Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kocham psy

lablador fajny pies czy warto go kupic?

Polecane posty

Gość kocham psy

czy warto kupic tego psa? ile oszuje? czy jest trudny w wychowaniu? ile żre? jak czesto ile trzeba poswiecic czasu na spacery subiektywnych opini potrzebuje od włascicieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość labrador
ale w Twojej wersji brzmi bardzo śmiesznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham psy
please :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham psy
czemu siesznie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie sprawdzilam
obie formy sa niestety poprawne, ale tej labladol :P nie slyszalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham psy
jaki labladol? napisałam labradoR :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham psy
tak czy ćmak :) wiadomo o co chodzi :) piszcie ludziki co wiecei o tej rasie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulasia
To bardzo mądry, bardzo posłuszny i nieagresywny pies myśliwski. Szybko się uczy. Nie je zbyt dużo jak na wielkośc. Jak każdy pies wymaga spacerów. Kosztuje ponad 1000 z rodowodem. Nie kupuj bez rodowodu bo możesz kupić kota w worku. Jeśli chcesz kupić to zapytaj o dobrą hodowlę w związku kynololgicznym, a najlepiej popytaj odpowiednie słuzby, które maja te psy do pracy. Te służby to strażacy, celnicy, ratownicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulasia
WARTO GO KUPIĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham psy
ulasia a ty masz tego psa? a jka jest z futrerkiem nie wuiem jak sie to fachowo anzywa ale chodzi o to czy on linieje tzn: jak czesto gubi siersc i czy w bloku bedzie dobrze sie czuł? czy moze lepiej nie kupowac zeby go nie krzywdzic mieszkaniem w bloku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem szczęśliwą posiadaczką labradora od prawie 6 lat. to cudowna rasa. moja sunia jest spokojna zrównoważona, szczeka tylko wtedy gdy jest przestraszona. sierść to niestety tragedia. to pies pływający w wodzie o każdej temperaturze. w związku z tym oprócz włosa właściwego ma tzw. podszerstek. włosy są twarde i sztywne jak igły choinkowe wbijają się w dywan i tapicerkę. jeśli jesteś pedantką to nie jest rasa dla ciebie. krew cię będzie zalewać a kłaki będą wszędzie. mimo,że zasadnoczo sierść gubi 2 razy w roku. ja nauczyłam się przyjmować moją sunie z całym dobrodziejstwem jest wspaniała, dlatego jej kłaki na talerzu przestały mnie ruszć. jeśli masz jakieś wątpliwości pytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie mieszkasz
w bloku czy w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilockowata
lablador jest psem do towarzystwa, i jak najbardziej nadaje sie do mieszkania w bloku, oczywiscie musi miec zapewnion asolidna porcje ruchu n a spacerze, w domku to on głoownie spi, albo jje. napewno nie nadaje się do kojca, nie lubi byc sam. Zle moze znmosic rozłake, trzeb ago od szczeniak przyzwyczajac, zeby zostawał sam. Linieje rzeczywiscie makabrycznie, coz, trzeba zaakceptowac, albo sobie te rase odpuscic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilockowata
to jest zarazliwe, labrador, naturalmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwitnąca czereśnia
nadaje sie do bloku??:-0 Pewnie, jeśli ktoś lubi męczyć te piekne zwierzęta. Do bloku nadaja sie tylko małe pieski. Poza tym, jeśli w domu nie będzie Cię dłużej niż 4 godziny to pies będzie bardzo nieszczęśliwy. Ta rasa to psy bardzo towarzyskie, bez obecności człowieka strasznie cierpią...Mówię Ci zastanó się. Jeśli jesteś w stanie zapewnić psu dużo uwagi, ruchu i masz m ieszkanie duuużych rozmiarów (a najlepiej domek z ogródkiem) to polecam BARDZO bo to cudowne zwierzaki. Swoją dobrocią zjednują wszystkich :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jedna z ras zagrożonych dziedziczną dysplazją stawów biodrowych. Kupować tylko rodowodowego psa z hodowli, gdzie rodzice mają wykonane badania w kierunku dysplazji, a poprzednie mioty od tej pary były wolne od dysplazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kwitnącej....
