Idę do gina po środki na obniżenie popędu.

Mam tego dość!!!!! Jestem podobno w najlepszym dla kobiety wieku do seksu, chcę tego seksu i nie mam z kim!! Mężowi chce się raz na 1-2 miesiące, zresztą go nie kocham, jest do dupy w łóżku. Na kochanka zero szans. Nie chcę się dłuzej sama zaspokajać. To chore!! Ja pier***ę takie życie. Czuje się jak jakas nimfonaka. Q**wa, już nie wyrabiam. Tylko, czy takie środki dla kobiet są i czy on mnie nie wyśmieje?????

dlaczego tak szybko wyszłas za mąz ?

Bo jestem po 40!

Bo mam o sobie niskie mniemanie.

weź pierdolnij się w polytlicę

szczęśliwej drogi do ginekologa ...a tak wogule może on sie nada :D:D

:D :D

Dzięki za mądre rady. To pierdolnięcie sie w potylicę było bardzo na miejscu. Ja jednak czekam na uwagi od ludzi, którzy WIEDZĄ o czym piszę i wiedzą jak to jest z tymi środkami.

Myslę,że przesadzasz.40 lat to piekny wiek dla kobiety,jesli nie najpiekniejszy:) Kochanek napewno rozwiąże Twoje problemy. Powodzenia

Wiek ma to do kochanka, że ciało wygląda NIECO inaczej. A kochanków z sufitu też trudno ściągnąć - to do postu powyżej.

No ja nie jestem z sufitu :-p Na mnie mozesz liczyć:D

Tak, wirtualnie to faktycznie mogę na wielu liczyć. :O Dlaczego nikt mnie nie rozumie??????? Ja już tak nie chcę!!!! Myślę obsesyjnie o seksie, jak jakaś nimfomanka

ciesz sie ,ze wielu facetow chciałoby miec taka kobiete..

A kto mówi,że wrtualnie ? Ja jestem żywy !!! Z kości i z napłynietej do cial jamistych krwi :-p Przełam sie,zaryzykuj ;)

a ja tez mam ochote sie poseksic, ale...

Nie ma takich środków, nawet dla kobiet cierpiącycj na syndrom nieustannego podniecenia (tak, to jest jednostka chorobowa i to dopiero rozwala życie, to nie jest zwykła chcica), więc zapomnij o tym. Może tak, weź się za sobie i swoje życie. Po pierwsze zacznij dbać o siebie i np chodzić na siłownię, pomaga na napięcie i różne takie, relaksuje i tak dalej. Poza tym wyrabia mięśnie i kształtuje ciało. A poza tym zastanów się nad swoim życiem, czy napradę chcesz żyć dalej z mężem, którego nie kochasz i tracić kolejne lata.

Alibi - no wreszcie konkretny głos. Dzięki. Tylko szkoda, że nie ma takich środków. Myślę, że to nie jest u mnie chorobliwe. To nie jest chcica i nic mnie nie swędzi bez przerwy. To jest chroniczny brak seksu. I ciągły brak dobrego seksu. Co do fitnessu itp. Dużo ćwiczę sama, staram się dbać o siebie, można koło mnie przejść na ulicy i nie splunąć z obrzydzeniem.

Rozumiesz,ze sie wstydzisz czegoS

Nie wstydzę się!!! Chcę wreszcie normalnie żyć, bez tego poczucia niespełnienia. Trudno to zrozumieć?

Ja to rozumiem,tylko dlaczego nie chcesz dac sobie pomóc ?;)

Co, poseksisz się ze mną przez komputer? Daj spokój. :O

chyba cie pojebalo !!!pozniej nie bedziesz mogla!!!.a od czego sa kochankowie???.

Jaki komputer ? Za stary jestem na cybersex:-p Trzeba pomysleć,spotkać sie.Moze sie nam uda :D

Wiele osób umawia się tutaj na spotkania i często dochodzi do REALNEGO sexu wtedy. Nie bądź pesymistką :-)

Kisiussss... ja nie mam kochanka. Jakbym miała, tobym nie myślała o innym rozwiązaniu. :O

mamdość - przestań sie mazać,zacznij dzialać:D

Taaa, to co, mam wyjść na ulicę i krzyczeć "Bierzcie mnie, jam wasza!!!"????

No nie,napisz do mnie,albo podaj kontakt:D

skąd wziąć kochanka mamość załóż taki temat.