głupio mi sie przyznac ze jestem dziewicą - 23latka

jak ktos o tym rozmawia, poprostu milcze, mówię ze to moja prywatna sprawa.mialam chłopaków ale z żadnym nie byłam na tyle długo i w bliskich kontaktach zeby mu sie oddac. dziwne to jest bo raczej mam powodzenie i nikt nie podejrzewa że nadal jestem dziewicą. nie wstydze sie tego ale jakos tak dziwnie. zawsze jak powiem ze jeszcze nic z nikim to zaczyna sie dyskusja, czasem smiechy, hihy, a jak wy sie na to zapatrujecie???

bo to sie mowi ludziom zaufanym, bliskim, a nie kazdemu. co to sodna do prac naukowych;) sa kobiety co bez skrupulow mowia ze np dzis maja te dni. One to nazywaja okresem i mowia to np poanom od wf i innym. A ja nigdy, to moja intymna sprawa. I zawsze mowilam symbolicznie osobom bliskim byc kobieta byc kobieta, albo ach te dni;)

Poczytaj sobie na temat dziewictwa na tym forum i zobaczysz,że Twój wiek to nic w porównaniu innych dziewic,które tu dyskutują o tym.

ja jestem tylko o rok młodsza, do dziewictwa się przyznać-nie byłoby problemem, zresztą jak to powiedziała pani wyżej, przecież tylko zaufanemu to powiesz. Mnie się, może nie głupio, ale ciężko bęzie w 4 oczy przyznać do upodobań bdsm. Poza tym, mieć świadomość tego, że wśród studentek jest chyba więcej dziewic w dzisiejszych czasach, niż wśród 17-18latek.

W sumie macie racje, mało dziewic w tym wieku jest (tzn 17-18) ja mam 16 i jestem i powiedziałam sobie ze wole byc nia nawet do ślubu niz pozniej załować ze zrobilam to z nie właściwą osoba. Kiedys z kolezankami zalozylysmy sobie tak dla jaj DZIEWICOWE kółko rózancowe LOL haha i co tylko ja sie nie wylamalam. I jestem z tego dumna, one teraz chodza i narzekaja ze zaluja bo to nie bylki ci, ktorzy by byli warci ich cnoty :D Pozdrawiam

wiecie, chodzi mi raczej o to że jak poznaje chłopaków, to czasem jest taki temat, sex, dzewictwo, niby spoko sie gada, ale jak przychodzi co do czego to nagle trzeba powiedziec że jest sie dziewicą. i ta dyskusja, jak ty sie uchowałas. poza tym dziwny jest stosunek niektórych facetów do tego, którzy uważają ze zwiazek z kims takim musi prowadzic do oltarza, bo jak tyle czasu trzymała, to nagle ja przebic, hmmm dziwne

i miotają sie z myslami

Chyba jestem zbyt młoda by zrozumiec to co napisałaś :) ja sie nie wstydze, szczerze mowiac nie raz sie spotkalam z jakimis krzywymi spojrzeniami czy glupimi tekstami w moim kierunku, ale wole byc dziewica niz najwieksza ku### w miescie

przestan kochaniutka, jestes jeszcze taka młodziutka że nawet nie musisz o tym myslec, w wieku 16 lat to bardzo wskazane, poprostu niektórzy sie dziwnie patrzą na dzoiewice na 5 roku studiów - i tu problem - zastanawiają sie co ze mną nie tak, a ja poprostu nie chciałam sie bzyknąć z byle kim byle gdzie

Głupi wyœmieje - mšdry doceni. Nie masz sie czego wstydzić - to Ty decydujesz o wszytskim a nie reszta.

to Twoja sprawa, ze mnie też byli tacy że się śmieli ;-)

facetowi pewnie jeszcze gorzej

Tylko...że ja w kontaktach na co dzień jestem dość nieśmiała; więc nie wiem, czy mnie wytropi. natomiast "za zamkniętnym drzwiami" miałoby się już dziać.

a ja mam 18 lat i też jestem dziewicą i się tego nie wstydzę, i strace te dziewictwo dopiero wtedy jak naprawdę się zakocham , teraz aktualnie mam chłopaka ale nie jestem pewna czy to z nim chce stracić więc on mnusi czekać,ale myślę że się nie doczeka, papa

potwierdzam facetowi jeszcze gorzej w tym wieku:P

moja cnota wzrosła do rangi najcenniejszego orderu na igrzyskach olimpijskich. wszyscy miastowi "fafa rafa" ze złotymi kajdanami o nią walczą. zaczynam wierzyc ze tylko im zależy na dziewicy w łóżku. zaczeli sie nawet oswiadczac , lipa. szkoda ze tacy którzy mnie nie interesuja

23 letnia dziewica ...po prostu bajka .... Tak cudownie ciekawa jest wszystkiego w łóżku ...rozmarzyłem sie...

