niedawno chłopak powiedział mi, ze..............

niedawno chłopak powiedział mi, ze wcale nie jest taki świety za jakiego go do tej pory uwazałam.... nie znamy sie za długo dlatego cenie sobie odwage ze mi to powiedział, no i szczerosc tez.... ale teraz mam dylemat czy nadal sie z nim spotykac czy uciekac od niego jak najdalej... a chodzi o to ze ma na sumieniu liczne pobicia (podobno jakies bojki po imprezach), drobne wlamania i takie tam.... ale powiedział tez ze to wszystko BYŁO, teraz zmądrzał i jest inaczej, od roku jest spokojny i juz raczej nie zadaje sie z tymi kumplami którzy razem z nim brali udział w tych włamskach i kradzieżach.... doradzcie mi co mam zrobic bo juz sama nie wiem :(

Byłam w identycznej sytuacji. Tyle, że on nadal nie zmądrzał. Jest bardzo złym człowiekiem, ale twierdzi, że mnie kocha, ja jego też, więc jesteśmy razem. Niestety już nieraz się na nim zawiodłam, często sprawia mi przykrość, a później przeprasza.

ja tez kiedys miałam chłopaka który był w przeszłosci przywódca skinhaedów. Porozmaiwaliśmy na ten temat spokojnie. wyjasnił mi czemu to robił, że czuł sie wazny dowartowściowany ale potem juz go to nie kręciło. okazał się kochany miły i czuły. człowiek popełnia rówżne błędy w przeszłości czasem ich sie wstydzi ale nhie mozna cofnąć czasu....mysle że chłopak jest w porzadku ze ci o tym powiedział. moze zwlekał bo nie wiedział jak, moze sie bał twojej reakcji. ale jest z toba szczery i nie chce nic przed toba ukrywać. zapomnijcie o tym co było i żyjcie, cieszcie się ps spytasz skoro był taki miły i kochany czemu juz z nim nie jestem???bo poszedł do...seminarium...

no wlasnie! to on twierdzi ze zmądrzał, a ja nie jestem w stanie tego sprawdzic bo znam go zbyt krótko, jak do tej pory to jest ok, ale nie wiem czy powinnam sie bardziej angażowac..... zeby pozniej nie było za późno.... no i poza tym to dużo pije..... ale twierdzi ze odkad mnie poznal (i dowiedział sie ze ja za alkoholem nie przepadam, a raczej jak on jest po alkoholu) to juz mniej pije i ze mam na niego dobry wpływ.... :O

Hahaha, jakbym słyszała mojego ukochanego.... To też jest zaawansowany alkoholik i też mi wciska taki kit. Cholera, już dawno chciałabym go rzucić, ale za bardzo go kocham. Nie potrafię.

on mi o tym powiedział juz w sumie po kilku dniach znajomości....... ------> senny_koszmar w sumie to rzeczywiscie ludzie popełniaja błedy ale trzeba im wybaczac (chodzi mi o mroczna przeszłosc), ale z tym alkoholem to juz gorzej jest.... :( -------> eeeeeeeeee dzieki :)

No wiesz, mnie też zapewniał już na początku, że będzie z nim ciężko, ale później wykreował się na słdkiego, kochanego chłopca. Dopiero po czasie zaczął pokazywać na co go stać.

dzieki :) chyba jednak zaryzykuje..... bo przeciez nie przekonam sie jak bedzie dopóki tego nie sprawdze :)

hej! moj chlopak tez w przeszlosci kradl i to bardziej powazna sprawa bo dostal wyrok ale wiem ze nie zrobi tego wiecej i nie rozbi odkąd jestesmy razem, wiem ze nie chce mnie skrzywdzic nigdy tego niezrobi i dlatego niewroci do tego nigdy. i radze ci jezeli zalezy ci na chlopaku i kochasz go to daj mu szanse moze dzieki tobie zmieni sie tak jak to bylo w moim przypadku:) pozdrawiam

Mimo, iż jest zły, potrafi udowodnić, że nie jestem mu obojętna. Myślę, że z Wami będzie podobnie, albo lepiej, czego gorąco życzę.

Ja już zmykam, dobranoc :)

dziekuje wszystkim za wypowiedzi :)