Kocham football!, jestem dziewczyna, dlaczego nas tak malo???

Hehe, ja nie pogardzam szpilkami jak ide mecz ogladac, ale wiesz lubie wysokie buty;-) tyle ze to rzeczywiscie zabawne patrzec jak niektore osoby sie mecza przez 90 minut trwania meczu hehehe. czyli dudek dalej w liverpool? a bylas za liverpool czy za chelsea?

po co sie tak tym obnosisz kazdy ma jakies hobby lepsze lub gorsze, to że w Twoim przypadku jest to piłka nożna.. no cóż co w tym dziwnego, nie ma czym sie podniecać jedni "kochają" litereturę inni pilke nożną, dla jeszcze innych football jest tylko miłą rozrywką raz na jakis czas

ale wiesz mozemy porozmawiac o Twoich zainteresowaniach takze, nie mam nic przeciwko temu, chetnie poznam twoje hobby, moze mozesz mnie czegos w ten sposob nauczyc? moze to cos czego nie znam?

Bravo dla autorki topicu!!! Taka dziewczyna, to skarb;)

:-)

podoba mi sie twoj cytat tak poza tym, warty przemyslenia kiedys tam

Najlepsze przemyślenia przychodzą w przerwie meczu;) ehh...nie ma jak POGOŃ SZCZECIN;)

szkoda tylko ze kolega od zarzycenia mi nadmiernej pychy stchorzyl? a moze ty nie masz sie czym pochawalic;-)? mysle ze warto poszukac...

przerwa meczu mowisz hehe wiem cos o tym, ale i tak wiele zalezy od tegoz kim ten mecz ogladasz. bo czasami zdarzaja sie ludzie ktorzy najwieksza zabawe potrafia zepsuc...

Ale jak się nastawisz pozytywnie, to nikt nie jest w stanie popsuć Ci dobrej zabawy. Oglądanie w grupie jest mniej stresujące;) Jak oglądam sam takie \"spektakle\" to często osiągam stany przedzawałowe;) A jeśli chodzi i Mistrzostwa Świata, to i tak najlepszy był...JACEK he he he GMOCH!!!:)

...mecz wlochow z niemcami bodajze? nie pamietam dokladnie. jak dwa gole w ostatnich minutach strzelili??? uwielbiam taka adrenaline

taki stres fajny czasami wiec jest, hehe,

No taki stres jest fajny, ale taki stres jak w meczu Polska-Ekwador to samobójstwo;)

Po meczu z Ekwadorem niemal w 100% było wiadomo, że jedziemy do domu, także Polska Niemcy oglądałem już na zupełnym \"lajcie\";)

hehe, wiecie mnie od wypowiadania sie na temat naszej druzyny powstrzymuje tylko poczucie jednakowej przynaleznosci narodowej ;-) wystarczajace zeby nie komentowac...hehe

Ale to musiłby być wyjątkowy zbieg okoliczności;)

1/8 to duzo i malo, wiecie to nie zwyciestwo;-)

Koleżanka Maripossa wyznaje zasadę \"wszystko,albo nic\"?;) Przecież to tylko sport liczy się udział;)

yeah, moze masz racje ale ja jestem w wieku kiedy skoro cos moge miec to dlaczego mam rezygnowac?> na kompromisy przyjdzie czas pozniej, na razie korzystam z zycia:-) czego i Wam zycze oczywiscie:-)

a odnoszac`twoje slowa do sportu to masz racje, nie przecze

No i chyba tak trzeba;)

jedna rzecz mi sie tylko nasuwa, szkoda ze nie mamy fajnych stadionow w polsce, bylam na stadion san siro (nie pamietam jak sie pisze, ale wstyd:-) ale to nie wazne) w mediolanie, oni maja wypasiony stadion, a u nas?

ale w sumie to bylo pytanie retoryczne, bo co wiadomo to wiadomo, moze kiedys sie doczekamy,

Wiesz, ale co nam po fajnych stadionach,jak biegały by po nich wyżelowane gwiazdeczki, które nie potrafią prosto kopnąć piłki;) Taka jest prawda, że my nie mamy dobrych, a przede wszystkim ambitnych piłkarzy i nawet najlepszy stadion nie wpłynie na poziom widowoska piłkarskiego.

ale moze wtedy jak by mieli gdzie cwiczyc.... pobozne zyczenia, wiem :-)

Charakter ciężko jest wyćwiczyć;)

co masz na mysli mowiac charakter, wszystko mozna zmienic jak ci zalezy, tylko ze trzeba CHCIEC, a jak chcesz to CIEZKA PRACA, po prostu jak sie jest leniem... ale to tez mozna zmienic... czyli kolko sie zamyka;-)

Jak ktoś za szybko popada w samozadowolenie, to bardzo ciężko go zmienić, bo dobrze mu z tym jak jest. Dlatego wielu naszych piłkarzyków pewnego pułapu już nie przeskoczy, choćby i Cooperfield się nimi zajął;)

powiedziales o Cooperfield jako 66 wypowiedz ;-) wiesz tak poza tym ze ja sie urodzilam w tym samym dniu co hitler? 06.06. w tym roku urodziny 06.06.06. fajnie co? ;-)

czyba sie nie przestraszyles??? lol