Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ciało_stałe

co myślicie o takich wspólnotach religijnych jak np. Oaza?

Polecane posty

jak w temacie. Czy wiecie w ogóle coś na ten temat? co o tym myślicie? jak to sobie wyobrażacie? jakie jest Wasze zdanie na ten temat? a może ktoś uczestniczy(ł)??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam w oazie jak dla mnie to jest religijna sekta:O moja stopka ---> polecam:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie odrzuca
ale kazdy moze miec swoje poglady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj nauczyłam ja się ŻYCIA przez te lata w oazie... Jak i na pielgrzymkach pieszych i wyjazdach oazowych zresztą podobnie... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja byłam na takiej Oazie
chyba z 15 lat temu. Myślę że to fajna sprawa. Takiej atmosfery jak tam nie ma w żadnym Kościele. Miło to wspominam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo cieszą mnie Wasze wypowiedzi! :) właśnie niedawno wróciłam z rekolekcji i nie mogę się przestawić na szarą rzeczywistość. To żadna sekta. I cieszę się, że takie coś jest, bo tam gromadzą się cudowni ludzie ;) moje zdanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekam na dalsze opinie chciałabym się także dowiedzieć skąd ten dziwny stereotyp, że Oaza to sekta. Już kilka razy taki teks słyszałam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem wszystko zależy od animatora grupy.. A Oazę wspominam miło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie uważam, żeby od animatora zależało wszystko jest jeszcze moderator, no i sama grupa jest ważna. Myślę jednak, że przede wszystkim nastawienie do samego ruchu i kościoła stanowi główną rolę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oaza jest spoko
podobały mi się rekolekcje, ale nie zachwyciły mnie jakoś szczególnie. po prostu ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam na kilku spotkaniach ... to było jakieś 10 lat temu. Bardzo chciałam wtedy zbliżyć się do Kościoła i Boga, i to właśnie \"oaza\" skutecznie mnie zniechęciła. Grupa ludzi, którzy wzajemnie się obgadują, donoszą na siebie, a po spotkaniu pędzą na piwo i papieroska.... Być może to tylko ja nie miałam szczęścia trafić na fajną grupę ludz.... A szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja osobiście jestem po drugim stopniu a takie zachowania, jakie opisujesz zdarzały się sporadycznie tylko na podstawowym. Nie uważam, żebyś miała powód obwiniac ruch religijny. To ludzie z Oazy a nie samo to dzieło Cię zniechęciło. a to róznica. Wiem, że Oazę tworzą ludzie, ale sam ruch ma swoje zasady i szczytne charyzmaty i on od kościoła na pewno nie odpycha. Tym razem chodziło tylko o ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapewne masz rację, ale wtedy postawa tych właśnie ludzi zachwiała skutecznie moją wiarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jakoS, ale nismak pozostał... Do tego ksiądz, który przychodzi na Kolędę do domu i klepie cię \"po ojcowsku\" w pupę.... Ochyda. Jestem osobą wierzącą, ale zatraciłam wiarę w instytucję Kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obsesjo, jeśli takich rzeczy się nauczyłaś, to przypuszczam, że jakoś bez celu poszłaś na tą oazę. I masz słaby charakter skoro nawet w takiej grupie potrafiłaś łatwiej ulec nałogom i żałosnym zachowaniom niż celom Oazy i modlitwie. Brzmi banalnie, ale taka prawda. pozdrawiam to oczywiście ciągle moje zdanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a do Alice: Kościół nie jest idealny, ale ja właśnie przyjęłam taktykę uznawania jego zasad bez patrzenia na członków i władze, które są kupką słabych ludzi często :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To są takie umiejętności, których całkiem oduczyć się nie da :P Można je tylko troszkę stłumić, ale za to niejednokrotnie w życiu się przydają - odpowiednio dozowane, w odpowiedniej okazji... ;) Tak że całkiem mnie nie zdeprawowali...luzzz... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla sprostowania: Krucjaty nie podpisałam i w umiarze tez dla kultury z kumplami się piwa lubię napiś :) a palenie to świństwo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sekta
Ksiądz też musi kogoś przelecieć ,a najlepsze głupie małolaty !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rampapapam
alice1906 "Grupa ludzi, którzy wzajemnie się obgadują, donoszą na siebie, a po spotkaniu pędzą na piwo i papieroska.... Być może to tylko ja nie miałam szczęścia trafić na fajną grupę ludz.... A szkoda" A co, ze ktos lubi sie napic piwa czy pali papierosy robi z niegi gorszego katolika człowieka? Ja tez lubie pic piwko ze znajomymi, od czasu do czasu popalam, ale jestem osoba wierzacą i praktykująca, sama pogłebiam swoja wiarę czytajace biblie i różnce ciekawe rzeczy..pogłebiam swoja wiedze religijna, ale nie tylko o swiecie tez..nie jestem zamknieta a osoby w takich oazach, sa zamkniete w sobie, uwazaja sie "za lepsze , od innych""bardziej święte od Papieża"..a ja takich klimatow nie lubie, Poniewaz Jezus był dobry nawet dla grzesznikow..MARIA Magdalena, bo tak naprawde kazdy z nas jest grzesznikiem, a kto twierdzi, ze nie jest..to jest pyszałkiem..a pycha to najwiekszy z grzechow!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rampapapam
acha i taka oaza to takie kółko wzajemniej adoracja jedna dziewczyna od nas z uczelni, strasznie wyniosła widac ,ze zawsze wywższała, smiała sie z innych ze sa gorsi, gorzej sie od niej uczą, i walnełam tekstem kiedys"ona pewnie nalezy do oazy" i pozniej jak sie dowiedziałam , nalezała do oazy!! łatwo poznac oazowcow!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rampapapam
dla mnie porazka, jest jesli katolik, ktory nazywa siebie katolikiem, nasmiewa i poniza innych, a ona tak robiła!!tez mi oaza trzeba miec Jezusa i Boga w sercu w sobie, a nie szukac go na siłe w jakis grupach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cialo stale ty to jakis
straszny moher :O Tylko sie nie skichaj za to swoja oazka :P ja dawno temu tez bylam na kilku spotkaniach - wydawalo mi sie ze bedzie super, a bylo dennie :P kolko wzajemnej adoracji niedopuszczajace do swoich "tajemnic" nikogo spoza kregu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejka
Ja tez spotkałam tam ludzi bardzo wyniosłych i zapatrzonych w siebie. Pochodze z małego miasta większość z oazowiczów to byli ludzie ze swojego srodowiska szkolnego kazdy inny kto nie był w ich liceum był gorszy tak to odczuwałam. Szkoda bo jak wyjezdzałam na oazy tam spotykałam naprawde fajnych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×