młodzi nauczyciele-jak radzicie sobie z pracą w gimnazjum?

Witam Was. Rzeczywiście-po przeczytaniu wypowiedzi she cameleon -smutne to-ale post jest od osoby mało myslącej -niestety. Oby nigdy taka matka nie trafiła sie nauczycielowi.powołanie mozna miec-nie wypowiadaj sie-nie masz bladego pojecia o nauczaniu-i co z tego ze studiujesz?Myslisz ze to swiadczy o Twojej inteligencji?Dałas jej wyraz swoja wypowiedza:( Eliza,Wanilia-cenne uwagi Dodam,że jestem juz n-lem od 5 lat,ale w szkole popołudniowej,wiec do 16 mam wolne,dlatego zastanawiam sie nad praca w gimnazjum.Pracuję z dziećmi młodszymi.Mam dobre warunki,nieliczne klasy-ale wiadomo...dzis łapie sie co tylko mozna. Pozdrawiam nauczycieli.

Większość ,,mam" czy nie mam tutaj piszących (nie, nie she kameleon i blondi a głównie goście) ma poziom podłogi w dyskusji... To jak dzieci mają być inne? :) Typowe polactwo-cebulactwo, bo dzieci złe, bo nauczyciel.