Chce mi się chłopaka

pytałam o wiek męża.

mąż ma 46 lat--jest pięknym mężczyzną, ale chorowitym.

ponawiam pytanie:co stawy mają wspólnego z tymi sprawami? A mozejuz nie może?????:O

Szczerze mówiąć,zależy mi na znajomości z mężczyzną, bąź kobietą niekoniecznie w moim wieku, alekimś namiętnym,bądź pragnącym namięrtności.

jesteś biseksualna?

Stawy nie maja nic wspólnego, poza pewnymi niedogliwościami. W przyszłym tygodniu,mam nadzieję, "trafimy" do szpitala. To nie jest takie proste, to wymaga specjalistycznych badań i kupę kasy- trafienie na specjalistyczny oddział. Ale nie o tym chciałam, mój chłopak się boi całego świata, a ja śqwiata pragnę.

to co cchcesz zrobić:O i czy on o tym wie albo sie domysla? Szkoda mi go.

On oczekuje opieki ode mnie,również finansowej, bo nie stać Go w tej chwili na prywatne leczenie, A ja...zależy mi na nim,ale On zachowuje się, jak inwlida, po prostu się boi, albo się "wykończył" seksualnie. Ot co~!;)

to dziwne określenia w odniesieniu do ludzi, którzy mają po pół wieku...

nieważne ,jak zwał tak zwal.Dla mnie ważniejsze jest czy zamierzasz zaopiekować sie mężem?

ważne. czytając tytuł nikt nie spodziewa się, że to reklama muzeum.:P

Zamierzam,jak najbardziej,ale....ja jestem w tym wieku, że bardzo potrzebuję czułości,a On jakby zapadł się w swojej chorobie, potrzebuje pielęgniarskiej opieki....

No nie,nie muxeuem :P

ludzie podobno pobierają się na dobre i na złe... Wylecz go ,a potem będzie dobrze:)

Ale on mnie nie chce. On uważa,że się skończył,jako mężczyzna, bo ta kwcześnie zakończył jego ojciec. A ja mam w koło jakieś okazje.

no to masz problem.Powinnas raczej z nim o tym porozmawiać. Może nie ma nic przeciwko temu, żebyś sobie kogoś znalazla?

Też jestem"-jesteś madrą dziewczynką :)

dziękuję, ale ten temat mnie chyba przerasta. Nie potrafię ci pomóc mimo szczerych chęći.:O Miłej nocki życzę :)

No i wcale nie przerósł, Rozmawiałam dziś z mężem-a on na to-kochanie, jeśli masz ochotę,to, proszę bardzo.