marzenia !!!

ostatnio z przyjaciolkami przy kawie rozmyslalysmy nad tym cobysmy zrobily jakbysmy mialy nieograniczone mozliwosci finansowe:)) wiem wiem to czysta fantazja, ale taka rozmowa o MARZENIACH pozwolila nam na kilka krotkich chwil oderwac sie od rzeczywistosci i wiecie co??? kazda z nas chciala wyjechac w daleka podroz, co prawda kazda w inne, byly hawaje, wyspy kanaryjskie i nawet peru:) a wy gdzie byscie pojechaly??? jakie sa wasze marzenia podroz, dom, bizuteria???? wpisujcie swoje MARZENIA!!!!! pozdrawiam!

i miast pisze się WIELKĄ literą. Moje marzenia są właśnie takie, naucz się pisać poprawnie po polsku

--> nazwy państw W.S.N.R. (())

!

my chcialysmy byc dziecinne:)) przynajmniej przez chwile bylo wesolo, a co pisania wielka litera, czy to w tym temacie bylo takie wazne?? skoro tak to prosze: Hawaje, Peru i Wyspy Kanaryjskie, pozdrawiam maruderow!

a ja kupiłabym sobie domek wysoko w górach i zamieszkałabym w nim z moim ukochanym... :)

hmmm ja mam marzenia i nawet iwleka forsa mi je nie spełni. Bo miłosci za kase sie nie kupi. I dlatego nigdy nie marzyłam o kasie. Nigdy. Bog mi swiadkiem, a on widzi wszytsko, nawet co ukryte, podobnie jak Ojciec Piio, co umial czytac dusze ludzkie. Wydaje mi sie, ze nasze marzenia duzo mowia o nas. Jesli kobiety marza o kasie, i o tym co kupia sobie za kase.. to mowi to duzo o nch, sa jednak materią. Nie duchem. Ja marze o spacerku takim alejka, zielona, o takim spacerku w kłosie zboz z nim:) albo alejka a pod naszymi nogami stos lisci..:) Sama radosc daje mi On:) a podorze? hmmm terorysci, ze odechciewa sie wsyztskiego. A jak sie ma szczescie w sobie, to nawet podorz tu blisko, ale wlasnie taka co ma to, co kochamy np widoki z zielenia, z gorkami, zakamarkami, niebo, male uliczki i jestem w swoim zywiole:) Ja nawet idac do sklpeu zachwycam sie widokami:) A kraj? hmmm chyba musiałby byc taki jak lubie pełen zieleni, nieplaskowyz, fontanny, uliczki brukowane, alejki, cos malego ciatsengo - miasteczka proansjii i bawaria albo szwajcaria - alpy hmm takie widoki:)

hmm domek, ja rok temu widziałam fotki mojej znajomej, ona była ze swoim ukochanym na mazurach w takim domku, co miał 2 pietra był drewniany a obok roslo drzewo i to tak wysoko, ze dosiegało do balknu, tez drewnianego. Matko jak w oranzerii, super, jeszcze tylko wiklinowe krzeselka, hmm super i ukochany:) taka cisza, piekno przyrody i on i.. pocałunki:):P mam super faceta, a jaka superromantyczna miłosc, inne knigi wymiekaja przy naszej:) i inne pary:) :*

spacery i dlugie pogawedki to ogromny skarb, a jeszcze wiekszy skarb to ktos z kim mozna sie zachwycac przyroda:) ale kto marzy moze kiedys wymarzy swoje skarby

j.w

to prawda, bo on ma taka nature jak pisa lam;) i ja tez:) widziałam jak skakal po murku i skałkach, on taki jest, jak ja:) Ojtak bediemy miec spelnione marzenia bo dazymy do bycia ze soba:)

Nie mam marzen. Dziekuje za uwage:O{cześć]

najwieksze moje marzenie nie wymaga raczej pieniedzy, ale sie kurna nigdy nie spelni! a co do takich zwiazanych z kasa to wielki dom w bieszczadach i kilka mieszkan w glownych miastach polski - trojmiasto, warszawa, krakow, poznan, torun, wroclaw i pozdroze tak poza tym to tez nie wymagajace pieniedzy skonczenie zaczetych juz zreszta studiow, dobra praca

