum o tym. jest ładna, zamiast cieszyć się z tego i dziękować Bogu, to marudzi :O

a ja jestem z was dumny ze jestescie takie ładne :) jak jechałem do berlina to zorientowałem sie że przekroczyłem granice jak krowy zaczęły ładniej wyglądać niż kobiety. A my mamy takie śliczne polki :) jestem z was dumny :) pozdrawiam

kici prawda jest taka, że naprawdę Polski są ładne :) Byłam w Chrowacji, Bułgarii, grecji, Hiszpanii, Niemczech. nie ma ładnych kobiet tam niestety :(

To ciekawe, ze ja mam calkiem inne odczucia a propos urody polek. Polski sa owszem zadbane, na pierwszy rzut oka wygladaja fajnie, ale niestety naturalnej powalajacej urosy nie maja. Mowie o typowych polkach, czyli slowianskich typach - blondynkach. Natomiast w krajach poludniowych, jak rowniez w Azjii - Indiach czy Tajlandii, na wyspach typu Malezja czy Malediwy, w Brazylii i Wenezueli (nie liczac oczywiscie masy kobiet po operacjach, ktore tam sa hitem), tam to dopiero sa piekne kobiety! Po prostu piekne, zapierajace dech w piersiach. Poruszaja sie z gracja i wdziekiem, maja piekna sniada karnacje, dlugie wlosy, duze ciemne oczy, ciemne brwi i rzesy. A Tunezyjki? cos pieknego. Wiec nie mowcie mi prosze o Polkach, bo Polski przy tamtych po prostu wymiekaja :)

przepraszam za literowki.

ie, przecież zawsze można się oszpecić szmatami albo okropnym makijażem. myślałby kto, że taka nieskazitelna uroda. Nie każy lubi czarne oczy, ja wolę niebieskie, nie miałabyś u mnie szans "ślicznotko" , nawet bym na ciebie nie spojrzał :D myślę, że to nie zależy od urody, tylko od podejścia, pewnie ubierasz sie wyzywająco, albo zachowujesz dziwnie, tzn prowokująco, dlatego faceci cię zaczepiają, albo chodzisz wieczorem po dziwnych dzielnicach i zaczepiają cię faceci pokroju yhym , lub po piwie.... nie wyolbrzymiaj już tak tego " swojego piękna" nie to ładne co ładne, tylko co sie komu podoba. Pamiętasz bajkę o Kopciuszku? była piękna, ale nikt tego piękna jakoś nie zauważał, dopóki jej nie ubrano i nie umalowano na bal ;)

a ja byłam Miss i jakoś nie przeszkadza mi to że podobam się większości facetom, podkreślam "większości"- chyba nie powinnaś uważać że podobasz sie wszystkim, bo to niemożliwe. Nie narzekam z tego powodu a na zaczepki sobie nie pozwalam bo jezdze samochodem:) pozatym może prowokujesz ubiorem (przeanalizuj).Uroda w życiu bardzo pomaga, dlatego nie rozumiem po co dramatyzujesz dziewczyno

a ja wcale ladna nie bylam i chlopaki zawsze za mna biegali, nie wiedzialam ktorego wybrac, i dla swietego spokoju nie mialam chlopaka wcale by nie chcialam urazic zadnego (ale bylam glupia), pierwszy raz .....? .... 24 lata. a takie slicznotki jak ty zastanawialy sie, a nieco odwazniejsze pytaly: przeciez ja jestem ladniejsza jak ty, dlaczego oni biegaja za toba? Moze zaloz biale okulary a nie rozowe?

dobra prowokacja:D

Masz rację ojej... Problem tkwi w ciuchach, makijażu, sposobie chodzenia, poza tym faceci częściej podrywają laski, które sprawiają wrażenie bardziej przystępnych.Jestem b. atrakcyją dziewczyną, ale jeżeli założę jakieś workowate ciuchy to pies z kulawą nogą mnie nie zauważy. Zeby się wyróżniać w tłumie naprawdę trzeba się wysilić, tylko czym? Może pokazujesz za dużo i z tąd twój problem. Może chodzisz gdzieś po budowach, wiesz tam wcale nie trudno o dowody uznania w postaci gwizdów itp. Moim zdaniem laski z klasą nikt nie będzie zaczepiał na ulicy, faceci podrywają po prostu te, które wyglądają na chętne...

To jest jak z molestowaniem w pracy. Molestowane są ( mówię o większości przypadków), te które na to pozwalają lub prowokują, wcale nie wynika to z ich nadzwyczajnej urody...WIęc kobieto nie przesadzaj, problemem nie jest Twoja zjawiskowa uroda. Po prostu masz kłopoty emocjonalne.

cos w tym jest, kobiety z klasa maja mniejsze powodzenie u facetow, bo faceci najzwyczajniej w swicie sie ich boja :) i wola poderwac taka, ktora wyglada na latwiejsza i bardziej posluszna :)

tak samo jak dla wikeszosc kobiet duzy problem to wieczne odchudzanie tak dla niej URODA tez moze byc klopotem- i jesli ktos nie moze zrozumiec tego bo SAM!!!! tego NIE doswiadczyl to wlasnie czyta sie wypowiedzi typu "Też problem To jest jak z molestowaniem w pracy. Molestowane są ( mówię o większości przypadków), te które na to pozwalają lub prowokują, wcale nie wynika to z ich nadzwyczajnej urody...WIęc kobieto nie przesadzaj, problemem nie jest Twoja zjawiskowa uroda. Po prostu masz kłopoty emocjonalne. " ja az tak czesto nie jestem zaczepiana na ulicy czasem sie darza ale czesto widze skierowany na mnie spojrzenia odwracania glowy i tez mnie juz czasem to wnerwia

a mi moja uroda wcale nie przeszkadza. co z tego ze sie na mnie gapia, zaczepiaja - ja to ignoruje i po sprawie. mam swojego ukochanego i zwisa mi reszta - tez nie macie innych problemów. ząłoze sie ze zadna z tych sliczntek nie chcialaby byc brzydka! a takie gadanie to zwykłe pierdolenie o szopenie, rzeczywiscie marna próba dowartościowania sie chyba.

Ona tu pisze po radę, więc ją otrzymuje. Kiepskiej baletnicy przeszkadza rąbek od spódnicy... ona po prostu musi sobie znaleźć jakiś problem, w tym masz rację kobiety uwielbiają szukać dziury w całym, jak nie odchudzanie, to wygląd...

mam 50 lat i faceci tez lypia oczami za mna mlodzi i starzy tzn, w moim wieku :D wielu z nich nie maj odwagi podejsc do mnie, po czasie jednak mowia ze bali sie podejsc, a ja jestem taka wspaniala kobieta

patrza, ale nie mam z tego problemow

To, że patrzą nie oznacza, że patrzą z podziwem

z ubostwem ja to znam, mam50

sie nie chwale, chce pomoc Kaktusowi,

Kobiety a Azji są najpiekniesze -to trzeba przyznać i nie można utorzsamiać pieknych azjatyckich kobiet z tym co chodzi w pOlsce po ulicach i ma skośne oczy ;) Najpiękniejsze kobiety świata to zdecydowanie klasyczne ślicznotki z Japoniii!!!!