Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość johannis

mimo ze mam faceta....

Polecane posty

Gość johannis

jest taka sytuacja ,mam faceta z ktorym jestem 5 lat nawet planowalismy slub,ale strasznie podoba mi sie inny mezczyzna ktorego dopiero poznaje...jako kolege ale wiem ze cos z tego moze byc....i przestałam w ogole myslec o moim obecnym ....tylko ten drugi cały czas siedzi mi w głowie ,nie wiem co robic ? tego pierwszego nie ma obecnie ze mna i nie bedzie jeszcze jakies 2 lata( jest za granica) kurcze juz sama nie wiem czy ciagnac ten zwiazek na odległosc czy dac sobie spokoj???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest twój pierwszyu facet
? ten który wyjechał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość johannis
pierwszy i myslałam tak do jakiegos czasu ze ostatni ale od pewnego czasu ...jest mi tak jakby obojetny ,chociaz szkoda by mi było po takim czasie go zostawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne ze szkoda
po takim czasei ale jezeli bedziesz znim tylko dlatego ze Ci go szkoda zosatwić to sama wiesz w końcu bedziesz sie na nim wyzywać ,ale uwazaj bo mozer to TO i jak go stracvisz bedziesz załowac do konca zycia :( tak tez sie zdarza,ja akurat jestem zdania że trzeba róznych rzeczy i ludzi(sorry że tak brzydko napisałam to)spróbować,wiesz o co chodzi żeby potem nie żałowac nie miotac sie jakby to było itd.... sercem się kieruj a 2lata to dłuuuuugo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak btw to
jak w takim momencie on wyjdzie to nic z tego nie bedzie bo Ciebie juz ciągnie do innego ,jego nie bedzie bedziesz sie czuła samotna itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacze nogi
najgorsze jest to ze ja go tak zapewnialam o moich uczuciach , o tym ze go bardzo kocham i nigdy nie zostawie....ale nic nie poradze na to ze inny mi w głowie teraz siedzi a on zszedł na drugi plan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość johannis
to ja ale bylam na innym topiku z innym nickiem...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam podobnie
tez zapewniałam ze kocham tzn mówiłam bo o tak mówił ale nie chcialam żeby mu przykro było bo i tak w duchu wiedziaóam ze nic z tego nie bedzie i tak ciągnęłam to bez sensu,bardzo przezył roztsanie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość johannis
no wlasnie ,nawet jak ostatnio przyjechal to nie miałam o czym z nim gadac,marudził ze to on ciagle nawija ,nie przytulałam sie tak do niego jak kiedys.... boje sie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fujara5
twoje problemy sie skoncza jak twoj facet zauwazy ze cos nie tak albo ty od niego odejdziesz:) A jak juz kopnie cie w dupe to zatesknisz i pokochasz 100 razy mocniej tylko, ze bedzie za pozno:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość johannis
moze i masz racje ,dodam ze juz mi mowil ze jestem jakas dziwna ,chłodna.... ale zaczynam myslec ze z nim nawet nie bede miała przyszlosi (choc wczesniej tak nie myslałam) bo to jest specyficzny typ faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×