Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ech no

Tato obraża mojego chłopaka.

Polecane posty

Gość ech no

Nigdy nie mówi tego przy nim, ale na przykład kiedy dzwoni do mnie moje kochanie ... tato podaje mi słuchawkę mówiąc, że dzwoni " ta ruda małpa " :) Tak naprawdę wcale mnie to nie śmieszy. Ważnym argumentem jest fakt, iż on wcale nie jest rudy. Ma włosy w kolorze jasny blond. Czasem tato powie " świński blondyn ". Lubi go, ceni, ale stale dokucza. Przez to w domu nieustanna awantura. Już nie wiem jak z nim rozmawiać. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
debil tato :P ale tak poważnie to gdyby ktokolwiek obraził mojego Misia to bym chyba zabiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro go lubi i ceni
to może ,tak sobie tylko żartuje niewybrednie:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malagosia6
Ja swojego czasu też przechodziłam takie docinki taty w kierunku mojego teraz mężaa wtedy chłopaka.Kiedyś powiedział na niego mamut.To zdecydowanie dlatego,że mązjest dużym mężczyzną,ale to nie usprawiedliwia ojca zachowania.Kiedyś prosto w oczy powiedział mu"nie chcę by taki wieloryb walal sie po mojej córce"przezywałam koszmar.Mialam wieczne obawy co ojciec wypali,ale to minęło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudy rudy ryc
nie dziwne jak jest rudy :D ahhahaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro go lubi i ceni
nie złość się tak ,więcej luzu:classic_cool:.Powszechnie wiadomo,ze ojcowie są bardzo "zazdrosni" o ukochane córeczki.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj ojciec tez m atakie chore zagrywki z tym ze do wszystkich bez wyjatku i mowi przy nich :/ a to gorzej, zreszta mi tez nie oszczedza......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech no
do malagosia6 :) Doskonale Ciebie rozumiem... ja zawsze rozmawiając z moim Kochaniem denerwuję się z czym tu tato nie wyskoczy. Kiedy jesteśmy we troje rzuca mi takie niby to porozumiewawcze spojrzenia i zachwouje się jakby juz miał coś powiedzieć ... Coś złego. Kiedyś zaczął swoje żarty dość głośno jak rozmawiałam w nocy przez telefon. Zbudowaliśmy nastrój, a tu tato wpada do mojego pokoju i zaczyna te swoje głupoty. A mój rodziciel nie jest jakimś błaznem, to poważny mężczyzna, prawnik... no sama nie wiem ... ale zaraz to mu oczy wydrapię. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łączenie tematów
20:05 machos Wiesz co? Ja sadzę, że twój "tato" (ja bym powiedział "tata") ma po prostu takie trochę złośliwe usposobienie. Nie masz się czym przejmować, moim zdaniem. Jestem pierwiastkiem męskim tego forum. 20:09 umalowana brzydula moj za to mówil : "dzwoni ta ofiara losu" 20:10 machos umalowana, niech zgadnę: pewnie ma rację, nieprawdaż? Jestem pierwiastkiem męskim tego forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malagosia6
do-ech no..myslę,że najważniejszy jest fakt,że tato mimo docinek,ceni jednak Twojego chlopaka.Minie mu ta ojcowska zazdrość.Życzę Wam cierpliwości i ignorowania tatusiowych uszczypliwości to zapewne prędzej mu minie ta "głupawka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro go lubi i ceni
czżbys uważała,ze prawnicy to sztywniacy i nie mają poczucia humoru?Uwazam,ze wyolbrzymiasz problem ,a Twojego ojca już lubię :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
umalowana: ale masz szczęscie, prawie nigdy nie zaglądam na ogólną :D Los czy co? No ale wracając do rozmowy, skoro tak Cię to złości to może jednak trochę czujesz ze ojciec ma rację. Przeciesz jak na kolesia który ma np. firmę się powie \"ofiara losu\" to raczej jest to śmieszne a nie wkurzające, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro go lubi i ceni
wszystkim życzę tylko takich problemów i pozdrawiam.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech no
Do skoro go lubi i ceni Nie wiem czy dalej mówiłabyś, że wyolbrzymiam problem gdybyś tak jak ja musiała udawać, że te odgłosy i już niemalże wyzwiska to ... jedynie w telewizorze. :) Mojego tatę zdecydowanie da się lubić, zawsze rozkręca wszystkie imprezy i panie go uwielbiają... ale jak dla mnie to jego humor jest często nie na miejscu. Do malagosia6 Dziękuję bardzo za słowa wsparcia. Liczę, że i u nas to się dobrze skończy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro go lubi i ceni
ja mam duze poczucie humoru .:classic_cool: Moj tez taki był.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro go lubi i ceni
a mój chłopak nic sobie z tego nie robił,bo też jest wesołkiem iteraz bardzo się lubią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech no
O moim chłopaku także mogłabym powiedzieć, że jest wesołkiem... ale jego żarty też niekiedy wydają mi się żenujące. :) Pewnie pomyślicie, że to we mnie jest problem i zupełnie nie mam poczucia humoru. Zdecydowanie dementuję. :) Jestem jednak silnie przekonana, że nie powinno się wyśmiewać wyglądu innych osób. Mój partner jest bardzo przystojny, dba o siebie i ... niestety śmieszy go wszystko poza żartami na jego temat, a już szczególnie na temat jego powierzchowności. Gdyby usłyszał słowa mojego papy byłoby gorąco. :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×