Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niepewna24

nie wiem czy go kocham

Polecane posty

Gość niepewna24

jestesmy juz 5 lat razem, a ja od jakiegos czasu zastanawiam sie czy go kocham,nie wiem czy jestemz nim z przyzwyczajenia, czy moze boje sie ze jak juz nie z nim to z nikim innym i ze zostane sama, nie wiem,tak na dobra sprawe nie jest to ksiaze z bajki ale wiem ze takich nie ma,ma wady ale ma tez zalety,boje sie samotnosci...nie mam tez za wielu przyjaciol,wlasciwie o moich dylematach wie tylko 1 osoba, nie wiem co robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samo niestety
i nie wiem co zrobic czy jest sens to ciagnac,tym bardziej ze zaczełam juz zwracac uwage na innych facetow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale masz problem....
zreszta takie problemy się rozwiązuje samej a nie z wirtualnymi babami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewna24
ja jeszcze nie zwracam uwagi na innych bo nigdzie nie wychodze sama jesli juz to z nim. co robic???!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmowa
chyba musicie powaznie pogadac, chociaz jesli facet wykapuje ze masz watpliwosci to moze sam zerwie, a chyba lepiej jak Ty zerwiesz z nim a nie on z Toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam
... caly czas o tym mysle, bo chyba ja go nigdy tak naprawde nie kochalam tylko tak mowilam,moze mi sie tylko fizycznie podoba, nie wiem sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weda
Miłośc jest wtedy, gdy bardziej Ci zalezy na nim a nie na sobie. Ty patrzysz tylko przez pryzmat siebie, oceniasz go jak towar na wyprzedazy- ma zalety , ma wady, bla bla bla.Nie na tym polega milosc. Nie mysl o sobie, tylko zachowuj sie, mysl i rob wszystko tak jakby on byl dla Ciebie najwazniejszy. Jesli z jego strony poczujesz to samo, to czego chciec wiecej? Milosc polega na uczynkach a nie na uczuciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewna24
WEDA, masz racje, moze ja tutaj nie przedstawilam calej sytuacji, ja sie bardzo staram, on ...sama nie wiem.ja daje z siebie wszystko w tym zwiazku, on jakos nie wykazuje zadnej inicjatywy, traktuje chyba mnie jako cos oczywistego-jest i tyle innej nie chce ta wystarcza-nie stara sie wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikrasa22
ej to po co z nim jestes jak sie zastanawiiasz czy go kochasz to chyba go nie kochasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny nudny temat
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nixona
jak ci sie temat nie podoba to nie wchodz, ja uwazam ze jest ciekawy, szkoda mi dziewczyn ktore maja takie rozterki,chcialoby sie cos poradzic ale nie wiadomo co, bo jesli go rzeczywiscie nie kocha to chyba najlepsze rozstanie ale jesli go w glebi serca kocha a wczesniej z nim zerwie no to potem jest problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co tu robic
u mnie jest podobnie,zrobilam sobie w glowie liste wad i zalet , zastanowilam sie co mi sie w nim podoba, dlaczego z nim jestem, i jak sie ma do mojego idealu ktory sobie kiedys wymyslilam i jakos juz sama nie wiem co myslec o tym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tristan82
Jako facet powiem Ci tak: porozmawiaj z nim szczerze , ale nie mów ,że zastanawiasz się nad tym czy go kochasz czy nie bo go wystraszysz trochę i nie wiadomo jak zareaguje. Taka rozmowa czasami działa cuda, powiedz że nie czujesz się dowartościowywana w związku ,wytknij mu ,że się nie stara, daj mu delikatnie do zrozumienia ,że jak się nie zmieni to nie ma co dalej tego ciągnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmowy byly
Tristan, juz takich rozmow bylo mnostwo, mowilam ze chcialabym zeby byl bardziej romantyczny itd i czekam na efekty od dawna a tu nic; wiem ze jestem romantyczka, marze o takiej milosci z filmow, spacey, kolacje, swiece, nie wiem czy on mnie docenia, czy ceni moja wiedze, umiejetnosci(chodzilam na rozne kolka zainteresowan wiec gram na instrumentach itd)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tristan82
