Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biała dama..

Intercyza.

Polecane posty

Gość biała dama..

Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie to jest
glupota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super sprawa
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaa
hmmm dla mnie też głupota i brak zaufania do ukochanej osoby! Spisując intercyzę zakłada się, że małżeństwo się rozpadnie,a skoro tak się zakłada to po co wogóle się pobierać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super sprawa
po to zeby Twoj ew. maz/zona nie zostal obdarzony po tobie dlugami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam mieszane uczucia. Przeważnie się stosuje, jeśli istnieje różnica między stanem posiadania przyszłych małżonków.....Ale....strona biedniejsza podpisując intercyzę daje dowód na to, że nie zależy jej na majątku partnera....ala czego dowód daje druga strona.....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja uważam
ze to bardzo mądra decyzja:)Żeni się dla osoby i z nią a nie dlatego, że coś posiada:)i ma majątek. To jest bardzo dobry pomysł:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intercyze krytykuja
tylko osoby które nie rozumieja istaty tej umowy. w szeregu wypadkach jest ona wspaniała, ale dla wiekszosci "szraków" jest niepotrzebna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciuciubabka
no własnie nie wolno zakładac ze małżeństwo sie rozpadnie ale często się niestety ropada np Rusin i Lis i kto by przypuszczał, czy Wiśniak i Mandaryna. jezeli ooje są bogaci to normalna rzecza jest intercyza, róznie w zyciu bywa a miłośc miłośćia a biznes biznesem, tu chodzi o grubą kasę. Jeżeli biedak bierze bogaczke i planuje w duchu ja obskubac? Skąd ta bogaczka ma o tym wiedzieć? Ufac owszem ale czy to starczy? Wiśniewski tez ufał mandarynie i co? i rozwód i podział majatku, no tylkoze mandaryna w międzyczasie juz zdązyła się coś dorobić. Nalezy robić intercyzę jak się jest cholernie bogatym oboje bądz jedna ze stron. Natomiast jak jedno ma mieszkanie drugie samochód to poco intercyza? Kto mieszkanie ci zabierze jak jest twoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intercyze krytykuja
ta powyżej tez nie wie co to intercyza i jakie są jej funkcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana po uszyyyy
jestem jak najbardziej za intercyza. I wcale nie zwiadczy to o braku zaufania, ani jak ktos powiedzial ze zakladamy rozwod. Bo niby po co sie pobierac, jesli zakladamy ze sie rozwiedziemy. Ale nikt nie jest w stanie przewidziec jak sie potoczy zycie za 20, 30, 40 czy nawet 50 lat. Poza tym intercyza jest przydatna nie tylko w przypadku rozwodu. Jesli np. maz bierze kredyt i noga mu sie podwinie (straci prace, nie bedzie w stanie splacic), to oboje nie jestesmy pod mostem, tylko wowczas bank zabiera to co nalezy do meza, a zyjemy z pensji zony. W przeciwnym razie bank wsiada na pensje meza i zony a zyjemy z czego? Podobnie z mieskzaniem, bank zajmuje hipoteke, to gdzie mieszkamy? Ponadto co w sytuacji, gdy np maz wzial kredyt i nagle .... odszedl (czyt. zmarl). Wowczas zona sama splaca ten kredyt. A w przypadku intercyzy, zona nie odpowiada za ten kredyt. Znam malzenstwo, gdzie 2 tygodnie po slubie, maz zginal w wypadku. Nikt by tego nie przewidzial. A teraz kreydt na ich piekne mieszkanie splaca zona, jednak ona nie ma tak siwtenie platnej pracy jak mial maz. I zaczely sie klopoty ..... Wiec przeciwnicy zastanowcie sie zanim zaczniecie krytykowac. A zycie niekiedy pisze takie scenariusze, ze nikt nie jest w stanie przewidziec co sie wydarzy za jakis czas. A teraz moje pytanie do tych co spisali intercyze badz zamierzaja ja spisac: jak zareagowali wasi partnerzy? Rozmawialiscie o tym wczesniej, czy dopiero jak mialo dojsc do slubu? Czy ktos odmowil podpisania tego "papierka"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intercyze krytykuja
podpisanie intercyzy jest oczywiste, bo toszczymy się partnerów. myśmy nawet tego nie ustalali bo oboje uważamy to za konieczność. spiszemy ją w przed dzień slubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała dama..
