CZY SĄ TU JAKIEŚ ALKOHOLICZKI???

Jea jestem jeszcze młoda, ale chyba zmierzam w tym kierunku.... Uwielbiam pic...cokolwiek. uwielbiam ten beztroski stan po alkoholu i...pije codziennie, no z małymi przerwami... razem z mężem tak sobie używamu życia. Trochę się martwię,ale jakoś nie chcę przestawać i sie powstrzymywać...a może juz nie mogę?..... Jak jest u was??

No coś jak ja. :):)

mam 27 lat i pije juz z 10 non stop, zdazylo sie pare przerw po pare dni - zaledwie... Nie uwazam to za problem. Narazie.

Ja mam świadomość tego, że jestem alkoholiczka. Jakoś mi to nie przeszkadza, nawet mój chłopak to toleruje.

Ja tez nie uwazałabym tego za problem gdyby nie to, ze tyle kasy na to idzie:(

A to fakt, leci sporo.

i co, nie ma was wiecej? Takie niepijące jesteście?:)

Wstydzą się przyznać.

alkoholiczki

mam 37 lat

Ktoś musi w tym kraju utrzymywać sklepy monopolowe, nie?

ja tez lubię ten stan po alkoholu, ale nieraz przecholuje a na drugi dzien się zamartwiam co glupiego narobilam itp. :O zdarza się ze nic nie pije tydzien, a zdarza się ze wychodzę 3,4 razy w tygodniu :O i tak sobie siedzimy z grupka znajomych :O ja kobieta a potrafię 4,5 piw wypic :O a przeciez my nie mamy spolecznego przyzwolenia na takie rzeczy :P:O a mozesz mi wytlumaczyc jak twoj chlopak to toleruje ? tzn. co robi? bo jak wypijasz dziennie piwko, dwa to bez przesady, ale to nawet nie wygląda jak choroba alkoholowa więc ok ;)

ddla mnie za slaby ,piwo jakies takie wodniste nawet sie zastanawiam czy wody nie dolewaja gdzies na hurtowniach...winko jest dobre ,martnini :) ale drogie troche :(

Sam kupuje mi wódeczkę, ale pić ze mną nie chce. Ma za słabą głowę. :P:)

Jeszcze mi trochę brakuje, ale paru więcej złamasów w moim życiu i i przyśpieszę na tej drodze. :P

Ja ostatnio tez często popijam........hmmm ale lubie byc pod wpływem alkocholu,ostatnio życie mnie przytłacza:(

To zatop smutki w kieliszku.

teraz piję pifko,ale jak tak dalej będzie to się wykończę

i codziennie wypijasz tą wodeczke? w drinkach, calą? moj niestety by mi nie pozwolil, albo moze i stety pilismy sobie jakies 2 miesiace temu szampanika bo mialam imieniny, zostalo większe pol w butelce, mu nie smakowal i odlozyl, a ja sobie jeszcze nalalam, on się patrzy z wyrzutem i niedowierzaniem: -to ty jeszcze bedziesz pila? :O poczulam się jak nie powiem kto :O

Czesc wszystkim>>>Korzystam z wakacji, a chłopak Cię krótko trzyma :P