Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CZY KTORAS Z WAS

JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

Polecane posty

Urodzinki 14 września. A sukienkę, mam wizję :-) Spódnica z błękitnej tafty i biały gorset, no i muszę pomyśleć o czymś do okrycia ramion, bo marzec to zimno może być :-) A jak Wasze wizję ślubnych sukienek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja jak wspomniałam nie mam zadnej wizji :( ale sa tutaj dziewczyny które juz kupiły suknie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kiedy ślubujecie? Bo jeżeli masz jeszcze sporo czasu to z pewnością znajdziesz tę wymarzoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak leci niesamowicie!!! niedawno było 1,5 roku a teraz? 9 miesiecy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Wy robicie wesele? W ogóle to może napisz cokolwiek o sobie jeżeli Ci się chce :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak planujemy wesele ale nie duze takie do 50 osob. na razie wszystko stoi w miejscu najwazniejsze rzeczy sa zalatwione, teraz tylko koscioł mamy w planach, ciezko bedzie u Nas z naukami bo Narzeczony ma na trzy zmiane prace :( wiec bedzie sie trzeba jakos ugadać, bo watpie ze w terminie damy rade przychodzic, no ale to sie okaze, nie wybiegam na razie bo sie jeszcze nie dowiadywałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u nas też jest problem, bo wkrótce rozpoczyna się kurs przedmałżeński, do którego spotkania odbywają się 2 razy w tygodniu i Tomek-Narzeczony :-) również ma problem z czasem, bo pracuje do 20.00 każdego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie i to mnie martwi :( bo chcialabym juz miec ten kurs za sobą, ale mam nadzieje ze jakos sie dogadamy z ksiedzem, zmiany w planie pracy Narzeczonego nie wchodza w gre, bo nie moze sie zamieniac kiedy chce, inni pracownicy tez maja swoje zycie i plany, no ale zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, z pewnością będzie dobrze i ksiądz Wam pójdzie na rękę. Ale wiem, że w niektórych kościołach kursy odbywają się w niedzielę. A czy Twój narzeczony pracuje również w ten dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie . Wlasnie szwagier juz pojechal do domu .Dzis rozpoczyna sie big brother na tv4 !!!Witam nowa dziewczyne. Ja mam na imie Iza .Jestem juz po slubie cywilnym na 19 lipiec 2008 mamy zaplanowany koscielny ...mamy juz prawie wszystko zalatwiono w sumie wiekszosc .Wesele robimy na ok 120 osob :) nie mieszkam w Polsce i dlatego mam juz zakupiona sukienke slubna . To chyba tyle o mnie,Pozdrawiam i zapraszam do wspolnego pisania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety tak :( 3 zmiany to udreka, znaczy praca nie jest zła, ale sam fakt niedziela świeta nie ma musi isc jesli zmiana na niego wypadnie :( dlatego dni wolne ma roznie, ma weekendy wolne czy swieta ale to roznie z tym bywa:( dlatego ja jak pracowałam na 3 zmiany to zrezygnowałam bo 2 osoby pracujace na 3 zmiany to chyba najgorsze co moze byc, to było jedno wielkie MIJANIE sie!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Iza :-) Tak w ogóle to ja mam na imię Daria, co zresztą można wyczytać z mojego pseudo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Iza :) mnie tam denerwuja te całe reality show, ale np. taniec z gwiazdami lubie ogladac, wczoraj tez ogladalam eurowizje tanca z gwiazdami w Anglii tanczyłą Cichopek z Hakielem, ale big brother, zamienmy sie zonami jest to chyba jakas pomyłka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem ciekawa jaki będzie ten BB :-) w sumie to jedynie pierwszy oglądałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was ponownie i Witam nowa dziewczynke Darinke..:) ja tez jestem w sumie tu od nie dawna wiec sie nie przejmuj naprawde nieda sie przy nich odczuc kto nowy kto stary chociaz z poczatku balam sie jak przyjma mnie nowa:D .. Wiec ja mam na imie Emilia :) 21 lat a slub 4.10.2008 :) ...suknia moja wymarzona http://emmimariage.pl/index.php/main/pl/offer/2/4 ale nie spiesze sie bo jeszcze duzo czasu mam zeby zamowic:) co do wesela no u nas bedzie spore bo ok 150 osob ..eh ale duza rodzinke mam i narzeczony tez...co do nauk tez nie wiem jak to bedzie teraz nie bardzo bo narzeczonyw norwegii a w pazdzierniku lecimy do anglii zobaczymy jak bedzie i kiedy wrocimy z niej :) mam nadzieje ze zalapiemy sie na jakis kurs weekendowy...ze spraw zalatwionych to mamy zespol kucharki i sale..i narazie czekam na mojego az wroci zeby przed wylotem pozalatwiac kamerzyste fotografa i kosciol a pozniej to juz chwila spoczynku :) i beda zaproszenia itd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Imili Ciebie tez witam :) fajnie ze zdecydowaliscie sie leciec!! tez bym poleciała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do BB no bede ogladala :) bo to jedyne chyba co lec u nas w tv heh :) w sumie ogladalam te bary i te inne czasami nawet fajne akcje...choc pierwsze edycje zawsze najlepsze...no Eurowizje ogladalam z Hakielem i Cichopek i powiem szczerze ze podobal mi sie ich wystep i 4 miejsce mysle ze jest ok...chociaz kazdy mowi ze to najgorsze bo w zasadzie zaraz za podium choc tu nie bylo jako tako podium:) Taniec z gwiazdami tez lubie moze dlatego ze kiedys sama przez rok trenowalam troszke taniec tow.