AAAAAAA!!! wkurza mnie juz ten palant!!!!

faceci to downy. dlaczego oni nic nie kapują??? nie odczytują aluzji, nigdy nie piszą tego co powinni, nie wyczuwają że laska jest smutna, czy ma ochotę na spotkanie. piszę do niego dziś że mam ochotę na niego i że cały czas o nim myślę....pytam co robi wieczorem a on że musi jechać z tatą do pracy ale wcale nie musi wiec jak chce możemy się spotkać. więc mu piszę ze jak musi jechać to trudno i że nie ma sprawy no chyba że to nie jest taka wazna sparwa to wtedy byloby mi milo gdyby przyjechal a on na to "super skarbie ze nie masz nic przeciwko, naparwde bo chiaclbym to zalatwic dzisiaj z tata. to do jutra kochanie. kcoham Cię" :o no co za .....przfecież kazda dziewczyna od razu by wiedziala o co chodzi!!!! a ostatnio jak mu napisalam ze ostatnio jestem na niego strasznie napalona i mialam ochote na serie pikantnych smsow to on mi odpisal cos wymijajacego ze nie wie czy jego penis jest w stanie temu podolac bo ostatnio sobie ze mna nie radzi. to mial byc niby zart z jego strony a jednak popsul caly nastroj:( mam tego dość. czemu on nic nie kapuje???:(

a nie pomyślałaś po prostu, że nie pociągasz go seksualnie?

co tu dużo pisać: FACECI :o

NIe wszyscy musza czytac miedzy wierszami... Ja tez wole jak mi ktos cos powie prosto z mostu, a nie ze sie domyslac musze... :O

acha, mam na imie Andrzej

A moze wlasnie Ty nie kapujesz... Moze On chce, zbys wyczytala miedzy wierszami, ze chcialby, zebys z Nim zerwala?? Naprawde dziewczyny czasem tego nie czuja :(

eeeeeee tam, PROWOKACJA ;)

Nie na pewno, pociągam go sexualnie, pociągam go raczej, o kurwa!!! Ale ja mam problemy, ojojoj... Chyba naprawde jestem Andrzej.

to znaczy ,że ze SLAMSÓW !!! Więc nie ma się kim przejmować !!!!!!

a mnie sie wydaje, że nie. gdybyś go pociągała to wówczas by nie wyjechał. prawda jest okrutna: on nie ma na ciebie ochoty

wlasnie napisał że nie chce czekać do jutra i ze spotyakmy się dziś jednak:o ja go wogole nie rozumiem.