Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość polko

Tabletki na podtrzymanie wczesnej ciąży a późniejsze wady u dziecka

Polecane posty

ja dwie ciaze poronilam w anglii bo tam wychodza z zalozenia ze przetrwa silniejszy. w obu plamilam (okazalo sie ze to niewydolnosc cialka zoltego - czy jakos tak) jak zaszlam w 3 ciaze od razu poprosilam mame zeby przyslala mi duphaston i dzieki niemu mam zdrowego synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak dla wyjasnienia
W Wielkiej Brytanii duphaston jest zabroniony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciąża trzecia
moja pierwsza ciąża na początku przechodziła genialnie poczym w 6mies. ciąży brałam fenoterol do konca ciąży i urodziłam zdrowego synka ktory ma juz ponad 4 latka :) 2gą ciąże poroniłam w 10tyg dzidzi przestało rosnać :(, to było 2 lata temu . teraz jestem w trzeciej ciąży i obecnie w 11/12 tyg. mam bóle brzucha i jestem przerażona bardzo pragnę tego dziecka opowiedziałam doktorce o moich dolegliwościach oczywiscie nie plamię po zbadaniu mnie przepisała mi duphaston mam brac dwa razy na dzien biore drugi dzien i mam częstrze bóle brzucha :( ale wieze ze tabletki pomogą utrzymac ciąże bo mam bardzo dobre wyniki i wygląda na to ze dzidzi rozwija sie prawidłowo martwi mnie tylko ten bol myslalam ze po tych tabletkach mi przejdzie szukałam takiego forum by zapytac dziewczyny które brały tabletki duphaston czy to jest normalne czy powinnam zgłosic to lekarzowi ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsd.
Jeżeli płód jest powaznie uszkodzony to nawet 20 tabletek duphastonu dziennie nie pomoże i ciąża zostanie wydalona. Progesteronu nie bieże się po to żeby przetrzymać wadliwą ciążę za wszelką cenę. Tylko po to żeby podtrzymać zdrową ciążę przy zaburzeniach hormonalnych. Jeżeli ktoś ma poważne zaburzenia hormonalne (za dużo prolaktyny, za dużo testosteronu, problemy z tarczycą, za dużo estrogenów) to nigdy nie donosi ciąży... nie jest ważne czy płód jest zdrowy czy nie. Więc nie gadajcie głupot. Macie racje że za granicą nie podtrzymuje się wczesnej ciąży ale jeżeli kobieta miała 2 samoistne poronienia to dostaje takie same tabletki jak i my w Polsce. Wiem bo mieszkam w Irlandii. W niektórych krajach (np USA) panuje opinia że nadmiar progesteronu może prowadzić do autyzmu u dzieci. Nie znaleźli oni jednak żadnych dowodów naukowych na tą tezę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia JP24
jak czytam te głupoty to słabo mi sie robi , taak najlepiej leżeć i czekać aż natura sama usunie wadliwy płód, tylko kto powiedział że te płody są wadliwe ???? ja jestem zdrowiutka maleństwo też a jestem na duphastonie do tej pory a to już 24 tydzień , niestety dół brzucha boli od pierwszego dnia :( głupoty głupoty i jeszcze raz głupoty !!!!!! skoro są leki ktore maja nam pomóc donosić ciąże i urodzić nasze maleństwa to dla czego ich nie brać????? oczywiście że brać tak jak lekarz zaleci :) dzieki takim lekom tyle małych istotek przychodzi na świat :) a za granicą podejscie maja rewelacyjne dziwie sie Wam drogie Panie ze tok myślenia macie taki sam , przynajmniej wiadomo dlaczego tak chetnie przyjmuje sie fachowcow z Polski , tu przynajmniej nie ma gadania o bezsensownym ratowaniu płodu lekami na podtrzymanie .... Pozdrawiam wszystkie Panie ktore maja podobne zdanie na tem temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia JP24
I najśmieszniejsze jest to ze wypowiadaja sie na ten temat same "znawczynie " ktore cała ciąze cieszyły sie świetnym zdrowiem itd . obyście to wy przy kolejnym dziecku nie stały jako pierwsze w kolejce po lekarstwa na podtrzymanie , bo nie sądze ze gdy coś bedzie grozić waszemu maleństwu to powiecie niech natura zrobi swoje !!!!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia JP24
a Tobie DSD proponuje najpierw zajść w ciąze a potem pisać głupoty na forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niejednokrotnie czytałam, że w UK nie daje się kobietom leków na podtrzymanie wczesnych ciąż. To nieludzkie. Jakaś medycyna naturalna czy co? Ale z drugiej strony, z aborcją nie ma tam problemu. Może chcą być konsekwetni... bo jak tu z jednej strony ratować za wszelką cenę, chuchać i dmuchać, a z drugiej - "usuwać" na życzenie... :-( Suplementacja progesteronu we wczesnej ciąży nie powoduje wad u dziecka. Często dzięki niej ciąża kończy się sukcesem. Ale nie jest też tak, że leki typu duphaston (najgorszy z nich wszystkich), luteina, utrogestan (najlepszy) są cudowanym lekiem pzreciw poronieniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsd.
