gdzie jest zdrowsze jedzenie?

w Anglii czy w Polsce?

jakośc jedzenia mozna zobaczyć na ulicy(grubasy) i w danych statystycznych(nowotwory,choroby układu pokarmowego i krazenia) w tej dziedzinie trzbe przyznać ze bijemy usa jak i uk na głowe,no chyba ze ktos lubi chleb o smaku siana i mieso o smaku trawy

nierawda, np mieso znacznie rozni sie od polskiego.Nie polecam

Nadal jeszcze w Polsce, choc niestety u nas tez zaczynaja uzywac coraz wiecej chemii W UK jest za to wiekszy wybor zywnosci ekologicznej, ale jest tez odpowiednio drozsza.

pytasz?

To zalezy co jesz, co kupujesz i przede wszystkim na co Cie stac. Miszkam w anglii juz 2 lata i mysle ze odzywiam sie teraz zdrowiej niz w polsce, poniewaz stac mnie na wiecej, nie musze sie zastanawiac co dzisiaj kupic jogurt czy banana, kupuje jedno i drugie (to taki przyklad) od ust nie musze sobie odejmowac. Staram sie nie kupowac przetworzonej zywnosci typu gotowe dania i zupy z proszku lub puszek bo to smieci. Ktos napisal o innym smaku miesa, ale jakiego miesa, ja jak kupuje wieprzowine to smakuje jak wieprzownina, kurczak jak kurczak, wiec nie rozumiem w czym problem. I pamietajmy ze mieso trzeba tez umiec przyzadzic i jak komus przez 20 lat mamusia pod buzke podstawiala i ten ktos nie umie gotowac to to nie jest wina miesa, tylko dupa z kucharza.

pytam bo mialam mala sprzeczke na ten temat...

W PL wszystko jest smaczniejsze...i inne..lepsze..i jak u mamy.. ale jak sie potrafi gotowac to tu tez mozna dobrze, zdrowo jesc, jak jestem w pl zaczyna mi brakowac roznych tutejszych przysmaczkow..kwestia przyzwyczajenia.

Pomijajac brytyjskie jedzenie z proszkow, to jednak uwazam, ze na takim polskim bazarze mozna kupic owoce bardziej naturalne niz na bazarze brytyjskim (sa po prostu za ladne, zeby mogly byc naturalne), to samo sie tyczy pieczywa, ktore nawet jesli jest to lepsze gatunkowo zawsze jest dziwnie miekkie i slodkawe. Jesli czlowiek chce to moze sie jednak odzywiac zdrowo/niezdrowo, i w Polsce i w UK, w UK cenie sobie to, ze jak mam ochote na kielbase z Polski czy Hiszpanii to ja sobie kupuje w pobliskim sklepie i wcale nie musze jesc tej angielskiej.

Pieczywo jest slodkawe bo jest z maki pszennej a w polsce chleb wypieka sie z maki zytniej, dlatego w uk chleb smakuje jak bułka i niektorym ciezko jest sie przyzwyczaic. Popatrzcie czasami na kraj pochodzenia owocow i warzyw (pomidory i pieczarki w morrisonie sa z polski) ja staram sie wybierac te krajowe czyli produkcji UK.

pewnie jest podobne w uk i u nas, tam moga byc gorsze nawkyki zywieniowe

nei udalo mi sie tu znalezc jak dotad jakiejkowliek piekarni, w ktorej moglabym kupic "prawdziwy"chleb czyli nie z zadnego worka a swiezo upieczony...Kupuje jakis ziarnisty w worku ale w smaku jak wszystkie te pakowane- dziwny:/

cebulowy z morrisona jest superancki...bulki tez