Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dlaczego......

Dlaczego Kościół zabrania seksu przedmałżeńskiego?

Polecane posty

Gość dlaczego......
Gosia- oj to to już są akurat stereotypy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terefere kuku
Niestety zazwyczaj takie pary są zajebiście dopasowani duchowo, tylko w seksie klapa - i co ? Brać ślub, nie brać ? Czarniejszy - ja akurat ślubu nie lubię, a kobieta jestem - więc nie uogólniaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajala
Kościól rzymskokatolicki sam w sobie jest jednym wielkim zakazem.A wiadomo zakazy są poto,żeby je łamać.Osobiście uważam,że w seksie przedmałżeńskim nie ma nic złego.Jeżeli z danym człowiekiem mamy spędzić całe życie to wręcz należy wiedzieć czy w sprawach seksu jesteśmy dobraną parą.Ta sfera życia człowieka jest bardzo ważna i nie można jej lekceważyć.Jeżeli para nie jest dobrana pod tym względem to wtedy mnożą się zdrady,kłamstwa.Zdrada i kłamstwo to przecież też grzech.Sprawa się zapętla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytania
Walet Niech tacy ludzie się zastanowią czy są dopasowani duchowo A moze by sie tak kosciol zastanowil i dopasowal do XXI wieku?? Od sredniowiecza juz troche czasu minelo!!! Kazdy z nas wierzy tylko w Kogo? Co? Apostolowie ,dzisiaj ksieza mieli nauczac a nie straszyc i nakazywac!! Maryja poczela Jezusa syna Boga byla panna a potem zyla z Josefem zdradzila kogo Meza Boga?? Zyjac z Josefem zdradzila go z bogiem? Tysiace pytan i zadnej rozsadnej odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Waleta
skoro seks tylko po ślubie, to pewnie tylko do zrobienia dzieci? W końcu Kościół nie uznaje seksu z zabezpieczeniem.. a co za tym idzie, w swoim życiu mozna uprawiać seks tylko tyle razy, ile chce się mieć dzieci. Pomyślałeś o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do osoby o nicku do waleta: słyszałeś o czymś takim jak naturalne planowanie rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja kochałam niesłychanie mężczyznę i oczywiście sypiałam z nim, choć ślubu nie mieliśmy. Byliśmy ze soba cudowne 2 lata, lecz zaszłam w ciążę. I przestało być cudownie. Zostawił mnie razem z dzieckiem. Teraz zrozumiałam, dlaczego lepiej nie sypiać ze sobą przed ślubem i wiem dokładnie, co miał na myśli ten cytowany zakonnik na początku forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Gosia cos tam
Jestem mężatką od 29 lat. Przed ślubem spotykałam się ze swoim chłopakiem 7 lat. Nie tylko gwiazdy razem oglądaliśmy zanim zdecydowaliśmy sie na małżeństwo :-) Jesteśmy bardzo dobraną parą zarówno duchowo jak i fizycznie. Nie żałujemy ani chwili, że postanowiliśmy życ ze sobą jeszcze przed ślubem. Byliśmy dla siebie pierwszymi kochankami i przypuszczam, że tak będzie do końca naszych dni. Szanujemy sie nawzajem i uważamy za dobrych katolików. Więc nie wiem jak to sie ma do twojej teorii------------------- ja gdzieś czytałam że właśnie tym parom co przed ślubem seksu nie uprawiali się lepiej potem układa, a ci co to robili to podobno potem się mniej szanują, i gorzej im się ukada. Ale każdy postępuje zgodnie z własnym sumieniem i tak śpi, jak sobie sam pościele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moją kumpelkę mąż zostawił z 3 dzieci po 15 latach małżeństwa... Nie pieprzcie mi, że złe rzeczy dzieją się tylko bez papierka...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd wiesz
że nie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos tu smiesznie napisal....
kazdy postepuje zgodnie z WALSNYM sumieniem.... jaka szkoda ze to sumienie czesto jest baaaaaardzo rozciagliwe hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego śmiesznie
??????????????????? I jak sumienie może być rozciągliwe? Sumienie albo jest albo go nie ma, a o rozciągliwości sumienia pierwszy raz słyszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos tu smiesznie napisal....
nie dziwi mnie to ze malo slyszalas o tym ;) absolutnie mnie nie dziwi hehehehe tak sie sklada ze sumienie nie ma dwoch stanow albo sie ma albo nie ... przykre to ale czlowiek jest bardziej skomplikowany i niektorzy tworza wlasne zasady twierdzac wciaz ze sa powiedzmy chrzescijanami :) nawet potrafia zabijac mowiac to.....ich sumienie tez jest takie porzadne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o-statnia
