pracownicy stacji benzynowych

Na forum PRACA nikt nie odpowiada, wiec ponawiam moje pytanie tutaj: Na wiekszosci stacji benzynowych obowiazuje samoobsluga- kazdy sobie sam tankuje, myje szyby... Ale przy granicy zachodniej na kazdej stacji benzynowej sa pracownicy, ktorzy tankuja ludziom i myja szyby. Czy ktos z was sie moze orientuje (ma kogos znajomego, kto tak pracuje), ile taki pracownik zarabia? Czy jest on skazany na napiwki klientow? Czy zatrudnianie pracownikow do tankowania w ogole sie oplaca? Czy ma to cos z tym wspolnego, ze te stacje sa przy granicy z Niemcami?

w moim mieście nie ma chyba ani jednaj stacji samoobsługowej a ile zarazbiają nie wiem, musiałabym się spytać chłopaka choć sądze że pewnie nie wiecej niż 6-8 zł\h; napiwki czasem się zdarzają, jak jest sklep koło stacji to i bonusy wpadną jak większą ilość sie zamawia i zapewne jakieś przekręty - ogólnie chłopaki zadowolone chodzą :D

no tak, ale czy cos ci o tym wiadomo, ze oni jeszcze szyby myja klientom? (bez pytania)

Podnosze. Wie ktos???

Mój wuja pracuje na stacji benzynowej, gdzie sam musi obsługiwać klientów. Zarabia 500 zł na 2 tygodnie czyli 1 tys na miesiać. Praca jest do d... jak przeleje pare groszy to ludzie i tak nie płacą więc czasami robi się niezłe manko. Jest sam na stacji więc czasem ktoś zarąbie znowu coś ze sklepu, potrzebni są 2 pracownicy na jednej zmianie no ale niestety szef się na to nie zgadza, a wuja pracowac musi