jestem trudny skomplikowany agresywny i marudny

dziara - nie marudź! - zawsze może być gorzej (to pocieszające;) )

wiesz co Dziara? fajnie sie Ciebie czyta :) cos w Tobie chyba jest jednak...

a który rejon naszego pieknego kraju zamieszkujesz?:)

lepiej umrzeć na wolności niż żyć w niewoli północny-wschód

Dziara Ty po prostu według mnie jesteś jedyny normalny. Sorry,że Cię rozczarowałam. :D

no to piękne tereny;) może nawet dzikie?:P

Alanka jeśli w nicku to twój wiek...przepraszam że wchodzę na ten niebezpieczny temat ;)...to się nawet nie dziwię dzięki i pozdrawiam :) ale przez to nie pasuję do mojego pokolenia...chociaż takie pojęcie nie istnieje...chociaż właściwie pasowało mi bycie outsiderem...no to teraz mam za swoje

nie aż taka północ żeby były dzikie

to może taki wschód?;) ale szkoda....

szkoda wielorybów

wielorybów i nie tylko;)

szkoda że zmarnowałem kojeny dzień przed komputerem niby ważnych spraw nie miałem ale przecież już dawno sobie obiecałem że już nie że życie z haka zdejmę odkurzę i na ramiona włożę i pójdę w swoją stronę lecz jeśli strona jest moja to ciemność mnie pokona kolejny już raz zrzucić wszystko jakie wszystko nic muszę nie chcę zacząć wreszcie żyć

kolejne słowa kolejne głupie miny gdzie są czyny nic nie robię z mojej winy wina że jestem że nigdy mnie nie było gdzie byłem kiedy inni pewnie jak zwykle mnie nie było to się tylko zdawało doszedłem może i daleko ale po co co niby z tego mam zawsze sam ale to nawet nie boli i nie wiem dlaczego czuję się w niewoli wcale nie swoich myśli ale innych świat należy do tych co go przecież zdradzili jeb. paradoks chwili już kończę w nocy odpocznę jutro znów wstanie słońce i dookoła wojtek mącę smęcę a nawet wściekłym deszczem nie jestem jeszcze

...Dziara...

mylisz się zakładam kapelę punkową chociaż chyba jestem za stary na to jak na wszystko a to że nie umiem na niczym grać ani śpiewać nie ma znaczenia

jasne...zawsze możesz zostać managerem

.. a może z Mrągowa jesteś? Jeśli tak, to w weekend chętnie spotkam się wspólnie ponarzekać.

nie mieszkam nawet daleko od jezior i nie jestem żeglarzem...jak to ma większość z tego regionu jest coś ciekawego w weekend w Mrągowie?

nie mam pojęcia, pewnie nie... Ja też nie pływam, w sumie dotychczas nie jeździłam nigdy na Mazury. Jadę do rodziny, będę się tam nudzić, roweru nie mogę ze sobą zabrać :( a daleko masz?

tak ze 200pare km w bardzo dawnych czasach byłem w Mrągowie na koloniach pamiętam że nawet fajna mieścina

oj, to daleko niestety :( będę musiała poszukać na miejscu jakiegoś górala dla rozrywki (choć będzie mi brakowało mojego licznika :P ) masz rację, mieścina, co w takiej mieścinie moża robić? zobaczymy... ach... idę spać... za dużo wrażeń na dziś... dobranoc dziara, fajny jesteś, już Ci to mówiłam :*

ej czekaj cieżko mi się tak zdeklarować strachliwy jestem ale może mógłbym być napisz coś o sobie?

hehe, jak ja coś o sobie napiszę, to się pewnie od razu rozmyślisz :P jestem starsza od Ciebie! choć wciąż czuję się jak gówniara, w sytuacji życiowej bardzo podobnej do Twojej, nawet gorszej plus trzy lata więcej... ale co tam, kompanowi do narzekania w dowód się nie zagląda, chyba...? w atuty swe wpiszę: młodo wyglądam ;) mogę robić chórki w Twojej punkowej kapeli ( czy oni mają chórki?) przyjechałbyś tyle km tylko po to, by wspólnie ponarzekać?

starsza no proszę coraz bardziej uważam że mogę przejechać chyba się najarałem ale ja nie mam kapeli bo ja żyję w swojej głowie w której oprócz ciemnej strony jest taka z głupimy pomysłami których z racji bycia dupą wołową nigdy nie zrealizowałem i jeszcze nie wiem o co Ci chodzi z tym licznikiem

\'coraz bardziej uważam że mogę przejechać\' nie no, kolego, ty jakieś dzienniki powinieneś pisać :D

czepiasz się przyjechać miało być a może to była podświadomość ;)

Wygooglałam sobie słowo 'chórki', jako trzecia odpowiedź wyszła mi strona o Farben Lechre - to jest punkowy zespół, czyli punk ma chórki :) Oglądałam Farben Lehre na Woodstocku - ten internet wciąż mnie zadziwia ;) - ujmujący są ci młodzi gniewni fani, tylko dlaczego wszystko mija? nie masz kapeli - będziesz pisał teksty, resztę jakoś zorganizujemy, licznik - w moim rowerze, namiętnie nabijam km, którymi mogę się potem chwalić przed znajomymi :P najarałeś się ? szybki jesteś ;)

fakt, nawet nie zauważyłam :) przejechać to ja mogę dziarę moim bajkiem :P

no wiesz niedoświadczeni już tak mają ;) a ja nie mam licznika...bo co się będę szarpał...poza tym ja mam taki styl jeżdżenia że jadę ile wlezie...chodzi o prędkość...a z takim nastawieniem to daleko nie dojadę i tu kolejna ciekawostka niby taki rockowy dzieciak ze mnie a w życiu nie byłem na festiwalu tego typu...jakoś nie miałem z kim...no dobra jakby mi zależało to bym sam pojechał....na wszystkim za mało mi zależy...i dlatego marne są efekty

za mało spontaniczny jestem dlatego pomyślałem że mogę wpaść do Mrągowa i ja wiem że to tylko moja decyzja że mam być zdecydowany...i takie tam ale jak chcesz to musisz mnie jakoś zachęcić