DZIWNE RZECZY

przestalam kłocić się ze świniami...człowiek się pobrudzi ,a prosiak ma radość :P pseudodietetyk bez podstwa biochemii :D :D

"takich" dietetyków juz było ,chyba że to ty Sylwio w mnogim wydaniu:> hehehehehehehe

aja jej wierzę bo kiedyś rzeczywiście czytałem coś na ten temat!!moja dziewczyna niestety ciągle walczy i nic z tego.

ej ale nie 9 kg !!!! to nierealne,przeczy wszystkiemu,ludzie po co wam mózgi? żeby takie rzeczy klepać? wyskrobać :D :D

A ja jej wierze. Tak samo robilam. Normalnie jadlam to co w domu inni, sniadanie kanapka, potem owoc, obiad tez tylko pol porcji i lekka kolacja. Nie podjadalam, ale nie swirowalam i jak na obiad bylo spaghetti to jadlam tylko pol porcji. Mialam juz otylosc i za soba setki diet. Jak je pyerdolnelam i zaczelam jesc normalnie i troche ruchu to w trymiga schudlam.