mi na religii ksiadz powiedzial, ze ludzie nie sa zwierzetami i potrafia nad soba panowac, wiec powinni uprawiac seks tylko tyle razy ile chca miec dzieci,chcesz miec jedno dziecko-mozesz sie kochac jeden raz ze swoim malzonkim;Pparodia ale to powiedzial mlody ksiadz dopiero po wyswieceniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego śmiesznie
oj coś mam wrażenie, że mądzrejszego człowieka od ciebie nie ma na tej ziemi. Ty wszystko wiesz najlepiej, nie dziwi cie nic a reszta to banda półgłówków. Co ty mi tu mówisz o zabijaniu i lepszym czy gorszym sumieniu? Czy człowiek mający sumienie mógłby kogoś zabić? Nie wiem albo jestes jakimś siusiumajtkiem mającym jakieś dziwne poglądy na życie, albo kimś kto uważa, że wszystkie rozumy zjadł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiadz Andrzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsmieszylas mnie
ty pewnie masz 50 lat i dlatego kiedy brakuje argumento to wyzywasz od siusiumajtkow co ?? hahahaha no coz... widze ze nie warto z toba dyskutowac bo nie ropzumiesz kompletnie co sie do ciebie pisze :) troszke podrosnij i bedziemy dyskutowac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiadz Andrzej
Kosciol zabrania po to aby malzenstwa byly udane a ludzie szczesliwi.Jesli ktos przyzwyczai sie do seksu z wieloma partnerami przed slubem - bo powiedzmy sobie wprost zadko sie zdarza aby ten pierwszy chlopak czy pierwsza dziewczyna okazywala sie pozniej partnerem na cale zycie - wiec jesli by seks przedmalzenski byl akceptowany to pozniej osoby te i tak by sie zdradzaly , a malzenstwa rozpadaly ze o nieslubnych dzieciach nie wspomne...nie dpeczcie swietosci jaka jest zwiazek malzenski. Ja osobiscie lubie seks ale ja nie mam zony i nie bede mial choc Pismo nie zabrania niemniej mamy taki nakaz i jest to tez tradycja wywodzaca sie ze sredniowiecza gdzie wprowadzono zakaz zenienia sie ksiezy aby zapobiec rozdrobnieniu majatkow koscielnych :):) Ale seks jest calkiem przyjemny i relaksujacy ,polecam wszystkim byle nie przed slubem cheers owieczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego śmiesznie
skoro wcześniej napisałam że jestem 29 lat po ślubie to niby ile mam mieć lat? Właśnie po moim poście tak sie uśmiałeś, bo to ja o sumieniu pisałam. Napisałam wczesniej argumenty, tyle że ty czytasz to, co chcesz przeczytać. Ja juz raczej maleję a nie podrosnę... i też odechciało mi sie z toba rozmawiać. Zegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktos wczesniej napisal ze gdy sie nie wspolzyje przed slubem to moze sie ptem zdarzyc ze maz jest impotentem...Jesli chcecie wiedziec to impotencja jest jedna z przeszkod, aby zawrzec slub koscielny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego......
Przyznam się, że kompletnie zdziwiła mnie wypowiedź księdza Andrzeja (księdza?). No cóż- ksiądz, który lubi uprawiac seks- to bardzo interesujące ;-). Z drugiej strony pisze, że nie ma żony i nie będzie miec, bo księża mają taki nakaz, wywodzący się ze średniowiecza. To w takim razie skąd wiesz, jak smakuje seks? Przecież seks przed ślubem też jest zakazany? ;-) Oj wyczuwam tu prowokację ;-). "Jesli ktos przyzwyczai sie do seksu z wieloma partnerami przed slubem - bo powiedzmy sobie wprost zadko sie zdarza aby ten pierwszy chlopak czy pierwsza dziewczyna okazywala sie pozniej partnerem na cale zycie - wiec jesli by seks przedmalzenski byl akceptowany to pozniej osoby te i tak by sie zdradzaly"------> no bez przesady, nie każdy przed ślubem zalicza niewiadomo ile partnerów. To to już są interpretacje wymyslane przez księży. Bo jeśli ktoś to robi bez milości, po to tylko żeby się zaspokoic, to ok. Ale no kurcze, nie każdy ma taki sposób rozumowania!!!! I nie rozumiem co ma do rzeczy, że jeśli osoby kochały się przed ślubem, to potem będą się zdradzały? Skąd takie wnioski? Pseudoksiężowski bełkot jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×