Byłam ciekawa waszych opinii,bo niedawno mój narzeczony zaczął rozmowe na ten temat,przyznam szczerze,że zbiło mnie to z tropu,bo poczułam się tak,jakby myślał,że mi zależy na jego kasie :( Zastanawiałam się jakie były jego intencje i dzięki wam zrozumiałam,że nie musi to być poprostu założenie rozpadu małżeństwa lub troska o własny interes.Mnie jednak nadal mnie daje to spokoju :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego kojarzycie intrcyzę
tylko z ubezpieczeniem na wypadek rozwodu.... przecież to jest zabezpieczenie również podczas trwania małżeństwa..... np w wypadku bankructwa firmy jednego z małżonków.... komornik może zająć tylko to co jest danego małżonka.... niektórzy błędnie myślą, że intercyza to koniecznośc posiadania osobnych portfeli na co dzień..... nic bardziej błędnego.... to tylko zapis prawny.... a to jak żyjemy na co dzień jak dysponujemy środkami to przecież nasza prywatna sprawa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My będziemy spisywać intercyzę ,ale tylko w trosce o nasze wpólne zycie, nigdy nie wiemy co przyniesie zycie, jeśli jednemu z nas nie daj Boże powine się noga i będą długi to oboje poniesiemy odpowiedzialność jesli nie bedzie intercyzy a przeciez z czegoś trzeba żyć a szczegolnie jesli już będą dzieci, trzeba im zapewnić życie jak najlepsze...mam rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak można sądzić ze intercyza to zakładanie ze malżenstwo sie rozpadnie? To przede wszystkim zabezpieczenie zeby w razie czego oboje nie poszli na finansowe dno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokłądnie Pasadenka - a co jeśli są dzieci? Co wedy z nimi?? Intercyza to w dzisiejszych niepewnych czasach konieczność wg mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Absolutnie jestem za intercyzą. Oboje tak postanowiliśmy. I chodzi nam głównie o spokój finansowy tej drugiej osoby, w razie gdyby komus z nas podwinęła się noga (kredyty, firmy, itd.). Robimy to z szacunku i troski o siebie wzajemnie ! Szanujemy swoją pracę, swoje pieniądze i to co za nie kupujemy, i szanować będziemy, choć nie samymi pieniędzmi człowiek żyje ;) Ale spokój i bezpieczeństwo jest najważniejsze. Ogromna większość ludzi żyje w schematach: \"intercyza jest zła, prowadzi do rozwodu\". Słyszymy to od dziecka i wierzymy w to. Ludzie, myślcie trochę sami, jeśli coś Wam pasuje, rócie to ! Jeśli czujecie się urażeni propozycją intercyzy - rozmawiajcie o tym ! Wszystko jest dla ludzi ;) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy intercyzę właśnie dlatego że chcemy się zabezpieczyć. Nigdy nie wiadomo jak sie potoczy nasze życie i nie chodzi tu o rozwód....chodzi o zabezpieczenie przed ewentualnym krachem firmy mojego męża(tfu, tfu) po prostu gdyby tak sie stało to będziemy żyli z mojej pensji a nie wylądujemy pod mostem. Proste. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie intercyza nie jest przewidywaniem rozwodu i ja ją będę mieć, a jak komuś nie odpowiada to nich nie spisuje, a ja chcę być zabezpieczona finansowo tak jak i mój przyszł.y mąż:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jezyna1883
Oczywiscie, ze intercyza nie jest "przewidywaniem rozwodu". Pomijajac ostatnio dyskutowane kwestie bezpieczenstwa przy prowadzeniu interesow a wracajac do opinii, ze to brak zaufania do ukochanej osoby - proponuje pytanie odwrocic: Skoro tak bardzo kochasz przyszlego meza i nie zalezy Ci na jego majatku, czemu intercyza mialaby Ci przeszkadzac? W niecheci do intercyzy tez mozna dopatrywac sie zlych intencji; jak ktos chce, rzecz jasna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blue 1986
