Niedlugo zostane sama

za ok 2 tyg moj mąż idzie do wojska. A nie rozstawalismy sie nigdy na dluzej niz na tydzien(to byl zreszta jedyny taki przypadek) i nie wiem jak ja to wytrzymam. teraz jeszcze tego tak nie odczuwam ale znam siebie i wiem ze potem bede plakac po nocach. Zostane sama z coreczka w czterech scianach. Bede tesknic tak bardzo, ze nie wiem jak se dam rade... czy ktos jest w podobnej sytuacji lub byl?czy wiecie ja przetrwac tak dluga rozląke?

ja jestem...:( strasznie dlugo go nie zobacze i nie wiem jak to wytrzymam :(

A moj ukochany pojechal do pracy i wroci dopiero w przyszly piatek.Przez okolo 3 miesiace bedziemy sie widywali co 2 tygodnie.Pojechal wczoraj a ja juz tesknie.

ja codzeinnie placze ja moj mąz musi wychodzic do pracy.nie wiem jak sobie dac z tym rade. siedzez zegarkiem w reku i odliczam te 8 godzin.jeszcze 55 minut i bedzie przy mnie ale jutro niestety to samo :(

to maz chłopaka widzę na poziomie... obecnie do wojska ida faceci ktorym nie chce sie uczyć i kończą edukację na poziomie zawodówki czy byle matury...

ja placze zawsze jak moj chlopak idzie rano po bułki do megasamu:( siedze w kuchni i odliczam te 17 minut:( dzis juz po wszystkim, ale jutro znowu to samo:(

moze jakbys pracowala zawodowo to nie mialabys takich wg mnie blahych problemow. praca, wychowanie dziecka,prowadzenie domu powoduje ze nie masz czasu na takie niedojrzale rozmyslania

wiem ze te wypowiedzi do autorki topiku sa, ale ja sie wytlumacze tez :P otoz mam 21 lat dopiero, zero dzieci, nie pracuje mam wakacje a moj men niestety do woja isc musial bo jest obcokrajowcem i tam obowiazek sluzby wojskowej dotyczy wszystkich, bez wyjatku. nie bylo innego wyjscia :( trzymajcie sie wszystkie ;)

jestem na wychowawczym wiec jeszcze do kwietnia do pracy nie ide. A maz wlasnie skonczyl szkole z matura i ledwo dostal robote, pracuje juz 2 miesiace, a juz musi ja zostawic. Niewiem, moze znacie sie na tym i mi powiecie. Czy jest mozliwosc pogadania z WKU ze mąż jest jedynym zywicielem rodziny, niedawno dostal prace i moze mu NARAZIE darują, co? Jak myslicie

Jeśli jest jedynym żywicielem rodziny to na 99% nie wezmą go do wojska jezeli przedstawi odpowiednie papiery.

dzięki, spróbujemy. Ale to ze dostaje 448zl maciezynskiego to sie nie liczy, nie?

że Tobie każą iść do pracy, a jego i tak zwiną do woja takie życie...

samotnych,przeje****na początku bedzie ulga potem przyjdzi kryzys nawet po paru m-cach ,ale tak jest dobrze,potem wszystko od nowa,chyba o tym książkę napiszę...

ja juz 2 miechy przezywam rozlake :( ej a myslicie czasem o tym czy sobie z kolesiami z woja nie wychodzi gdzies?...........