Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanko mam mam mam

fajne konkursy na wesele? Znacie jakies? Jakie u Was byly?

Polecane posty

Gość pytanko mam mam mam

Podpowiedzcie cos, co mozna zorganizowac,aby sie dobrze bawic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pitahaya
U mnie było sporo np. taniec na gazecie z balonem między brzuchami i nie wolno zejść z gazety,albo mój mąż miał poznać,która to jego żonka(czyli ja) po kolanie ( kostce) a ja jego po klatce piersiowej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lampartka
Pitahaya- hahaaha rosmieszylas mnie ztymi zabawami. Pierszy raz slysze to na gazecie. A przeciez wtej ostatniej to mozna sie pomylic i co? ja tak mialam i mi bardzo gupio bylo upieralam sie przy takim jednym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lampartka
twoj facet byl zly na ciebie czy nie? to tylko zabawa przeciez ale mimo to gupio mi bylo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna dziewczynaaaff
hmm konkurs "swistaki" W tym konkursie niezbędna jest znajomość gwizdania. Uczestnicy dostają do wypicia kieliszek 100 gram, po którego uprzednim opróżnieniu muszą zagwizdać. Zawartością kieliszka powinna być drobno zmielona bułka tarta. Pierwszy, któremu ta sztuka się uda dostaje nagrodę. to mam ze stronbki ktora podala osoba wyzej-a to znaczy,ze po bulce tartej sie nie zagwizdze?? nie rozumie,m wyjasni mi ktos:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam na weselu, na którym była ta zabawa :) śmiechu jest mnóstwo, bo po \"wypiciu\" bułki tartej osoby, które maja zagwizdać plują się tą bułką :P:P:P:P:P i nie da się tak łatwo zagwizdać :) jednemu śmiałkowi się udało po ok 10 minutach:)polecam gorąco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mili111
Dla pary młodej: "10 przykazań": osoba prowadząca przynosi 10 balonów, w nich ukryte są karteczki z napisami. Najpierw szpilką przebija jeden balon panna mloda i czyta glosno napis, potem pan mlody i tak na zmianę. Na karteczkach są napisy typu "sprzątać będę ja", "prać pieluchy będziesz Ty", "prosić rodziców o kasę będę ja" , "na impreze będe chodzic ja " i takie tam według uznania. Dla gosci: Chyba juz tradycyjna zabawa, na srodku 5 krzeseł ulozonych w kółku i 6 "zawodnikow", orkiestra gra, gdy przerywa wymienia nazwe przedmiotu ktory zawodnicy musza dostac od gosci aby moc usiasc na krzesle np papierosy, błyszczyk, kolczyk, papier toaletowy, spodnie . Kto pierwszy ten lepszy. Za każdym razem odpada jednen zawodnik i zabiera sie jedno krzeslo. W torcie: Para mloda przed pokrojeniem i podaniem tortu informuje, ze przygotowala nagrodę dla jednego z gosci. Szczesliwiec ktory znajdzie w swoim kawalku tortu karteczke (lub cos innego) wygrywa poloneza caro. Kiedy już wszyscy zjedza tort i odnajdzie się szczesciarza, para mloda wrecza nagrode (wodka polonez i papierosy caro).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joksa
A mnie sie to nie podoba,bylam na weselu gdzie uczestnikow tych zabaw wyciagano sila na srodek sali ,byli mieszczesliwi udawali ze sie dobrze bawia .Byly tez zabawy ktore poprostu osmieszaly uczestnikow wiec czy to ma sens .Na weselu mojego syna byl muzyk ktory bawil gosci i bylo super jak ktos nie chcial sie bawic to poprostu wracal do stolia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre wesele nie potrzebuje
zabaw mam nadzieje ze u mnie nie bedzie dretwo i nie bede musiala się podpierać takimi zabawami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie było kilka zabaw, z resztą wszystkim się podobaly. Jest to fajne, bo angażuje ludzi do zabawy. Był konkurs tańca: łączy się pary, które oczywiście nie przyszły ze sobą, mieszać pokolenia itd. Żeby nikogo nie stresować DJ proponuje tańce, w które należy wpleść iliustrację grzybobrania, albo mycia itd. Jest bardzo śmiesznie, ludzie się poznają i wbrew pozorom jest to super zabawa i nie jest żenująca. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z tym, co napisała poprzedniczka pod jednym względem. Trzeba bacznie ludzi obserwować, czy poprostu temu towarzystwu podobają się zabawy i konkursy, czy ich to wciąga no i warunek podstawowy: uczestwnictwo w zabawach jest dobrowolne, kogoś się proponuje do zabawy, nie zmusza!!!, lub też prosi się ochotników. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia_18
bylam teraz w sobote na weselu i bylo smerfastycznie :). poproszono 6 par i bylo 5 krzesel ustawionych tylem do siebie w kolku.i orkiestra grala ,pary tanczyly i jak sie muzyka skonczylka to para musiala szybko usiasc(tzn baba facetowi na kolana)na krzeselku. kto nie zdazyl ten odpadl. na koniec zostaly 3 pary i one mialy za zadanie przebic szybko balon(przytulajac sie mocno do siebie), byla szansa na wygranie samochodu pandy(o ile dobrze uslyszalam). 2 ost miejsca dostaly nagrode w postaci usmiechu jednego z grajacych na instrumencie, a 1 miejsce mialo za zadanie dokonczyc zdanie i nie udalo sie im :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gapciaa
do zabawy potrzebne sa pary. Faceci zakladaja wielkie galoty i tancza w nich do muzyki- jak zalega cisza to partnerka szybko zdejmuje mu gacie i zaklada sobie- ostatnia para odpada i potem zmiana laska tanczy w galotach a facet jej ściaga- u mnie bylo śmiechu co nie miara. Polecam naprawde. Albo męskie pary i musza tanczyc jezioro łabędzie- odjazd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×