Hej. Ja planuję slub w czerwcu 2007 roku. Moj narzeczony jest bardzo bogaty, a raczej jego rodzice którzy duzo posiadanych dóbr przepisali na niego. On nigdy nie wspomniał mi o intercyzie, za to jego mama rozmawiając o slubie powiedziala ze to jest nieuniknione, bo ona z mężem za ciezko pracowala na to wszystko co maja, moj narzeczony nigdy nie powrocil do tego tematu. wiecie jak sie poczulam jak moja przyszla tesciowa to powiedziala?? Sama nie wiem jak powinnam zareagowac w związku z tym tematem itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale miła, chyba przestałabym ją lubić... mogła tego chociaz ci w oczy nie mowic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tesciówka
ci sie szykuje, powinnas byc oburzona i chcieć slub odwołać zeby udowodnić temu drobnomieszczaństwu ze nie o kase ci chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bądz sknera
to co nabył przed slubem i to co nabyl w trakcie ze spadku darowizny nie nalezy sie tobie. i kto tu jest materialista?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blue 1986
ślubu nie odowłam, gdyż w lutym urodzi nam się maleństwo. Jedyne co wywalczyłam to to, ze uroczystość odbędzie sie po narodzinach, bo nie chciałam iść do ślubu w białej sukni z brzuchem nie wypić nawet kieliszka szampana, to nie tak miało być...;-) Mojego narzeczonego bardzo kocham i wiem ze on mnie tez. Ale jego rodzice maja na niego ogromny wpływ. Mimo, ze on moze miec na jakis temat odmienne zdanie to nie sprzeciwi im sie raczej. Słowa mojej teściowej zabrzmiały jakbym rzeczywiscie leciala na kase, ale co ja mam z jego kasy? NIC. Moi rodzice tez maja pieniadze moze nie tyle co narzeczonego ale zyje mi sie dobrze i nie musze liczyc na ich pomoc. Ale jak to delikatnie powiedzieć o tej intercyzie, zeby nikogo nie urazic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wgqot
Intercyza umożliwia ustalenie od razu jak wyglądają kwestie majątkowe, dzięki temu usuwa ewentualne nieporozumienia. Ja rozumiem że chciałoby się myśleć o wspólnym życiu jak o bajce ale ono takie nie jest. Ja - studiujac jeszcze prawo - wbiłam sobie do głowy że ustalenie spraw majątkowych przed ślubem powinno być standardem. Tego zamierzam się trzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoodka
blue 1986 >>> masz bardzo rozsadna tesciowa (przyszla). Nie rozumiem co cie tak zdziwilo. Jesli sie kochacie, to i tak wszytsko jest wasze, wspolne. Natomiast jesli nie powiodloby sie wam, to czemu narzeczony i jego rodzice maja stracic cos. Najzwyczajniej w swiecie wola byc zabezpieczeni. Nie zycza wam zle, ale nikt nigdy nie przewidzi jak sie zycie potoczy. I nie mowcie mi, ze w sytuacji rozstania sie dwojga ludzi tak chetnie dzielilibyscie sie swoim majatkiem. Wtedy zazwyczaj jest zlosc, nierzado nienawisc, wiec watpie zebyscie chcieli dzielic sie majatkiem z tym DRUGIM czlowiekiem. Poza tym intercyza przyda sie nawet jesli nie byloby rozwodu (i oby nie bylo). Ale gdy jedno z was straciloby prace, a mielibyscie jakis kredyt czy dlugi, to mozecie zyc z pensji malzonka/i, a w przeciwnym razie padacie oboje na dno, bo komornik zajmuje wasze pensje i co ... wracamy na garnuszek do mamy........ Popatrzcie na naszych politykow, ludzi show businessu ....... czemu oni maja intercyzy? Albo nagle przepisuja wszystko na malzonke, babcie 90-letnia, itd? A no po to, by nie stracic tego wszystkiego co nabyli. nie badz sknera>>>> nie jest prawda ze to co nabyte przezd slubem nie jest wspolne. Jesli dziedziczyc np. dom, to jest on Twoj i tylko Twoj, a nie meza. Natomiast jesli chcialabys sprzedac ten dom, to pieniadze uzyskane z jego sprzedazy sa .... WSPOLNE (Twoje i meza). Wiec lepiej spisac INTERCYZE. KAZDY NORMALNY I ZDROWO PATRZACY NA ZYCIE CZLOWIEK SPISZE INTERCYZE. NIKT SIE NIE POBIERA Z MYSLA, ZE SIE ROZWIEDZIE ...... ALE JESZCZE NIE URODZIL SIE TAKI MADRY CO BY PRZEWIDZIAL JAK SIE POTOCZY JEGO ZYCIE PRZEZ KOLEJNE 20 CZY 30 LAT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×