Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czucziiiiii

czy jest sens cos robic??

Polecane posty

Gość Czucziiiiii

Hej!!mam pewnien problem i tak naprawde sama nie wiem co z nim zrobic:/mam 17 lat i od roku podoba mi sie pewnien chłopak ze szkoły:/ w styczniu tego roku postanowiłam do niego zagadac na samym poczatku wiadomo sms(zdobyłysmy z kumpela numer tel) pozniej okazało sie ze on na gg wiec zaczel\ismy pisac:0 wszystko było oki bardzo fajnie nam sie rozmawiało i w ogole luzik:) pozniej wysyałałm mu swoje zdjecje oczywiscie nic sie nie zmieniło nada\l pisal\ismy miałam do niego podejsc w szkol\e tak sie umowil\ismy al\ee oczywiscie nie na\leze do super odwaznych dziewczyn wiec poprostu gdy ob przechodził patrzac sie na mnie ja odwracałam wzrok i nie musze dodac ze nie podeszłam:/ on jeszcze przez pewnien czas ze mna pisał a\le pozniej moja kumpela (ktora ma nietypowe poczucie humoru)zaczeła sie z niego smiac:/nastepnie chłopak mi napisał ze on nie szuka drugiej połowki i tyleee...nadal\ gdy przechodzil\ismy obok siebie czułam jego wzrok al\e nic wiecej zadne z nas nie robiło:/na samym koncu roku szkolnego postanowiłam z nim pogadac al\e jakos nic z tego nie wyszło...Ostatnio jak byłam na dyskotece spotkałam jego kumpl\a z kl\asy i on nam powiedział ze ,, moj wybranek" jest bardzo symopatycznym chłopakiem jest w porzadku w stosunku do dziewczyn al\e jedyna jego wada jest to ze jest strasznie niesmiały!! i stwierdzil\ ze narazie go chyba jakos strasznie nie interesuja dziewczyny bardziej interesuje go np sport itp...duzo osob mi mowi ze on poprostu pomysl\ał ze robimy sobie z niego zarty!! i nic poza tym!! teraz sama nie wiem czy jest sens cos jeszcze robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dea ma racje
a poza tym pomysl, gadasz z nim na gg, znacie sie wiec, a w szkole "olewasz go", jakby sie do niego nie przyznajesz, tak to wyglada... postaw sie na jego miejscu, co bys myslala? jesli jest niesmialy musisz zaproponowac spotkanie, bo inaczej on nic nie zrobi i bedziesz sobie potem w twarz plula, ze stracilas szanse. Pozdr. i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli jest niesmiały
to lepiej uważaj co robisz bo łatwo może sie do ciebie zrazić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czucziiiiii
hmm wiem własnie ;/ kurcze to wszystko tak głupioo wyszło!! bo było widac ze on jest nastawiony do mnie pozytywnie w ogole w szkol\e szukał kontaktu wzrokowego!! tyl\ko ze ja obawiam sie ze teraz juz jest za pozno !! zeby cokol\wiek robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona222
musisz cos zrobic!!!zakumpluj sie z nim od nowa-ja bylam w identycznej sytuacji:)wiec wiem co to zanczy...lecz jesli sprobujesz s[potkac sie z nim na neutralnym gruncie wszystko sie zmieni!!!w szkole jest strasznie a szczegolnie przez znajomych obu stron,bo oni zawsze sie wtracaja i oferuja pomoc-to jest sraszne:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czucziiiiii
mam brzydki charakter hmm mi sie podoba ale dla wiekszosci nie jest piekny!! a co do wygadania to wrecz przeciwnie!! hmmm zastanawiam sie własnie nad tym zeby od wrzesnia zaczac najpierw sie do niego mil\e i sympatycznie usmiechac najpierw zagadac jakos a pozniej moze cos zaproponowac ona222 a u Ciebie jak to sie skonczyło?? i jak to mniej wiecej wygl\adało??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czucziiiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona222
