CO SMIESZNEGO LUB IRYTUJACEGO ROBIA WASZE BABCIE?

Moja prababcia oczywiscie jak wszystkie ogląda mode na sukces i słucha radja maryja NORMALKA....:) Sika i sra do wiadra bo nie chce żeby jej mój tata łazienke zrobił mówi że już jest za stara i zaraz umrze... Zbiera plastkikowe pudełeczka po maśle i jogurtach które przeznacza do róznych spraw np.jako doniczki na kwiatki oczywiscie kwiatków nie kupuje tylko kradnie ludziom odnóżki spod płota ,albo często też przechowuje w tych pudełeczkach ciastka dla gości(które potrafi trzymać jak goście nie zjedzą ze 2 miesiące) praktycznie wszystko w tym trzyma od korali po ser w lodówce... Mieszkamy na jednym podwórku więc jak ktoś coś wyrzuci to odrazu leci tup tup tup do smietnika i grzebie no i oczywiście jej się to przyda i zabiera do domu.... Myje naczynia sama wodą (bleee)i parzy herbate z jednej torebki tydzień(chociaż ma kase) Chodzi w ubraniach ze sztucznego materiału przez co w lato śmierdzi potem myje sę raz w tygodniu i żle się podciera bo czuć od niej kupą moczem i starymi ludzmi... Jak zabieramy ja czasami na wakacje na działke to krzyczy przez sen i macha rękami coś bełkocząc...(co jej można jeszcze wybaczyć bo przezyła wojne) Siedzi całe dnie przed oknem gapi się na ludzi na ulicy i oczywiście obgaduje albo przed telewizorem....oglądając jaka to melodia albo jakiś serial.... Cały czas jak siedzi to się kiwa jak by miała chorobe sierocą co jest wkurzajace... Krytykuje wszystkie moje dziewczyny że żle ubrana albo,jak ona może takie buty nosić(chodzi jej o szpilki) a,najczęstszy tekst to to że laska jest za ładna i się pewnie ireczku puszcza albo,że taka dziewczyna to nie nadaje się na żone OBŁĘDU MOZNA DOSTAĆ!!!! NO I OCZYWIŚCIE WSZYSTKIM KAŻE NA PIELGRZYMKI JEŻDZIĆ A POTEM JAK WRACA TO WSZYSTKICH OBGADUJE....DO KOŚC IÓLKA LATA CODZIENNIE I MA WSZYSTKIE CHOROBY ŚWIATA W JEJ MNIEMANIU I ZARAZ UMRZE W ZWIĄZKU Z TYM KARZE MOIM STARYM KUPIĆ TRUMNE MIEJSCE NA CMENTARZU I GARSONKE DO TRUMNY... 95LAT MA małpa jedna:)

Moja się podciera szmatką i potem ją pierze... psychiczna kobieta

przy moich znajomych zaczela najezdzac na dziadka tu cytuje:"' no pojebalo dziadka'" do dzis wszyscy to wspominaja

a moja mówi - Żydów trzeba tępić ! a ja jej mówię że Jezus był Żydem to babcia na to - Lepiej byś takich głupot nie wygadywała !!!

posikałam sie - cichujta ,psoju i kotoju hahahahhhhhhhhhhh

A moja to mnie i brata straszyła w dzieciństwie cytuje: "dziecioki bo wam zara z jajecek wydmuski zrobie"!

a moja babcia jest na szczęscie czysta i zawsze ma czysto w domu:) taką rzeczą,która natomiast mnie w niej irytuje jest to,że przerywa gdy ktoś coś chce powiedzieć i jak sprzątamy czasami u niej w domu z moją mamą to nami dyryguje i pogania...ale te raz na jakis czas da się wytrzymać:)

rodzicach. I obraza sie jak ja podczas tych "najazdow na nich" wychodze, zeby sie nie wdawac w dyskusje, bo to nic nie daje. Nie lubie jak mi mowi, zebym uspila psa albo oddala go do schroniska. Irytuje mnie jak drze sie, ze chodze albo rozmawiam albo ogladam tv, czy kapie sie jak ona juz sie polozyla (a kladzie sie o 19 wieczorem). Irytuje mnie jak rano mnie budzi o 5 w niedziele... Bo przeciez "normalni ludzie juz nie spia". Codziennie tez mnie o tej godzinie budzi ale i tak do pracy wstaje, wiec pol biedy :O Wkurza mnie jak sobie cos gotuje, a nie lubie tlustego to przyjdzie i mi spapra jedzenie. Wkurza mnie jak mi wypomina, ze sie codziennie kapie :( i jeszcze wiele innych rzeczy mnie wkurza ale nie chce mi sie pisac. Poza tym to moja babcia, to wypada mi ja kochac. A przynajmniej troche lubic :O

