Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kwiatka

jak to jest z tym angielskim????????????????????

Polecane posty

Gość kwiatka

Skonczyłam fililogie ( licencjat) od lat pracuje z obcokrajowacami .Dogaduje sie z nimi owszem. Ale tak naprawde jest róznie, bo to chinczycy, japonczycy i inne masci z róznymi akcentami i rózna znajomoscia ang. Nigdy w cv nie wpisałam ze znam jezyk biegle lub perfect. Mam wrazenie ze moze tak o sobie powiedziec tylko taka osoba ktora spedzila zagranica ( tak gdzie uzywa sie danego jezyka) kilka lat i nie zaskoczy ja slownictwo z zadnego tematu. Zastanawiam sie czy to ja tak nisko sie cenie czy ludzie maja naryrane, bo jak widze panienke po LO ktora wpisuje biegle to mnie osłabia.Tak samo opowieci ludzi ... ze ta lub tamta zna jezyk biegle ... ale dopiero co skonczyla szkołe srednia.... Znam tez takie sytuacje ze te biegle konczą sie na tym ze na rozmowie kwalifikacyjnej okazuje sie ze to poziom ledwie średniozaawansowany. Jak myslicie???? Czy mozna sie nauczyc w szkole biegle jakiegos jezyka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paddy Kelly
What's your fucking problem, babe?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatka
a takie tam rozmyslania ... przy piątkowym popołudniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sredniak
W szkole sredniej w grupie minimum 12 osob to nie bardzo mozna sie nauczyc jezyka obcego :-/ To zalezy czy ktos chodzi na korki czy tez nie.. ale biegly juz tak szybko to trudno osiagnac, chyba ze ma ktos talent to jezykow. A poza tym, zeby poznac CAŁE słownictwo jezyka obcego potrzeba lat.. duzo lat. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fzezfez
slowek z kadej dziedziny to nawet rodowity anglik nie zna. jestes po licencjacie to wpisujesz biegle. ja tez mam lic i wpisuje biegle w mowie i w pismie. ale wiem ze jestem w tym swietna. jesli ty sie tak nie czujesz, to moze rzeczywiscie nie jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatka
no własnie. Nie czuje sie i wiem ze ciezko poznac jezyk biegle... Nie jestem najgorsza ale jakos nie umiem tak o sobie powiedziec jak o osobie znajacej perfect ang. Wiec tym bardziej mnie dziwią takie teksty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zeby znac jezyk biegle trzeba przebywac jakis czas wsrod osob ktore sa native speakers, nauka w LO czy nawet na studiach to oze troche wiecej niz pol sukcesu, chodzi o obycie z jezykiem i swobode wypowiedzi ktorej nie zdobedziemy rozmawiajac z kims kogo pierwszym jezykiem nie jest angielski. ja myslalam do pewnego czasu ze naprawde umiem angielski, niekoniecznie biegle ale w stopniu zaawansowanym, do czasu gdy poznalam kogos ze stanow, na poczatku to byl szok bo inny akcent, skracanie slow w ogole rozne takie pierdoly. ale sierozpisalam, ale chyba wiadomo o co mi chodzi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo to jest tak, ze czym sie lepiej poznaje jezyk angielski tym bardziej sie widzi ile sie nie umie. Najbardziej dumni ze swojego angielskiego sa Ci, ktorzy cos tam kumaja i sami sobie imponuja, ze potrafia sie porozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze jeszcze dodaj cos
skonczylas filologie angielska i tylko licencjata masz>?bez jaj././kto cie przyjąl do pracy po licencjacie?magistra trzeba miec .. pozatym filologia anglielska to kierunek co niema prestizu..taka prawda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała meee
niestety to fakt ..filolog angielski nie ma prestiżu a uczyć sie trzeba duzo na ten tytuł:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle, ze jednak autorka tego topicu ma angielski na lepszym poziomie niz wiekszosc ludzi, ktorzy sie nim szczyca. Znajome osoby (Polacy), ktore swietnie mowia po ang. moge policzyc na palcach jednej reki... A takich, co im sie wydaje, ze znaja, bo sie dogaduja i wiekszosc potrafia zrozumiec (lub nie), znam tabuny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała meee
ale ja twierdze ze filologia anglielska to gówno .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do malla mee
...ale w sumie nie na ten temat jest ten topic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttttttttsd
dlaczego autorka watku pisze ze pracuje po licencjacie?bez jaj/trzeba miec magistra napewno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×