Soczewki-b. ważne pytanie

Mam do Was dziewczyny pytanie: kupiłam sobie kolorowe szkła kontaktowe "zerówki", kilkumiesieczne i zakladalam co jakis czas. niedawno zauwazylam ze dziwnym zbiegiem okolicznosci w jednym z pojemniczkow gdzie trzymalam soczewke nie bylo plynu, i ta jedna zupelnie sie zeschła-na wiór. Ale mimo to, dolalam plynu no i teraz (po upływie ok.4dni) wszystko jest w porządku, wyglada tak jak ta druga- w ogole nie ma roznicy. Moje pytanie brzmi czy moge ja założyć, czy nadaje sie do wyrzucenia. dziekuje z góry :)

prosze

prosze o odpowiedz, nie wiem, nigdy nie mialam wczesniej soczewek, gdzie ja mam sie dowiedziec:(

bo wkońcu to są oczy, delikatne i można je uszkodzić.

hej, ta soczewka juz nie bedzie miala swoich wlasciwosci, moze wysuszyc Ci oko, ew. zakazic czyms. nie ryzykuj.

nieprawda, tez miałam podobną sytuacje, tylko ja nosze -3D, i zalałam ją płynem, i było ok, jeszcze nie oślepłam, a to było kilka miesięcy temu:D

hmm dziekuje sprobuje- jak cos bedzie nie tak to zdejme, jeszcze raz dzieki

hm ja nie twierdze, ze tak bedzie na pewno, ale zapaelenie spojowek jest b. mozliwe. Zreszta mogles uszkodzic oko nawet o tym nie wiedzac. Uwazam ze lepiej nie zakladac.