Trudna sytuacja, facet jakich wielu , dobrze mu tak jak jest, może Cię kocha ,ale nie do końca ,inaczej starałby się ,odpowiada mu taka sytuacja ,myślę ,że powinnaś jednak zrobić coś ,żeby poczuł ,że Cię może stracić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmowy byly
mnie sie wydaje ze jak mu mowie o tym to on wie ze moglby sie bardziej starac(bo teraz to chyba osiadl na laurach) ale na drugi dzien jest juz normalnie, w ogole to mamy malo wspolnych zainteresowan, plywanie i nie wiem co jeszcze moze kino ale on woli jak cd od kolegi wezmie i wtedy obejrzymy (bo uwaza ze po co placic kase)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmowy byly
kiedys go tak nastraszylam, przejal sie i bylo super przez 3 tygodnie po czym on poczul ze juz jestem jego i znowu osiadl na laurach, ja na prawde sie bardzo staram, jestem dusza artystyczna, lubie jakies serduszka mile wierszyki i td(nie mowie o wlasnych juz tylko nawet o tym z neta)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tristan82
Wczoraj byłem z koleżanką na Sztuce zrywania z Jennifer Aniston, polecam, sytuacja identyczna jak u Ciebie i większości par skonfliktowanych . Facet żyje swoim życiem i pomimo ,że kocha swoją partnerkę nic dla niej nie robi , tam sie akurat kiepsko skończyło bo zaczęli robić sobie wzajemnie sytuacje powodujące zazdrość partnera no i rozeszli się , ale uważam ,że jak dasz mu delikatne powody do zazdrości coś to może zmienić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tristan82
no widzisz sama, cos takiego działa jak antybiotyk :) niech walczy o Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmowy byly
niektorzy mowia ze sie za bardzo staram, kolacyjki romantyczne, jakies drobne prezenciki i przyjemnosci, w sumie to on do mnie przychodzi bo ja do niego zadko bo wykreca sie ze ma w pokoju balagan (pokoj ma z bratem), kurcze nie wiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmowy byly
iesz co nie wiem, nie znasz go, on jest cholernie zazdrosny, mam takiego kolego jeszcze z czasow LO ktory do tej pory o mnie marzy (ale ja o nim nie) i moj mezczyna od kiedy o tym wie ze ja sie tamtemu bardzo bodobam to jak tylko go widzi to ma wzrok jakby chcial go zabic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tristan82
zacznij wychodzić gdzieś bez niego , z dobrą koleżanką lub kolegą , jak się będzie pytał dlaczego tak robisz odpowiedz jasno ,że brakuje Ci tego przy nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmowy byly
z kolezankami wychodze z nim tez (do tego jego beznadziejni koledzy, nie pasuja mi, ich sposob bycia, te ciagle przeklenstwa i to piwo hektolitrami), wyjscia z kolega odpadaja,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tristan82
Inna opcja :) podsuń mu jakąś lekturę o problemach w związku ,dobrze by było gdyby tam znalazły się też porady co i jak , np. w majowych Charakterach coś takiego było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmowy byly
jejku czy Ty moze jakims jestes doradca?kurcze podziwiam, a tak na prawde to zazdroszcze Twojej dziewczynie(jesli jest) lub przyszlej dziewczynie, bo chyba sie znasz na rzeczy i wiesz czego kobiety chca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmowy byly
bo o kobiety trzeba dbac, nadskakiwac im itd wtedy one sie tym samym odwdziecza, a tutaj w moim wypadku nie ma rownowagi tzn ja sie staram(chyba az za bardzo) a on, na urodziny czy imieniny lub z okazji jakiegos innego swieta sie postara i kwiatka mi kupi, a tu nie o to chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam taki problem....
przed samym ślubem, powiedziałam mu o tym a później zrobiłó mi się go żal i odwróciłam wszystko......dziś jest za późno......żałuję że nie odeszłam wtedy....jest mężatką z małymi dzieciaczkami.....i znów ten sam dylemat....chyba go nie kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmowy byly
a dlugo wczesniej byliscie razem?bo my 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmowy byly
i jak teraz jest? nic sie nie stara o Ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×