W ktorym dniu od zaplodnienia zaczynaja sie objawy ciazy?

Podzielcie sie swoimi spostrzezeniami:)

wiesz, raczej nie nakręcałabym się na objawy ... czasami są a ciąży niema, a jak niema to okazuje się że maluch już pod seruduchem siedzi :) moja koleżanka z tego forum miała wszystkie objawy i nic, w tym miesiącu wogóle zero jakiegokolwiek odczucia - zrobiła test - POZYTYWNY :):):):)

mdłości, zgaga, ciężkość w piersiach, wzdęcia, śluz w nadmiarze bądź też jego brak, potem okres w normalnym terminie ale nie wiedzieć czemu inny niż wszystkie, częste sikanie, napięty brzuch i ruchy dziecka

Hm....ja mam wzdecia....ale nie wiem,czy to mozna z tym łaczyc:O

no jasne ż emożna, poczytaj kafe, tu wszystkie są wzdęte non stop i wmawiają sobie ciążę :D a poważnie mówiąc - nie ma co się na objawy nastawiać, najpewniejszym objawem, który może świadczyć o ciąży jest brak miesiączki i dwie kreski na teście, wszelkie inne objawy są często wydumane i wymyślone na siłę, pewnie występowały też wcześniej, ale nie zostały zauważone, dopiero po wkręceniu się w myślenie o ciąży osoba któa sie obawia ciąży zaczyna je z ciążą wiązać... i żadne tam wzdęcia :D

masz zdrowe podejscie;)Zatem nie bede sie nakrecac;)

oczywiście nie nakręcaj sie niepotrzebnie, bo stres też może cykl zaburzyć i spóźni ci się miesiączka, potem znowu nerwy a po co, poczekaj do dnia spodziewanej miesiączki, jak sie nie pojawi, zrób test z rana, potem powtórz po tygodniu jeśli dalej nie będzie miesiączki... niestety z takim ciążowym stresem jest tak, że chciałoby się wioedzieć od razu, a nie ma tak łatwo ;)

szkoda,ze człowiek nie moze byc czasem przezroczysty:P

i ni ma objawów - bolące piersi i lekkie mdłości. gdyby nie test - nic bym nie wiedziała... a tu rośnie mały pasożyt...

heheheheheheh;)