Karolcia, Czytaj uwaznie... ja jestem za podtrzymywaniem ciąży zagrożonej!!!! ZA nie PRZECIW!!! CZy ty w ogóle przeczytałaś moją wypowiedź???????? A tak w ogóle jestem w 19 tygodniu ciąży, początkowo zagrożonej i podtrzymywanej do 14 tygodnia tabletkami z progesteronem. Mam zespół policystycznych jajników i bez tabletek nigdy nie donosiłabym ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia JP24
a to wobec tego przepraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia JP24
DSD źle cie zrozumiałam.., poprostu denerwują mnie wypowiedzi innych pań na forum ktore nie mają tego problemu co MY!!! a zabieraja głos.... Jeszcze raz przepraszam.... I życzę szczęśliwego rozwiazania.... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z tym ze jak plod jest uszkodzony to i zadne leki nie pomoga. ja w pierwszej ciazy bralam luteine i nie pomogla i tak. mimo to ze lezelam 1,5 miesiaca plackiem w lozka. teraz jestem na duphastonie lezec nie leze ale uwazam na siebie i jestem na etapie 15 tyg. narzie jest wszystko ok. takie leki na podtrzymanie nie dzialaja tak ze daja przezyc ciazy nawet jak plod jest uszkodzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsd.
No właśnie... Przecwiniczki progeteronu to zazwyczaj kobiety które nie musiały go brać... Karolcia, Przeprosiny przyjęte:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w.andzia
Witam, ja miwszkam w Irlandii i to nie prawda ze nie ma tu lekow na podtrzymanie. Jestem w 6 tygodniu ciazy ktora jest zagrozona poniewaz mam torbiela na cialku zoltym i przyjmyje Crinone. Jest to krem ktory umieszcze sie w macicy na noc i wtedy robi swoje. Jest to moja pierwsza ciaza i strasznie sie boje ale uwazam ze co ma byc to bedzie i jestem dobrej mysli. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whisky79
Witam.Ja mieszkam w UK i az sie boje,co bedzie dalej poniewaz od wczoraj mam krwawienie takie jak okres(ze skrzepami)tylko slabsze i ze slabszym niz normalnie bolem brzucha.Dodam,ze wlasnie teraz mialabym okres gdyby nie ciaza.Moze ktoras miala podobnie?I nie znaczy to,ze dzieje sie cos zlego?Probuje sie pocieszyc jakos ale nie jest mi lekko:-/A pozniewaz tu dopiero od 12 tyg ciazy przykladaja sie do prowadzenia ciazy(ja jestem w 5 tyg) to nie mam szans nawet na porzadne badanie co jest nie tak.Jest to moja pierwsza ciaza bardzo upragniona a mam juz 30 lat.Nie zostaje mi chyba nic innego niz isc na USG a jesli fasolka ma sie dobrze to zalatwic z polski luteine gdyz tu nikt nie podtrzymuje ciazy niestety.Boje sie bardzo,ze moze juz byc za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem ale ja bralam
luteine od 9 tc bo plamilam ( bylo to lekkie plamienie , nie jakis krwotok ) az do 20 tc W 28 tc dostalam bardzo silnych skurczy , wyladowalam w szpitalu na patologii , grozil mi porod przedwczesny na szczescie szybko podlaczona kroplowka i leki zatrzymaly akcje ( na szczescie wody nie odeszly ) do 37 tc bralam leki m.in. fentoterol ( lek przecieskruczowy ) corcia urodzila sie dokladnie w 40 tc silami natury - urodzila sie zdrowa , dostala 10 pkt apgar dzis ma 2 lata i jest okazem zdrowia , zadnych wad nie ma ! gdyby nie leki pewnie bym poronila albo urodzila przedwczesnie - wiec z ta natura widac bywa roznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kornwalia17
Nie zgadzam się. Ja i moja mama zawsze miałyśmy problem z donoszeniem ciąży i żaden płód nie był wadliwy. Ja też od pierwszych miesięcy byłam na wspomagaczach i bez nich nie byłoby mnie tutaj. Wystarczyło podnieść siatkę... To trauma i męka ale opłaca się. Teraz też jestem w pierwszym trymestrze na duphastonie i walczę o berbecia, który został podrażniony przez pieprzoną spiralę. Czekam na małego kwiatucha z niecierpliwością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tylko sie okazalo ze jestem w ciazy- zadzwonilam do lekarza w pl- co dalej? a ten- zeby luteine PROFILAKTYCZNIE brac stwierdzilam- co ma byc to bedzie (mieszkam w uk i wiem ze by sie mna nie zajeli do 12 tc) cala ciaze pracowalam, swietnie sie czulam- synek okaz zdrowia czasami lekarze przesadzaja z tymi lekami- ale rozumiem kobiety co za wszelka cene chca ciaze donosic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karen55555555555555