najpierw zaczelismy sms-owac,potemusmieszi i kontakcik wzrokowy:)3 etap:czesc na korytazu i krotka konwersacja w sztni4 etapik: rozmowy na kolku europejskim:)5postanowil ze musi cos zrobic i zostalismy para:))ale pozniej znajomi to zniszczyli i "the end"-pochodzimy z przeciwnych klas i wlosnie one sie nienawidza i glownie dlatego to od povczatku bylo skazane na kleske:(bo wszyscy sie wtracali...ale z toba moze byc inaczej,najlepsza przyneta:szeroki usmiech:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czucziiiiii
:):) nio tak tyl\ko widzisz u nas poza rozmowa na gg nie było ,,norma\lnej" rozmowy!! i kurdee boje sie !! a najgorsze jest to ze w tym roku mamy oboje studniowke:) kurcze najgorsze jest to ze on z tego co mowił ten kol\ega jest niesmiały zreszta jak pisal\ismy ze soba to tez to kil\ka razy mowił i nie wiem czy bedzie chciał sie spotkac:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona222
bedzie,wiesz ile ja razy musialam probowac zagadac!!ufff...to bylo takie krepujace,ale co-raz sie zyje:)ja zawsze pytalam:ej lukasz wiesz moze gdzie jest pani od angie;lskiego?a pozniej zaczynala sie konwersacja:)zawzse mozna cos wymyslec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czucziiiiii
:) nio tak al\e widzisz Ty z nim jakos rozmawiałas!!! a ja w ogole!!!!! i tak naprawde nie wiem jak sie za to zabrac!! nawet ostatnio wpadłysmy na pomysł zeby zakol\egowac sie z jego kol\ega ktorego poznałysmy na dyskotece !! nie wiem jak zaczac!! :/grrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona222
ja wlasnie probuje powiedziec ze nie rozmawialismy ze soba!!dopiero jak ja sprobowalam,ty tez powinnas,a ozniej jakos pojdzie,najwazniejsze zrobic pierwszy krok:)wiesz co bym chciala miec takie probvlemy jak ty bo teraz wydaje sie to dla mnie proste nie tak jak kiedys...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czucziiiiii
nioo własnie pozniej to sie wydaje proste:) a ile trwały twoje proby?? hmmm a\le proponujesz najpierw złapac kontakt wzrokowy czy l\epiej odrazu jakos zagadac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona222
kontakt i usmiech ida w paze i zagadac,musi widziec ze jestes do niego pozytywnie nastawiona:)u mni trawalo to kilka miesiecy przyznam ze dwa razy chodzilismy ze soba w 1 lk i w2 ale teraz to tylko kolezenstwo ale moj sposub dal zaczatek dlugiej znajomosci,pod koniec roku zaprosil mnie na kolacje we dwoje ale niestet musialam odowic,wiec powiedzial ze w 3kl jak nasze drogi sie rozejda pojdziemy na kolacje|:)wiesz co tacy faceci sa skryci ale bardzo romanbtyczni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czucziiiiii
wiesz cio chyba masz racje! warto sprobowac w koncu i tak nic nie trace a jakby nie było musiał byc kiedys pozytywnie do mnie nastawiony w przeciwnym razie nie chciał by zebym do niego podeszła hmmm zrobiłam bl\ad nie podchodzac i troche go ol\ewajac a\le zawsze mozna go chyba naprawic:/mam nadzieje tyl\ko ze go do siebie nie zraziłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona222
napewno:)lulkasz zawsze zcekal za do niego zagadam i mowil ze go olewam -wtedy jak nie rozmawialismy:)ale pozniej bylo inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czucziiiiii
wielkie dzieki:) miejmy tyl\ko nadzieje ze masz racje::)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona222
zazwyczaj ja mam:)jak sie uda to daj znac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czucziiiiii
pewnie ze dam znac:)dzieki za pomoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czucziiiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czucziiiii
hmmm:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrrrrr
jakies sugestiel??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×