co zrobic? Mam 2 zaproszenia na ten sam dzień.

Mam taki problek. Dotyczy w pewnym stopniu tego tematu (Śluby i wesela) Dostałam dwa zaproszenie od dobrze mi znanych osób oba są zarówno na ślub jak i na wesele i oba są tego samego dnia i o tej samej godzinie. Z tym że oddalone miejscem o 3 godziny jazdy samochodem. A ja nie posiadam samochodu (więc krążeni epomiędzy jednym a drugim odpada) Jeden ślub jest w moim miejscu zamieszkania i osoby która znam od liceum (liceum+studia) z tym że prawie niekogo na tym ślubie nie znam odprócz młodej pary i jeszcze dwóch innych par. Ja raczej pójdę sama (przynajmniej na dzień dzisiejszy) a te osoby znajome bede poparowane. Drugi ślub jest dalej (te 3godz. jazdy sachodem), tą osobę znam od studiów, ale spędzam z nią więcej czasu niż z ta co ją znam dłużej. Na tym ślubie będzie więcej znajomych. Ja raczej pójdę sama (przynajmniej na dzień dzisiejszy) a te osoby znajome jak narazie też idą same. Noi teraz potrzebuję Waszej rady, jesteście na bierząco w tych wszystkich spraawach, poradzcie mi jak wy na to patrzycie... itd. Ja nie wiem co zrobić. Lubię obie te osoby i nie chciałbym żeby któraś z nich poczuła się jakoś źle czy coś, najchetniej poszlabym na oba ale jest to niemożliwe. jeszcze przed tym jak dostałam zaproszenia a podejrzewałam że je dostanę, pomyslalm sobie że najbardziej fair bedzie iść na ten ślub na ktory zostalam pierwsza zaprosona. A dostałam najpierw od tej co miszka dalej a dwa dni pozniej od tej co mieszka tam gdzie ja/. Od razu jak dostałam zaproszenie jak i jedno i drugie uprzedziła że może być problem. Oczywiście powiedzieli że rozumią itd. PORADZCIE MI COS........

tym bardziej, ze będziesz sama a więcej znajomych, na pewno zaopiekuja sie Tobą

Widać wyraźnie z Twojego postu , że bardziej Cie ciągnie na to drugie wesele. To idź tam ! Przecież sie nie rozdwoisz. A będa poprawiny u tych z liceum ? Niczym się nie przejmuj , nie jestes jedynym gościem , wesele bez Ciebie się odbedzie , nie ma strachu

Ja miałam podobny problem. Dwa wesela w tym samym terminie i dwie ważne osoby. Ale jedni robia poprawiny więc do jednych idę na wesele a do drugich na poprawiny:)

idź na to drugie wesele :)

to nie jest tak że mnie ciągnie na jedno czy na drugie, chciałabym isc na oba. Poprostu naopisałam dokłasnie jaka jest sytuacja w kazdym z tych przypadków. Gdybym ni emiała dylematu to to bym ni episala tego postu. A to że jest wiele gosci to wiem i ze bezemnie sie wesele odbedzie - ale gdyby mnie nie chceili na swoim weselu to by mnie zapraszali. Chyba nie ma, wkażdym razie nie mówili nic o poprawinach.