32tydz.ciąży a ból w lewej pachwinie-ktoś tak miał? proszę

Dziewczyny jestem w 32 tygodniu skonczonym ciązy i mam takie straszne bóle w lewej pachwinie ale to takie przeszywające że wije się z bolu trwa to parę minutek i przechodzi i tak może być 3 razy w ciągu dnia a na dodatek boli mnie w plecach tez po lewej stronie. Lekarz mówi że to może byc ucisk dziecka na kręgosłup i ból promieniuje do pachwiny ale jak to wytrzymac ? Może któraś z Was to miała i poiwe co robić żeby sobie jakoś pomóc, proszę.

moja kolezanka tak miala - okazalo sie, ze jest jakies zapalenie i skonczylo sie antybiotykami, ale lekarz tez moze miec racje ja od ucisku i boli lezalam w szpitalu, przeszlo samoistnie. Powodzenia!

ja tez tak mialam ,ale mnie najczesciej spotykalo to w nocy, jak kladlam sie spac, albo przewracalam na boki mialam identycznie, tez po lewej stronie, tylko u mnie trzymalo sie to prawie od poczatku ciazy i nasilalo sie z jej wiekiem oj bolalo , pamietam ile razy ryczalam z tego powodu :( po porodzie zniknelo marne pocieszenie, bo do porodu troche zostalo, ale co zrobic? mi gin powiedzial ze nic na to nie poradzi, moge wziasc no-spe i ewentualnie apap i ze po porodzie wszystko minie mial racje :)

tez tak bylo i to jakies 2-3 tygodnie przed porodem...dzidzius sie przesuwa w dol i uciska......jeden z oznak przepowiadajacych porod:) wiec jeszcze troszke i dzidzius bedzie z Toba:)

ja jestem w 25 tygodniu ciąży.od 5 tygodni pojawiły sie bóle z prawej strony kregoslupa promieniujące do podbrzusza.sa tak okropne ze nie moge nawet zlokalizowac konkretnie bolu i dotknąć sie w tych miejscach.bol czasem trzyma mnie przez kika dni.w dodatku coraz czesciej mam twardy brzuch.wyniki mam wszystkie dobre.czy przyczyna moze byc to ze dziecko uciska mnie na kregoslup lub inne narzady?.pomocy.

kobietki, nie lekceważcie bólu w ciąży. Ja wczoraj pojechałam do gina żeby zobaczył co się dzieje bo od kilku dni bolało mnie podbrzusze. Ale to był taki ból jakby mi się kości rozchodziły. Byłam pewna na 100% że mi powie, że to spojenie łonowe się rozchodzi. Zbadał mnie i okazało się, że od poprzedniej wizyty (czyli od zeszłego czwartku) szyjka mi się skróciła o połowę. Teraz jestem w 30/31tc. To moja druga ciąża. W poprzedniej też mi się szyjka skracała ale inaczej to się objawiało stąd straciła czujność. Tak więc od wczoraj biorę fenoterol i isoptin i zaciskam nogi. A jak sobie pomyślę, że wczoraj zastanawiałam się przed wyjściem z domu do lekarza , czy nie zrezygnować z tej bezsensownej wizyty bo przestaje mnie brzuch bolec, to mi się robi gorąco. Także szczerze wam radzę, nie lekceważcie ŻADNEGO bólu brzuszka w ciąży!!!!

ciaglr bol pachwin

Ja tak mam jestem w 31 tygodniu..ale skonsultowalam z lekarzem zbadal i wszystko jest ok po prostu wiazadla sie rozciagaja i powiedzial ze to normalne..tyle ze ja mam noca i jak sie przekrecam na boki i dokladnie tak samo w lewej pachwinie

Tez tak mam, 32 tc, pani doktor mowi, ze macica uciska na nerw.

ja mam 31 tydzien,do skonczenia go brakują mi trzy dni i tez czesto mam bole zarowno w pachwinach jak i krzyzu...no coz,takie są uroki bycia w ciąży.Czasami boli mnie mniej,czasami bardziej..szczegolnie jak chodze czy tez dluzej stoje w jednej pozycji......niekiedy mam ból w lewym biodrze,na szczescie nie trwa dlugo i po polozeniu sie przechodzi.

DuoMama..ja tez mam skroconą szyjke macicy,na szczęście nie skraca mi się,bo jest krótka sama w sobie