Jak zakrecic wlosy bez walkow???

ale nie chodzi mi o takie hmm ugniatanie w palcach bo to nei daje efektu, gdzies zgubilam walki, papilotow nei mam, a chce zakrecic/ mocno pofalowac wlosy, mam dlugie, cieniowane za lopatki, nie chce ich rozpuszczac, tylko pokrecic do kucyka, zeby byly w takim nieladnie :) macie jakiesp omysly? kurrrcze tylko nie mam pianki :o

zroluj kartki gazety i zawin na nia wlosy

oo faktycznie moze sie uda, a pomyslalam jeszcze zeby zrobic z samych wlosow takie hmmm slimaczki i to sysuszyc suszarka? bedzie cos z tego?:o

ja kiedyś pod namiotem pociełam ściereczke do wycierania garów i nawinęłam gazete loki że ho ho

mozesz nakrecic na palec i suszyc , jesli masz wlosy podatne na ukladanie bedzie git:)

mozesz sprobowac tez te slimaczki. na pewno cos ci wyjdzie.

jak chcesz mniec fajne loczki to zaraz po umyciu lekko osucsz wlosy ręcznikiem a nastepnie schyl głowe w dól nałóż pianke do loków i fal i ugniataj włosy

chcesz ja ci oddam moje loki. jak ja chcialabym miec proste wlosy.... :(

ja nie mam calkiem prostych wiec nei wiem czy chcialabys sie wymienic ;) ja lubie moje lekko falowane, ale czasem chcialabym jakiejs odmiany czyli np. loczkow ;)

ja mam takie kreciolki.niecierpie ich. grrrrrrr