PROBLEM Z KUZYNKA....

HEJ... MAM JEDYNA KUZYNKE Z KTORA MAM JAKIKOLWEIK KONTAKT Z RESZTA SIEN NIE WIDUJE A NI NIE GADAM... OD ZAWSZE BYLYSMY AJK PAPUZKI NIE ROZLACZNE..MIESZKA ODE MNIE BARDZO DALEKO ALE CO ROKU W WAKACJE MNIE ODWIEDZALA I SPEDZALYSMY MILO 2 TYGODNIE, RAZ SIE ZDARZYLO ZE BYLA 2 MIESIACE..I BYLO NAPRAWDE SUUUPER..ALE TERAZ SOBIE TEGO NIE WYOBRAZAM... ALE OD JAKIS 2 LAT A DOKLADNIE 3 NIE MOZEMY SIE DOGADAC..:( A ZACZELO SIE OD MOMENTU KIEDY ON BYLA U MNIE NA WAKACJE I POZNALAM CHLOPAKA KTOREGO AJ WCZESNIEJ DOBRZE ZNALAM BO JEST ON Z MOJEJ MIEJSCOWOSCI...I PZREZ PEWNIEN CZAS ON BYLI ZE SOBA ALE ON KROTKO PISZAC KOPNAL JA W DU... A PO JAKIMS CZASIE ..JA SIE Z NIM JUZ ZANLAM DLUZEJ ZACZELISMY ZE SOBA KRECIC I DO DZIAJS JESTEMY RAZEM.... NAJPIERW O TO MIALAM DO MNIE PRETENSJE ..BYLYSMY POKLOCONE..ALE JAKOS DOSZLYSMY DO POROZUMIENIA (NIBY)..ALE JUZ NA WAKACJE DO MNIE NIE PRZYJECHALA....TO BYLO ROK TEMUN JAK JEJ U MNIE NIE BYLO...BYLA W TE WAKACJE ..PRZYJECHALA ZE SWOIM CHLOPAKIEM...PARE RAZY Z NIM PROBOWALAM SIE DOGADAC ALE NIE POTARFIE...POPROTSU GO NIE LUBIE...WKURZAJA MNIE JEGO ODZYWKI..NIE MSIESZA JEGO BEZNADZIEJNE ZARTY Z KTORYCH MOJA KUZYNKA PLAKALA ZE SMIECHU...I NIE MIALAM OCHOTY Z NIMI SPEDZAC ZCASU..A POZA TYM ON MIAL AKURAT URLOP Z WOJSKA WIEC TEZ SOBIE TAK TO TLUMAZCYLAM ZE NIE BEDE IM PRZESZKAZDAC BO DLUGO SIE NIE WIDZIELI ITD..I CHCA PEWNIE POBYC SAMI..A TO ZE SIE MNIE PYTALI CZY GDZIES Z NIMI IDE TO POPROSTU CO MIELI INNEGO POWIEDZIEC...A TERAZ GDZY WYJECHALI TO BYLO NIE DAWNO ....ROZMAWIALAM Z MOJA KUZYNKA I ZAPYTALA SIE CZY LUBIE JEJ CHLOPAKA A JA POWIEDZIALM POPROSTU NIEEEEEE.......I WTEDY TO JUZ ....... PO ROZMOWEI Z NIA..JESLI MOZNA TO ANZWAC ROZMOWA...DOSZLAM DO WNISOKU ZE ONA JEST NA MNIE WIELCE OBRAZONA..BO JA NIE LUBIE JEJ CHLOPAKA...TO TAK SMAO JA POWINNAM MNIEC NASTAWIENIE DO NIEJ BO NIE ZAZNACZYLAM TEGO Z EONA MOJEGO NIE CIERPI....ZA TO ZE JA RZUCILA 4 LATA TEMU..BO OD TAMTEGO ZCASU WOGOLE Z ESOBE NIE GADALI....CO O TYM MYSLICIE BO CZASAMI PORPOSTU JAK ZOSTAWIA MI WIADOMOSCI NA GG TO LAPIE DOLA.....:(:(:(:(:(:(:(

wiesz a moze ona dalej cos do niego ma co??? zostal jej uraz, a ze teraz ty jestes z tym lepkiem to ja sieklo.......

WOGOLE NIE POZNAJE TEJ DZIEWZCYNY..ZMIENILA SIE STRASZNIE...TERAZ JAK BYLA U MNIE NA WAKACJE TO ZAMIENILAM Z NIA DOSLAOWNIE PARE ZDAN..GDZIE KIEDYS NIGDY NIE MOGLYSMY SIE NAGADAC...BRAKUJE MI TAMTYCH ZCASOW ALE ONA JUZ MNIE USWIADOMILA Z JUZ NIGDY NIE BEDZIE JAK KIEDYS....JEDYNY NASZ KONTAKT ZE SOBA TO GG....ZAWSZE NORMALNIE GADALYSMY GODZ...A TERAZ TO ONA CALY CZAS NA MNIE NASKAKUJE.....JAK MAM REAGOWAC...

nie to ze ona cos do niego jeszcze ma to jest wykluczona..ona go nie cierpi...ja o tym wiem ale mimio tego nie mam pretensji bo nie zmusz ejej zeby lubila mojego faceta..ja taak nie jestem...

Wyłacz kapsa i nie dawaj tylu kropek, bo sie nie da tego czytać

no szkoda bo mowisz ze to jedyna kuzynka ..... ona jest niefair i sie z nia nie dogadasz bo sobie ubzdurala no i ma pewnie uraz, i pewnie ja wkuzra fakt ze jestes z gosciem ktorego ona nie trawi...

a wiesz ze w tym cos moze byc... chodzisz z jej bylym ktory ja kopnal w dupe, to tak niektorzy maja ze nie nie pogodza z takim faktem

dziewczynie nie zalezy widocznie i wiesz co.... NIC NA SILE. R ozumiem ze to kuzynka jedyna z ktora masz kontakt raczej mialas... dziewczyna zachowuje sie jak dzieciak

no masz racje nic na sile..ale co mam tak poprostu przestac sie do niej odzywac??

ty nie lubisz jej faceta, ona twojego.. w czym rpoblem?:) ja się z moją kuzynką tez nie umiem dogadać, w przeciwieństwie do lat młodzieńczych. Po prostu pozostajemy na stopie dość oficjalnej i tyle;)

a co do tego jej pytania, to mogłas jakoś dyplomatycznie odpowiedzieć, że np jej facet niee jst specjalnie typem człowieka, z którym się dorbze czujesz, ale jest w porządku etc.szczerość nie zawsze popłąca:)