Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eni murjata

seks nie sparwia mi przyjemnosci,nie mowie nawet o orgazmie

Polecane posty

Gość eni murjata

czy dziewczyny tez tak macie?ja nie czuje przyjemnosci w tymjak by to nazwac,,pchaniu,, czekam tylko az skonczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to musisz sie nauczyc
czerpac przyjemnosć chyba nie zawsze ta było? a moze to gra wstepna za krótka? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eni murjata
to moj pierwszy,jak mam sie tego nauczyc?czy jest dluga czy krotka zawsze konczy sie tak samo,czuje sie jak dmuchana lala:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cocakarola
zmień podejście albo partnera ja z moim ex...nie czułam wiele,poza bólem.?Miał duużego Rozstaliśmy się,bo z ów powodów nie maiałam ochot i wszystko inne zaczęło wkurzać A teraz..ymmm,orgazmy jeszcze nikła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taki jeden ...
moja niunia to miała ale jejprzeszło i teraz ma przedwczesne wielokrotne orgazmy... nie łam się mała...wszysto z czasem przyjdzie... trzeba tylko mieć zaufanie i być ze sobą naprawde blisko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eni murjata
czuje ze mi to nie przejdzie....staram sie jak moge, on tez...nastroj jest ok,nawet jak jestem bardzo podniecona to kiedy zaczynamy sie kochac wszystko mija..tez nie mam juz ochoty na taki seks..zaczyna mnie to coraz bardziej meczyc...czy tej przyjemnosci mozna sie jakos nauczyc? nie jestem juz nastolatka i ta cala sytuacja zaczyna mnie irytowac i martwic coraz bardziej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naucz sie sama
zaspokojać ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taki jeden ...
albo z koleżanką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naucz sie sama
a juz !! chcialbyś!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taki jeden ...
sex nie polega tylko na pchaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taki jeden ...
no ładnie ładnie ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eni murjata
ale wlasnie to ,,pchanie,, nie sprawia mi przyjemnosci..chce normalnego seksu nie sama tylko z moim mezczyzna...i chce w koncu doznac w tym jakiejs przyjemnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eni murjata
niestety zaden facet tego nie zrozumie..tylko kobitea ktora miala albo ma taki problem..wiec prosze o rade jak to zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do a taki jeden...
Biedny frajerze... :D "Przedwczesne, wielokrotne orgazmy" powiadasz?... :) Chłopcze, Twojej niuni nic nie przeszło, po prostu nauczyła się świetnie udawać. :D Chociaż, być może nawet "świetnie" nie było tu potrzebne, bo trafiła na mośka, któremu nawet wielokrotny orgazm, przeżywany po minucie, nie wydaje się podejrzany. :D Pozdrowienia, dla "niuni". ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eni murjata
czy ktoras z was nauczyla sie czerpac z tego przyjemnosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do a taki jeden...
No, mnie też się podoba. ;) Aż mam wyrzuty sumienia, że tak brutalnie niszczę złudzenia tego chłopiny, ale po prostu nie mogłam się powstrzymać, czytając tę słodką bzdurkę. :P "Trzeba mieć zaufanie i być naprawdę blisko"? No, dzieciaku, zaufanie cudna rzecz, ale samym zaufaniem to Ty jej orgazmu nie zrobisz, zapewniam Cię. :) Ech, jakie te chłopy naiwne, no... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pociesze się ze tez tak miałam. po pierwszym razie to aż nie mogłam uwierzyć że to ludziom może sprawiać przyjemność....on pchał a ja mogłam sobie równie dobrze piłować paznokcie w tym czasie....byłam tak zniechęcona że miałam wiecznego doła gdy musieliśmy się kochać...ale teraz.....mmmmmm:) musisz mi wierzyć na słowo ze to przechodzi.mówię Ci...ja dosłownie nic nie czułam....i zamartwiałam się że to przeciez nie mozliwe by z takiego nic nawet po latach wprawy zrodziła się przyjemność....może nie minie Ci po 3-4 razie...może nawet nie po 10 ale w końcu zaskoczona i szcześliwa odkryjesz że to jednak jest fajne:) gdyby to było wiarygodne mogłabym Ci to obiecac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×