POMOCY, PROSZĘ!!!!!!!!!!!!!

To znowu głupi temat, ale boję się Trochę pobolewają mnie jajniki, myśłałam też, że mam jakąś drobnę infekcję pochwy może, nic mi nie jest, tylko czuję tam jakby takie.... mrowienie...:o Teraz musiałam zaaplikowac sobie globulkę i przejechałam palcem tam w śrdoku a na przedniej ścianie pochwy (tej od strony brzucha) na głębokości prawie całego palca mam takie wybrzuszenie dość spore... Nigdy sobie nie grzebię w pochwie:o Nie wiem, czy to jest normalne, czy powinnam sie bać Jestem dziewicą, jak pójde do lekarza, to nawet nie wiem, czy on mnie tam zbada, bo niektórzy to robią a niektórzy każą zrobic ushg po prostu, bo dziewic nie chcą męczyć (żaden nie badał mnie przez odbyt na szczęście, albo normalnie albo usg). Powiedzcie mi, proszę, czy pochwa ma taki kształt, czy to coś nienormalnego... Zaznaczam, że to nie żaden punkt g, bo nie czułam nic jak tego dotykałam, to jest dość duże, po prostu taka jakby gula. Potem też wiem, że pochwa zmienia kąt nachylenia, ale ta gula mnie niepokoi... :(

znalazła szyjkę macicy. swoją drogą, dawno już nie było takiego topiku. diagnoza: będziesz zyła do samej śmierci.

ale to jakoś dziwne... bo szyjka macicy powinna być chyba na końcu:) A po tym jeszcze pochwa jakby skręca, zmienia kąt nachylenia.. No i to jest taka gula...:o No to nie jest śmieszne, ja sobie w cipie nie grzebię, więc to może jest naiwne pytanie, ale uzasadnione...

Wiem, że będę żyła, ale mam różne problemy z owulacją, okresem, hormonami itd. i nie chcę żeby cos się w końcu stało...

nie martw się. szyjka macicy zmienia położenie w trakcie cyklu. na początku jest nisko a gdy następuje owulacja jest wysoko. http://www.npr.prolife.pl/szyjka.htm mogłaś jeszcze zmartwić się tym zakrętem, czyli pęcherzem.;) http://www.besthealth.com/besthealth/bodyguide/reftext/html/repr_sys_fin.html#female

aaa... i grzebanie sobie nie jest niewskazane (byle nie za dużo i nie za często;), bo można i od tego łapać infekcje). raczej dziwne, że dopiero teraz odkrywasz tajemnice swojego organizmu.

Hm... to dziwne. Dzisiaj juz wszystko jest ok:o Nie wiem, co to było... Wcześniej nigdy czegos takiego nie czułam... Nie lubie sobie tam grzebać, więc tego nie robię:) Ale zawsze mi się wydawało, że szyjka macicy jest wyżej i dopiero po tym zagięciu, zmianie kierunku pochwy... Tam nawet nie dosięgam palcem, czuję początek zmiany toru a dalej nic:) Nie wiem, jak długi trzeba mieć palec, żeby tam dosięgnąć. Wobec tego nie wiem, co to było... Na szczęście już sobie poszło...:)