prawda jest taka, ze pezecietny pies w bloku, dłuzej spaceruje jak taki w bloku. ja mam co prawda nie labradora, ale duzego psa i mieszkam w bloku w Warszawie. Wiesz nie mam wątpliwosci, ze pies sie nie męczy. Codziennie jest okoo 1,5 -2 godzin na porannym spacerze, dwa pozostałe po około 30min. Bardzo rzadko zostaje sam w domu, prowadze firme i duzo załatwiam przy komputerze, czasami zabieram go n a spotkania. Latem wyjezdza z nami na Mazury, lub morze, zimą zabieramy go w góry. jka odwiedzam swoich rodziców, którzy mieszkaja pod miastem w domu z ogrodem, to pies i tak nie biega po działce tylko siedzi z nami w domu. Dla mnie to meczarni adla psa to jest łancuch, lub kojec, gdzie pies sam musi spedzac wiekszosc czasu. szczegolnie jest to męczarnią dla psa typu labrador, nowofundland golden, itp, gdzie te psy wyjątkowo duzo potrzebuja kontaktu z człowiekiem. Moj znajomy trzyma swojego labradora w 120 m mieszkaniu. I co on w tym mieszkaniu robi, z wyjątkiem chwil kiedy nie waruje przy lodówce, spi na swoim legowisku, czasami na balkonie.Ten metraz to oakurat mu do niczego nie jest potrzebny. Potrzebne mu sa tereny do biegania. Wątpie czy moj pies zamieniłby sie z twoim. Po CO? Z czym twoj pies m a lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kwitnącej....
oczywiscie dłuzej spaceruje jak taki mieszkający w domu z ogrodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mnie to zastanawia
Co zdaniem kwitnącej czeresni pies ma robic w mieszkaniu na duuuzej powierzchni, grac w piłkę, czy bawic sie w berka. Z moich wieloletnich obserwacji wynika, ze psy w domu to nie wykazują nadmiernej aktywnosci, przynajmniej te duze. Chcesz powiedziec , ze twój labrador gania po domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W bloku nie
powinno sie miec duzych psów, to tak samo jakby ciebie zamknąć w klatce Pomysl o mniejszym piesku, ale musisz pamiętać, że pies to nie pluszowa zabawka, którą wyrzucisz jak się tobie znudzi, czy jak wyjeżdżasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za bzdura z tym blokiem... a kto powiedział że pies ma uprawiać biegi w mieszkaniu?? mieszkanie służy psu do spania więc może być nawet wielkości nory (to dla psa naturalne warunki), zatem nie metraż się liczy ale: - czas jaki możemy psu poświęcić - tereny spacerowe i nasze chęci do ich wykorzystania, w tym chęć do zabaw i szkolenia - pieniądze na utrzymanie psa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaa
a dokładnie, ktos kto w ogóle chyba nie ma pojecia o psie moze pisać bzdury typu, ze pies potrzebuje bardzoo duzego mieszkania, a najlepiej domu. Czy ta , ktora o tym napisała w ogóle widziała jak pies zachowuje się w mieszkaniu? Moze on a trzyma swojego na dworze i kojec jej sie myli z mieszkaniem. Ile ona dziennie chodzi z psem, gdzie jej pies biega?. A i najlepiej to mają te wiejskie psy , tamte to maja hektary tylko pozazdroscic takim psom , no i ludzie pracują n a miejscu , pies praktycznie nigdy nie jest sam, cudowne zycia jest psa na wsi, ciekawe tylko dlaczego zyja zdecydowanie krocej jak te miejskie, pewnie z tej radosci zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do w bloku nie
