Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość joki

I co ja mam z nią zrobić?

Polecane posty

Gość joki

Pewnego pieknego dnia umuwiłem sie z kolega ze pojdziemy wypijemy jedno czy dwa piwa. Niestety na tym sie nie skończyło, bawilismy sie na swierzym powietrzu na srodku mojego miasta. pilismy duzo i caly czas ktos donosil. w koncu z naszego dwuosobowego gejparty zrobila sie naprawde calkiem duza imprezka pod golym niebem.okolo 35 osob a wśród nich ta moja bardzo bliska przyjaciólka.Zawsze mi sie podobala ale nie chciałem psuć tego co było miedzy anmi, była mi jak kolega w długich włosach, nie chciałem nawet myslec o tym ze moglibysmy byc razem. w koncu jak nie moglem juz samotnie stac na nogach to ona sie mna zaopiekowala i wtedy wyznalem jej swa milosc ale nie w sposob taki pikny jak w romantycznej komedii. powiedzialem jej ze nei chcialem tego ale to przyszlo samo, ze zakochiwalem sie w niej w kazdej sekundzie ktora spedzalismy razem. wiem ze nie jestem osoba z ktora ona chcialaby sie zwiazac itp. w sumie wyszlo na to ze nakrzyczalem na to ze mnei nie kocha:/ ona sie poplakala ja sie poplakałe. ona uciekla a ja dalej zapijalem smutki tylko ze juz nikt i nic mnie nie interesowało. wiedziałem ze coś spieprzyłęm teraz ona stara sie mnnei unikać a ja nie wiem co zrobić. co byście zrobili na moim miesjce??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinka20
musicie pogadać koniecznie!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pijawkaaaaaaaa
taki jeden od dwóch lat wydzwania do mnie po każdej pijackiej imprezie i wyznaje mi miłość. przyzwyczaiłam sie do tego i nie traktuje go powaznie. pogadaj z nią jak będziesz TRZEZWY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak tobie na niej
zależy to idx do niej z bukietem kwitów i przepros ja za swoje zachowanie ... i powiedz, ze onba tobie sie podoba i czy masz u niej szansę ? Życzę szczęścia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salde
teź miałam podobnie.... moj kumpel...słuchacz...chusteczka pocieszyciel.Zauwazyłam,że z jego strony to nie jest czysta przyjaźn po pewnym czasie...to widać,myślę,że twoja przyjaciołka napewno brałą to pod uwagę.Kiedyś,gdy byłam z nim na imprezie,zacząl mi prawić komlementy,powiedział,że jestem jego skrytą i jedyną miłością...boże jak mi było dziwnie....unikałam go,normalna reakcja.Myślałam wtedy o tym,że mówił tak bo by ł wstawiony,a to może zmienic cos w naszej przyjaźni....pojakims czasie usiedlism jak dawniej i zaczęliśmy gadać o nas....doszliśmy do wniosku,że związek nie maiałby sensu,więc po co zaczynać coś,by to zaraz stracić i byc może stracić przyjaźń...teraz jest już dobrze...ja układamm życie z kimś on też...dalej się przyjaźnimy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salde
ale jesli kochasz prawdziwe.......walczi zrób wszystko,by gdy się nie uda,móc powiedzieć,że zrobiłeś wszystko co w Twojej mocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×