Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość m8364slli

cholera...czemu tak trudno sie zdecydować na DZIECKO...?

Polecane posty

niedługo rodze.... to super ze dziecko zcmentowało was związek....też bym tak chciała, aby moja ciaza w przyszłosci spowodowała,ze jeszcze bardziej sie związemy ze sobą....choc w małżenstwie układa mi sie wspaniale...ale to tez własnie strach przed tym, ze własnie po urodzeniu, mąz bedzie czuł sie zaniedbany przemnie i mniej czasu bedziemy miec dla siebie, własnie z tego powodu wiele małzenstw przezywa kryzys po urodzeniu sie dzieka nie mogą znalesc wspólnego języka.....to duzy problem i bolesne dowiadczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez ostatnie 2 miesiące zajmowałam się niemowlakiem. Pomimo, że dziecko było wręcz idealnie grzeczne, wiem na 100%, że nacierzyństwo nie jest dla mnie, a całą sytuacja potwierdziła moje wcześniejsze przemyślenia i wnioski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam dodać, że dziecko nie było moje; opiekowałam się siostrzenicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no własnie ee
zeby sie przekonac czy sie nadajemy na matke czy nie trzeba miec swoje dzecko.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość compact
proponuje zdecydowac sie na odkurzacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie trudne
czasy...i kobietom zwłasza tym zaraz po studiach trudno sie jest zdecydowac na dziecko, zwłaszcza ze nie ma sie stałej pracy itd....to trudne i smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem czytam takie watki o tych, ktore chca i nie moga i sobi mysle: kurde, nie ma na co czekac; a potem mysle jak iele rzeczy chce zrobic. jeszce studiuje. jeszcze nie mam pracy. jeszcze nie zrobilam prawka itd. ale mam juz 22 lata i kurde zegar tyka. stosuje tabletki i gumki i sobie mysle: teraz nie chce nawet slyszec o dzieciach. boje sie jak cholera. a co bedzie jak zechce a nie bede mogla? szwagrowi i jego zonie nie udalo sie 7me z kolei in vitro. tez zwlekali. maja po 33 lata, kasy jak lodu i tylko dzieciaka im brak ... boje sie jeszcze z jednego egostycenego powodu: nie chce przytyc. i tak jestem gruba. i jak pomysle ze moglabym byc grubsza to mi slabo. boje siemdlosci, wiekizego brucha, hemoroidow rozstepow, naciecia krocza, porodu, bolu, i tego, ze nie bede miala cierpliwosci do dziecka. a przeciez nie oddam jak mi sie znudzi, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholera nie wiem
takie to głupie zycie, kobity chca sie rozwijac skonczyc studia i byc niezalezne czasowo....a nie siedziec w domu z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholera nie wiem
ty jestes gruba nie przeadzasz...ja mam 167 i waze 70 i sie sobie podobam...co prawda przytyłam ok 10kg....ale nie przeszkadza mi to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholerne reklamy
nikt juz nie ma nic do powiedzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak ale
ponnawwiaamm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kobiety mają zawsze ten dylemat kiedy zdecydowac sie na dziecko...i tak juz zostanie...czesto po studiach najwaznijesza jest praca, aby zdobyc jakies doswiadczenie i troche popracowac i dopiero decydowac sie na dziecko...tak mnie sie wydaje ja postepuje wg tej zasady choc nie wiem czy dobrze mam 25 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to znaczy uppppp to nic nie mówi zamiast pisac głupoty ...wypowiedz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×