Gdybym miała nieograniczone możliwości finansowe kupiłabym bezludną wyspę. Chciałabym, żeby ta wyspa była dookoła okrążona krystalicznie czystym oceanem. Na wyspę zabrałabym małego perskiego kotka. Na wyspie postawiłabym mały przytulny domek, z wszelkimi wygodami typu: kino domowe, laptop i telefon komórkowy. Gdyby znudziła mi się samotna egzystencja (co jest raczej mało prawdopodobne) ściągnęłabym na wyspę więcej zwierząt. I od czasu do czasu ruszałabym moim osobistym helikopterem na wielkie zakupy.

Napewno wyjechalibysmy z moim ukochanym na jakąś wycieczke kilkudniową może byc Paryż tylko nie wiem gdzie on by chcial także ustalibysmy razem. Z rzeczy materiallnych to nie wiem czy dom może tak żeby każdo z dzieci miało swój osobny pokój i ogródek w ktorym latem ozna by jeśc podwieczorki a rankiem sniadanka. A na końcu marzyłby mi sie taki wielki sklep z cukierkami z nowoczesnym sprzętem gdzie dzieci moglyby zjeżdżac z e zjeżdzalni wiem że już takie są .Superrrrrrrrrrrr

jakie miejsce jest dla was wysnione? dla mnie Toskania, Kuba i nasze piekne Pomorze:)

marzeniem moim...i to od dziecka jest pojechać do Wenecji. I mnie to marzenie nie opuszcza do dziś.nie wiem dlaczego Wenecja.może z powodu gondoli........?no i karnawału.

spacer brzegiem moza z Nim;) polskie tez albo uliczki

wyraznie widac ze marzenia wiekszosci kobiet opierają sie na ich egoistycznych zachciankach,widać w nich tylko błyskotki,blichtr i rzeczy materialne,mimo posiadania nieograniczonych srodków finansowych wiekszosc z nich nie potrafiłaby poza własnym nosem dostrzec innych ludzi wokół siebie oraz i ich potrzeb,skupiają sie jedynie na sobie,pokazuje to jak płytkie są to istoty,bezduszna materia,kawał mięsa ktory wypina swoje dziury azeby jedynie wypełnic swoją genetyczna misje,rozmnożyc się w tym celu znaleśc najlepiej dopasowanego do rzeczywistosci partnera,takze całkiem logiczne w tym wypadku jest stwierdzenie ze zdecydowana wiekszosc kobiet to jedynie kawał mięcha bez duszy :( Polecam zauważyć ze starozytni mysliciele jak i Religie zawsze wymieniały kobiety jako istoty podrzędne,niestety dzisiejszy zwichrowany świat stara sie je wyciągać na piedestał i kreuje je na osoby wrązliwe,pełne empatii i wewnetrznej dobroci,w przecwieństwie do "podłych" mezczyzn,ciekawy jest tez fakt że im więcej praw otrzymywały kobiety tym swiat stawał się coraz gorszy miejscem,zwlaszcza dzisiaj,w epoce super-uprawnienia kobiet świat jest egoistyczną,bezlitosną maszynką do zabijania i elminowania słabszych jednostek

To co przeczytalam to stek bzdur.Winisz kobiety za materializm tego siwata.Swiatem rządza mężczyzni i tak zostanie po wieki i jest mi to akurat obojetne .Kobiety materialistki bez duszy samo miesko co to za okreslenia i jacy są wtedy męćzyzni.........i tu nasuwa się analogia pożeracze mięska drapieznicy .Mowix o tym pisac o tym mozna elaboraty ale i tak pozostanie jedna prawda KOBIETO PUCHU MARNY i mimo praw i tego twojwgobęłkotu kobieta zawsze byla i bedzie poprzędną istotą widocznie bóg tak chce

:O

tylko ktore wieksze bzdury te o istocie podrzędnej czy te od istoty podrzędnej:(

ja spelniam swoje marzenie w tym roku - wyjazd na wakacje do Chile, uff dzieki Bogu bilety za pol darmo bo z Konradtravel.pl