czy na rozmowę o pracę wypada ubrac się w....

w poniedziałek wybieram się na rozmowę o pracę. nie mam żadnej białej bluzki, jedynie czarne spódnice. praca o którą się staram jest z rodzaju tych artystycznych gdzie dobry gust, ubiór bardzo się liczą. dlatego myślałam o czymś innym niż kupowanie białej bluzki i akłądanie czarnej spódnicy. czy np. czerwona bluzka z kołnierzykiem była by dobra? i do tego biało-czerwna spódnica albo czarna sódnica? bo biała bluzka nie wchodzi u mnie w grę a nie chce żeby przyszły pracodawca pomyślał, że go lekceważę.

najlepiej niebieska bluzka bo to kolor zaufania-politykow tak sie czesto ubiera, a do tego chyba czarna spodnica

no właśnie niebieskiej bluzki też nie mam. to znaczy się mam, ale raczej bardziej nadaje się do chodzenia po mieście niż na takie spotkanie :O na jakieś większe wyjścia zawsze miałam bluzki bez rękawów a na to bolerka, marynarki, sweterki. a przeciez nie założe wełnianego bolerka ani marynarki przy takiej temperaturze :O i właściwie z bluzek z kołnierzykiem mam tylko czerwoną i czarną

dla mnie ideał to biała bluzka i biało czarna spódnica:D (albo brąz zamiast czarnego) a włąśnei moze masz coś brązowego dobrego na lato? przewiewnego i w ogóle ja bym raczej nie ubrała sie na biało- czerwono, ale wiesz... możesz właśnie tym zaintrygowac pracodawce ale to też ważne co to za czerwień, jeśli ciemna to ok, ale jesli jaskrawa to nei bardzo... powodz.;)

spódnicę mam brązową, czarna, ciemnografitową, niebieską w delikatne wzorki, różową, inną niebiesą wic z dołem nie ma problemu. tylko to głupia bluzka :O

czy ja wiem, a może czerwona bluzka do czarnej spódnicy? zależy jakie to sa fasony, spróbuj:)

TYLKO NIE CZERWONA! kolor czerwony wzbudza agresje i pożądanie i jest bardzo odradzany na rozmowy kwalifikacyjne

sprawdz jak wygląda zestaw czarna bluzka + niebieska sódnica :) kolory wydają mi się ok, zobacz czy fasony pasują do siebie. Tak w ogóle to powodzenia na rozmowie! (i nie dziękuj;))

na rozmowe kwalifikacyjną bardzo zalezy od rodzaju pracy. Tak mi sie wydaje. Jesli to praca związana z artyzmem to ja bym nie ubierała mundurku biała bluzka+czrna spódnica. Myśle że to powienien być ubiór elegancki, taki żeby było wiadomo że szanujesz parcodawce. Ale też nie za bardzo, garsonka za 500 zł odpada. A jaka dokładnie to praca? Bo artyzm to bardzo szerokie pojęcie.

właśnie skończyłam wydział ubioru i tkaniny w Łodzi i staram się o pracę stylistki w zakresie ubioru. dlatego właśnie nie chciałam ubierać się klasycznie na biało-czarno tylko jakoś bardziej z polotem. przynajmniej tak mi sie wydaje, że było by dobrze żeby i mój strój świadczył o moim dobrym guście. cociaż mama twierdzi, że powinno byc klasycznie. i nie wiem czy ma rację czy nie.

pozdrawiam łodziankę:D do odważnych świat należy;) ubierz się w to, co ci najbardziej się podoba... w końcu jesteś po odpowiednich studiach i w ogóle się znasz na tym co robisz:) grunt abyś nei poszła jutro cała na czarno ani na czerwono;) bo na biało to nawet nei ma jak:D

raczej warszawiankę a łodzianinkę to tylko ze studiów :) najchętniej to bym właściwie poszla w niebieskiej spódnicy, niebieskiej bluzce i na to czarną i do tego balerinki skórzane na obcasie. tylko pewnie w poniedziałek będzie gorąco :O

no to warszawiankę, tez moge pozdrowic:P:) p.s. podobnież od pon. ma lac, także.... :D

aaa a więc masz niebieską bluzkę!! a nic o niej wcześniej nei wpsominałaś:D to moze do niej(gdyby nei lało:D ) założyc tą grafitowa spódnicę? albo ostatecznie nieb. we wzroki? czy coś takiego :)

mam niebieską bluzkę ale ona nie jest elegancka. jest z wytłaczanego materiału i ma rczej krój eleganckiego t-shirtu z dużym, marszczonym dekoltem i zaokrąglonym dołem, więc chyba nie pasuje. kuuuuurde, ze też nie mam czasu kupić tej białe, albo chociaż ecru bluzki :O

idę spać. będę wdzięczna za kolejne rady i opinie. dobranoc :)

Skoro masz być stylistka... to przede wszystkim elegancko i z klasą. Ubrania dobre gatunkowo. Możesz do zupełnie klasycznego stroju np dobrać ciekawą bizuterię zeby nie było że jesteś uczennicą ;-) Ty wiesz najlepiej co ubrać, masz w końcu wiedzę no i ty tylko widzisz swoje ciuchy.

wiedza wiedzą ale zasady zasadami i nie wiem czy moge je łamać. ale coś mi się wydaje, że je złamię :)

NOijaka decyzja? jak w końcu się ubierasz?

ubrana w koszulke (taki damski t-shirt, nie wiem cholera jak to sie nazywa, blisko ciala w kazdym razie) i marynarke. nie musi byc bluzka z kolnierzykiem od razu...

niebieska spódnica w gustowny nadruk niby-kwiatków + niebieska bluzka w wyszywane groszki z okrągłym dekoltem z lekką, stojąca falbanką + czarne balerinki na małym obcasie + jeśli będzie chłodno czarna bluzka 3/4 z kołnierzykiem i wyszywanymi nitką kwiatkami z dodatkiem jedwabiu. w moim stylu i na dodatek wygląda ładnie i w miarę delikatnie elegancko :)

tylko nie nadruk niby kwiatków, wiem wiem, to firma artystyczna, ale bez przesady, kwiatki sa na łące i na weekend, czerwien tez odpada, bo jest wyzywajaca

i jak rozmowa?

Skoro masz być stylistką to czemu się nas pytasz co masz założyć raczej to my mogłybyśmy pytać Ciebie o zdanie w tej kwestii.

już pisałam dlaczego się pytałam. a pracę dostałam :D i jak powiedział pracodawca: "Miło widzieć kogoś ubranego nie po szkolnemu" :]