Konar, zapewne jesteś "dojrzałym" już mężczyzną...bo 2x letni chłopak, zazwyczaj tak do 25 r.ż. tak nie myśli:) p.s. szukam mężczyzny

ty się nic nie martw, taki niski i brzydki w wieku 26 lat jest prawiczkiem i pozostanie wiecznym onanistom. ten to dopiero ma przekichane

ja w twoim wieku miałam swój pierwszy raz, ale facetowi powiedziłam po fakcie... bo nie był dla mnie kimś ważnym.

Daj spokój, nie wstydź się. Jestem w podobnym wieku, a z dziewictwem rozstałam się przed paroma miesiącami. Niedawno sama założyłam tu topik, że wstyd mi było przyznać się przed facetem (jest ode mnie trochę starszy i bałam się, jak odbierze fakt, że jestem kompletnie niedoświadczona). Powiedziałam mu już po fakcie :D nawet się nie rozgniewał, tylko uśmiał i stwierdził, że nie było się czego wstydzić. Mało tego, teraz się cieszy, bo jestem tylko jego. Dziewictwo to zupełnie normalna rzecz, mi też się nie spieszyło.

Mam 30 lat. i chcialem tylko powiedziec ze seks z dziewica jest piękny.I że cudownie jest móc pokazac dziewczynie ten intymny swiat.

a ja mam 24 lata i sie nie wstydze i powiem ci , że jak dla mnie to , że masz 23 lata i ejsteś dziewicą jest super

to mow ze smiechem ze seks to dopiero po slubie, nikt do konca nie bedzie wiedzial czy serio czy nie :D

a ja mam prawie 25 lat i skończyłam studia i miałam kilku facetów i też jestem dziewicą. wcale się tego nei wstydzę. nie trafiłam na odpowiedniego :O a z byle kim nie chcę tego dziewictwa stracić ;) poczekam :) nie śpieszy mi się. więc kobieto, nie rozpaczaj :P

No bo to się tak porobiło że teraz to już w liceum się dziewczyny z siebie wyśmiewają jak która jest dziewicą. Wygląda na to ze lepiej z pierwszym lepszym i byle jak niż wcale. Nie przejmuj się - obcym wogóle nic do tego, a jak przyjaciele się śmieją - to nie wiem czy sa warci żeby sie z nimi przyjaźnić.

Ja mam 22 lata i nie powiem, żebym się wstydziła, tego, że jestem dziewicą (przyjaciele wiedzą, innym nic do tego) ale rozumiem to o czym piszesz. Bo to jest tak: spotykasz faceta i on albo się zakocha po uszy (sytuacja niezwykle rzadka) i będzie zachwycony tym dziewictwem, albo zaczyna się z Tobą umawiać trochę na zasadzie: "zobaczymy co z tego będzie". Mija jakiś czas (krótki), jest mu z Tobą dobrze i wtedy dowiaduje się o dziewictwie. Zaczyna kalkulować: "czekała tak długo, pewnie chce, żeby to był ten jedyny. Czy ja nim chcę być? Nie wiem jeszcze. Nie chce jej skrzywdzić więc może lepiej... odejść?" Tak jakby rozdziewiczenie kobiety było jednoznaczme z obietnicą bycia z nią do końca życia - i coś w tym jest. Oczywiście tak myślą porządni faceci, draniom to nie robi większej różnicy... Ode mnie już kilku takich wystraszonych uciekło...

kama wlasnie o to mi chodzi

Dziewczyno powinnaś być DUMNA z tego uwierz mi!!!!!!!!!!Nie jeden chłopak będzie cie namawiał i mówił jak to on cię kocha i mu zalerzy żeby tylko podupczyś niedaj się i zrób to z osobą taką z którą będziesz czuła że to własnie to. Rozumiesz chyba o co mi chodz Niepacz na koleżanki że one już po bo teraz większość kobiet sie nieszanuje i wysmiewa te które sa jeszcze...a w rzeczywistośći zazdrości im UWIERZ!!!!!!!

Kamaa trafiła w sedno, jako facet zgadzam się z tym, co napisała. Wynika z tego jednak smutny wniosek, że porządni uciekli, pozostali dranie. No, ale może nie jest tak źle :-)