sama sobie wez małego pieska, to będziesz miałą pluszowa zabawkę. Własnie mieszkam w bloku i bardzo sobie chwalę, i nawet jezeli trudno to niektórym zrozumiec, niechciałabym mieszkac w domu. Brzydzi mnie zajmowanie ogrodem, nienawidziłam tych dojazdow jak mieszkałm pod miastem. Teraz jest mi dobrze . Widac nie wszystkim podoba sie to samo. Na jakiej podstawie ty wygłaszasz tego typu stwierdzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze nie wiem o czym pisze (w koncu jestem czlonkiem ZK od dobrych kilku lat, wiec co ja tam wiem...) ale widzę jak zachowuja sie wlasciciele psow w blokach :P Niestety czesto jest to tzw slomiany zapał, dlatego smieszy mnie gdy ktos poleca duzego psa z jakby nie bylo niemalym temperamentem do bloku, bo tak polecac mozna co najwyzej mopsa, no ale tacy sa wlasnie tak zwani milosnicy psow - najpierw sie zachwyca, potem kupia z nadzieja ze jakos to bedzie...a raczej malo kto ma dzis czas na powiedzmy 3h spaceru...akurat dwie klatki ode mnie mieszka labrador i co? I wychodzac z tej klatki to normalnie jakby ktos go z procy wystrzelil, wiec nikt mnie nie przekona ze zycie w bloku to szczyt jego marzen. Niektore rasy potrzebuja PRZESTRZENI, no ale coz, najwazniejsza jest przeciez milosc \"milosnikow\". Z drugiej jednak strony mozna zauwzyc kompletne pojscie na latwizne jesli chodzi o posiadaczy domkow z ogrodkiem, bo nie wystarczy wypuscic psa z domu, trzeba tez sie nim zajac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham psy
Jeszcze mi "jedynki" nie wyrosły dlatego mówię "lablador" zamiast "labrador"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pasadenka TY UWAZASZ się za znawce i piszesz, ze jestes w ZK, owszem słyszałam ze tam sami ignoranci siedzą, ale zeby az tak. no szczeka mi opadła. Po pierwsze cxzy ty uwazasz ze ci , którzy mieszkają w bloku mają jakies specyficzne charaktery, i sa mniej odpowiedzialni od tych z domków!!!! Po drugie, bo to tez zakrawa na kretynstwo, od kiedy to rasa psa ma cos wspolnego z temperamentem???!!! Najbardziej uciązliwe, najbardziej szczekliwe sa jamniki!!!, pozniej wszystkiego rodzaju ratlerki i pinczerki! Zycze ci, zebys po są sąsiedzku miałe kiedys takie uciązliwe małe bydle. Jaki to olbrzymi temperament mają DOGI?, NOWOFUNDLANDY podałam dla przykładu. nie wspomne o mastiffie japonskim, którego mam po sąsiedzku, nie wieem duzo o tej rasie, ale ten jest spokojny zrównowazony, zadnego zbednego szczekania , ujadania, dopadania do kostek, gonienia rowerów, jak mają w zwycju te małe beztemperamentne kurduple. PASADENKA, dawno juz z taką głupotą i ignorancją się się nie spotkałam. Juz nie brde wiecej pisac, bo tylkobardziej przykre rzeczy odemnie mozesz usłyszec...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szantrapa -gratuluję \"poziomu\"... Chyba nie wiesz co to temperament - co innego szczekanie będace objawem nerwowosci a co innego potrzeba ruchu dziewczynko...Molos zawsze bedzie spokojniejszy od spaniela ale widze ze dla Ciebie to sensacja, no coz...dla mnie to norma bo wiem to od lat. Opisalam ludzi ktorych znam z widzenia a nie caly swiat ale zaloze sie ze moje osiedle nie jest jakies \"specjalne\". \"cxzy ty uwazasz ze ci , którzy mieszkają w bloku mają jakies specyficzne charaktery, i sa mniej odpowiedzialni od tych z domków\" - przeciez dokladnie zaznaczylam ze i jedni i drudzy sie zniechacaja, no ale najwyrazniej nie doczytalas do konca. ;) Zyczysz mi wszystkiego najgroszego, no coz, z frustratami nie gadam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×