mialam ciaze zagrozona i bralam luteine i scopolan przez cala ciaze .dziecko urodzilo sie duze i niby zdrowe a wymioty clustajace to lakomosc dzieckawedluk lekarzy .wrocilam do domu. chlustajace wymioty na metr kilka razy dziennie.wrocilam do szpitala. lekarze powiedzieli ze dziecko za duzo je i jest wszystko wporzadku . w wypisie wyczytalam ze mal ma powiekszona watrobe o czym nikt mi wczesniej nie powiedzal.wymioty byly powodem wedlug lekarzy refluks fizjologiczny. smieszne .moim zdaniem i kilku mam ktore braly te leki wina sa leki ktore zle wplynely na watrobe i zaladek dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka dwojga born sleeping
Widac ze niektorzy (Merighold na przyklad) traktuja dziecko przedmiotowo. Szkoda. Mieszkam wlasnie w tej "cudownej" zagranicy. Do 12 tyg ciazy (HRP) mieli mnie doslownie w d... Moje dzieci odeszly majac 12 tyg i jeden dzien. Moja siostra ma dwoje wspanialych dzieci, najwyzsze oceny w szkole, medalisci sportowi. Gdyby nie ten wysmiewany duphaston nie mialaby zadnego z nich. Brala hormony na podtrzymanie, lezala w szpitalu, ona i lekarz zrobili wszystko, zeby ratowac obie ciaze. Od poczatku. I uratowali. Druga siostra krwawila w 1 trymestrze z drugim dzieckiem. Poszla do szpitala. Moj siostrzeniec takze zdolny chlopak, karateka. Ich wady? Nauczeni milosci i troski o innych, nie pogoni za szmalem. to w dzisiejszym swiecie wada, prawda? Moim malenstwom nikt nie dal najmniejszej nawet szansy bo i po co??? Szmal i poziom zycia, tu jest to wazne, a nie dziecko. Na emergency jak zaczelam plamic uslyszalam doslownie ze ich "g... obchodzi, czy to poronienie, musza tylko sprawdzic czy to nie ciaza ectopowa" Badal mnie zwykly ogolny, nie ginekolog (tu nawet cytologie i wczesne badanie ciazy robi zwykly lekarz, czesto nie umiejacy nawet przeczytac diagnozy (przypadek autentyczny, Chinczyk) Wczesniej, jak wywalczylam testy i badania ciazowe dostalam od family doctor same bzdury, ginekolog sie za glowe zlapal. Po tym badaniu przez ogolnego i usg zrobionego przez technika (a w ciazy zagrozonej regula jest lekarz, sama pracuje na MedSchool) zaczelam krwawic juz naprawde, swieza krwia, a nie jakies tam brazowawe plamki. Dzieci odeszly 5 dni pozniej. Tak, podziwiajcie "rozsadek" zagranicy. Niech was potraktuja tak jak mnie, bo swiat potrzebuje nowych ludzi z genami kochajacych rodzicow a nie cynicznych materialistow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej od półtora roku staralismy sie z mezem o dzidziusia. Bralam medformax i dexamezapan. Dzisiaj gin potwierdzil jestem w czwartym t.c.. Ale jest maly krwiak pod zarodkiem i cos sie odkleja... Dostalam duphason i luteine dopochwowo. Za dwa tyg mam kontrole i dopiero wtedy mam wykonac podstawowe badania. Umieram z niepokoju czy donosze ciaze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xdagax
Cześć! Ja mieszkam w Belgi. Tak samo jak w UK nie podchodzą do ciąży na początku z taką odpowiedzialnością. Oczywiście jeżdżąc do Polski miałam konsultacje w dwóch różnych miejscach. Leżałam w szpitalu dwa razy. Jestem w drogiej ciąży pierwsza straciłam. Teraz jestem 22 tygodniu ciąży, okazało się, że skraca mi się szyjka macicy 1,5 cm, i dostałam w pracy i ( pracuje jako sprzątaczka) infekcji i nie mogą mi założyć passera, krążka, szfu. Biorę utrogestan 1 na noc. Antybiotyk na infekcje. Jestem załamana, mój mąż również. Chciała bym żeby wszystko było dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po lekturze tego wątku można stwierdzić, że zażywanie leków podtrzymujących ciążę ma znaczny wpływ na zanik komórek mózgowych u kobiet. 95% wypowiadających się w tym wątku nie potrafi przeczytać ze zrozumieniem kilku prostych zdań w poście startowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyt

Hej w holandii jest to samo rzadnych leków się nie dostaje na podtrzymanie. Mam 1 synka i 2 ciąże poronilam a holandii Pani powiedziala że tak natura chciała teraz jestem w ciąży w 7 tyg byłam u lekarza w Polsce i odrazu dostałam duphaston. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×