Różnica wzrostu

Witam ! Zastanawiam sie nad jednym. Czy tak bardzo sie rzuca w oczy jak chlopak jest bardzo wysoki a dziewczyna przy nim niska. Moja dziewczyna jest nizsza ode mnie o 25 cm. Czy olac sobie ten fakt czy nie., gdyz sprawa ta nurtuje mnie od dawna. Czuje sie czasem ze wszyscy na nas na ulicy patrza. Co o tym myslicie ??

Gdybyś kochał to by Cię nie nurtowało. Między mną a moim chłopakiem jest 30 cm różnicy, jesteśmy razem ponad 4 lata i jakoś nie wzbudzamy zainteresowania :-) Pozdrawiam i się nie przejmuj bo nie ma czym małe jest piękne pamiętaj !!!!!!!

gdy facet wyzszy to problemu nie ma bo akceptacja spoleczna jest. gdy facet nizszy to bywa problem z ludzmi co sie gapia.....ale tak na prawde to nie ma zadnego ...ALE TO ZADNEGO ZNACZENIA

ja mam 160, facet z ktorym bylam 191 i problemu w tym nie widzialam:) byloby troche smieszne gdyby ten fakt decydowal o byciu w zwiazku...

w takiej "kombinacji" żadnego ale to żadnego znaczenia, wygląda ślicznie i uroczo kochasz ją?

No co Ty nie widze w tymn zadnego problemu.. moj Meżczyzna jest odemnie wiekszy ale o 26 cm i nie przeszkadza mi to.. lubie mu sie wieszac na szyji hehe :)

Kochaj ja oczywiście a moje pytanie stad tez sie wzielo ze mam wobec niej powazne zamiary i chce sie oswiadczyc tyle ze wolalbym zeby byla troszke wyzsza bo w mojej rodzinie nie ma takiej roznicy wzrostu.

miedzy mna a moim chlopakiem jest identyczna roznica wzrostu jak u ciebie.Nam to nie przeszkadza.Nawet jest baaardzo fajnie bo ja moge sie wieszac mu na szyi i moge sie zawsze schowac w jego ramionach i nie ma mnie widac;)A poza tym jak stoje do niego plecami a on mnie przytula to smiesznie wyglada bo robie tak jakby za podporke hihi.Jestem mu akurat do brody i to tak wyglada ze on sie na mnie opiera:D

ja mam 158cm a holender który sie mną interesuje ma 188cm. no ale to jest holender, a nie polak, bo z polakami to zawsze był ten problem... a na siebie byście od czasu do czasu spojrzeli chłopcy....!!!

Moj chłopak jest ode mnie o 4 cm niższy i nam to nie przeszkadza. Mam słodziaka-maleństwo i kocham go bardzo. Na poczatku zwiazku troche sie garbiłam przy wspolnych spracerach, ale teraz juz nawet nie zauważam róznicy wzrostu.

cm czyli prawie 18 cm, ale lubie obcasy i w sumie mam 180 wygodniej sie chodzi i caluje:)

ja mam 172 a moj facet 190 -> ja 160, a on mial 191...wiec roznica jeszcze wieksza, ale to nie jest klopotliwe...:)

ja mam 158cm a on 183cm i tez zyjemy...razem;)

to jest zajebiste...30cm różnicy....mmmmm.... drobna delikatna kobieta - co nie znaczy ze słaba - i kawał chłopa :)

ja mam 168 , moj "kandydat" na faceta ;) 190 ... i jest ok :)

dzieki wszystkim za odpowiedzi. Pozdrawiam