Ja mam traumę z dzieciństwa dotyczącą babci. Za każdym razem przy pożegnaniu jak od niej odjeżdżaliśmy do domu powtarzała mi, że pewnie się widzimy ostatni raz, że ona taka stara jest i już umiera. i tak za każdym razem. A ja później pół drogi ryczałam, bo kochałam babcię i nie chciałam, żeby umierała. Spać nie mogłam, śniły mi sie koszmary dot jej śmierci. I tak kilka lat... Minęło 20 lat, a ona nadal żyje :P Jak coś gotowała, to kiedys jadłam ze smakiem, póżniej kilka razy miałam poważne zatrucia, z bólami brzucha, wymiotami, biegunkami. Potrafiła odgrzać po raz piąty tygodniową parówkę i podać na stół dla gości... :S Zawsze wiedziała wszystko najlepiej. Często koloryzowała historię, mojego kuzyna chciała wrzucić do psychiatryka. Wiecznie chora. Przeszła chyba wszystkie choroby. Przykre, bo nie dbała o siebie- nie myła się, miała konkretną nadwagę, podwyższony cholesterol, a mimo to ulubionym jedzeniem było dla niej żucie kawałka słoniny, obgryzanie kości... Potrafiła w -20 stopniowy mróz wyjść przed dom, i za nic nie chciała wejśc do domu (podejrzewam, że chciała celowo zachorować, żeby się wszyscy nad nią użalali, jaka to ona powaznie chora). Najbardziej mnie dobiła w dniu pogrzebu dziadka. Przy trumnie dziadka na różańcu zaczęła się drzeć że to ona miała najpierw umrzeć. Że ona woli umrzeć, żeby on ożył... Miałam nawrót dziecięcej depresji przez kawął czasu... Jest strasznie chciwa, potrafi ukraść swojemu synowi i jego rodzinie z pokoju obok z lodówki coś do jedzneia- np kawałek sera. Czasem ma przebłyski i daje radę ją lubić.

Moja jest świetna czyściutka zawsze pachnąca bardzo modnie ubrana MANGO ZARA itp.(czasami nawet coś od niej pożyczam) i wygląda bardzo młodo wszyscy myslą że to moja mama a nie babcia poprawnie mówi nic nie przekręca. Zamiast oglądać tych beznadziejnych seriali chodzi do opery i teatru ma piękny czyściutki dom .Jest bardzo miła i kochana nigdy nie wpycha we mnie jakiegoś tłustego żarcia ,jesli już to same zdrowe rzeczy.Nie jest wścibska ani złosliwa wręcz przeciwnie i wszystkich nas traktują z dziadkiem po równo. Bardzo się ciesze że mam taką babcie bo jak czytam o waszych to jakiś istny koszmar!współczuje

Moja ma ochydne krogulcze pazury i zawsze za paznokciami coś brązow3ego podejrzewamy z bratem że jak się podciera to za paznokcie jej gówno wchodzi ..,.. oprócz tego śmierdzi sraczką

MA TAKIE TŁUSTE OCHYDNE KUDŁY I STARASZNIE SYPIE ŁUPIERZEM I JAK JEDZIEMY OD NIEJ DO DOMU TO KAŻE SIĘ PO ŁBIE CAŁOWAĆ FUUUUUUUUUUUUJ TO WTEDY KŁAD RĘKE NA JEJ GŁOWIE I SWOJĄ RĘKE CAŁUJE ZAMIAST JEJ ŁBA....A POTEM MUSZE RĘKE ODKAŻAĆ ZŁOST STARA JĘDZA SPECJALNIE TO ROBI.... JEST ZAŚLINIONA I OBRZYDLIWIE OD NIEJ CAPI RYBAMI GÓWNEM I TAKĄ STĘCHLIZNĄ A NOGI TO JEJ TAK ŚMIERDZĄ ŻE TO JEST NIE DO OPISANIA WOGÓLE JEST WREDNA BO SPECJALNIE TO ROBI JEST OBLECHEM TOTALNYM I NIE MOŻE POWIEDZIEĆ ŻE NIE MA SIŁY SIĘ UMYĆ BO DO KOŚCIOŁA TO LATA 2-3RAZY DZIENNIE..... OBLEŚNA SMIERDZĄCA STARA PLUSKWA

Moje dwie są fajne, nie słuchają radia wiecie jakiego. Niewciskają mi jedzenia. Jedna ma dużo kotów a druga nie ma zwierzątka. Nigdy nie dają mojemu psu nic obrzydliwego do jedzenia tylko jakieś psie ciasteczka, specjalną karmę itp. No i w ogóle są bardzo fajne i je bardzo kocham.