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cafka mysle ze dobra decyja :) zobaczymy jak bedzie z praca bo nigdy nie wiadomo choc wiadomo pazdziernik wielu studentow wraca bo studia wiec moze sie uda :) jak by sie nie udalo mamy bilet w dwie strony na powrot 9 grudnia :) na szczescie miedszkanie mamy u siostry mojego K. i dogadane ze poki czegos nie znajdziemy to ona nie chce od nas pieniedzy choc chcialam zebysmy jej zaplacili bo na poczatek trzeba wziasc stad cos :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja lubie oglądac jak tancza, podoba mi sie to! :) no i fajnie ze zajeli te 4 miejsce przynajmniej jak spiewac nie potrafia to tancem nadrobią!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj cafka obys miala racje :) modle sie tylko zeby znalesc prace...wiesz mi nie chodzi o jakies kokosy tylko chce sobie odlozyc na suknie slubna :) i to jest glowny powod wyjazdu bo na zycie bysmy mieli pieniazki z norwegii mojego misia i wtedy bym mogla pracowac tutaj za marne 700 zl heh jak to brzmi ale z tej kwoty nieda sie czegokolwiek odlozyc :( smutne ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wiem Imili, niby zadna praca nie hanbi no ale bez przesady zeby np. po studiach w sklepie spozywczym pracowac, ja tutaj nikogo nie obrazam!! takie sa realia, ludzie po studiach sie marnuja :( ile jest takich ludzi maja swoje ambicje, plany a pracy nie ma... wiec wcale sie nie dziwie ze wyjezdzaja i dobrze!!! przynajmniej zagranica moga sobie zarobic na zycie w polsce, bo tutaj na zycie zarabia sie z miesiaca na miesiac :( a gdzie plany i reszta wydatków takich jak wakacje? nic innego jak tylko pozyczki :/ chora sytuacja i cały ten system :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie widzis ja mam jeszcze rok szkoly coprawda studium kosmetyczne no ake zeby czegos sie dorobic musze sobie odpuscic i wyjechac bo tu nigdy niczego sie nie dorobimy :(... a na pozyczkach nie chce leciec...musze sie zapytac w sekretariacie czy bede mogla dokonczyc we przyszlym roku np :) no ale niestety nieda sie pogodzic pracy tam i szkoly tu hehe :) marzy mi sie maly domek miec eh tka bardzo ale tu bysmy sie nigdy nie dorobili dlatego na jedno ciesze sie ze moj w norwegii ma prace jest super ale to jest cholernie ciezko tak na odleglosc eh :/ wiadomo tesknota fajnie jest sie witac ale tez chce sie byc obok siebiea nie tak 5-6 miesiecy w roku bez ciebie to jest popie...polska nietsety i jej realia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Imili pociesz sie tym ze to wzmocni Wasz związek :) pieniadze swoja drogą ale wy do siebie sie zblizycie... wiem to po sobie, po Nas :) no na otwarcie swojego biznesu tez musisz miec zaplecze, tak to juz jest :( ale nie ma co sie dołowac, napewno znajdziecie prace!! Nam starczy mieszkanko na poczatek, w przyszłym roku chyba juz bedzie, znaczy kolejka jest w tym roku sie zwalnia ale na ten rok nie mamy szans nam pani powiedziala, wiec liczymy na przyszły rok tak akurat po ślubie... zobaczymy jak bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my tez cafka mieszkanko na poczatek domek wiesz bysmy tak chcieli za dwa trzy lata zaczac stawiac ale nie na hurra zeby byl gotowy tylko tak przez 4 latka powoli budowac :) .. moze pozniej z nim pojade do norwegii eh zobaczymy jak to bedzie :) heh podrozniczy tryb zycia bedziemy prowadzic chyba hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a zanim dostaniemy mieszkanko moj Kochany wprowadzi sie do mnie, ale kiedy dokładnie jeszcze nie wiemy, przez zime bedzie miał trudny dojazd do pracy wiec nie wiemy jeszcze, ale wykombinujemy cos zeby mieszkac wczesniej Razem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie babeczki :-) witam nowa przyszla panne mloda :-) ja sie tez tu czasem czuje jakbym byla nowa, bo przyznam ze nie nadrobilam zaleglosci za czas jak mnie tu nie bylo. troche o mnie. w tym roku koncze 25 lat, slub bierzemy 4 pazdziernika 2008. na dzisiaj wesele mamy na 50 osob + 10 ... mamy juz sale, fotografa i zespol. ja mam swoja fryzjerke i na razie tyle. w cenie "sali" mamy alkohole, ciasta i napoje bez ograniczen, takze to tez mamy zalatwione. w najblizszym czasie idziemy do ksiedza w parafii Marcina i okaze sie, gdzie bedzie slub. co do Waszego ostatniego tematu o tym jak sie zyje w polsce... chyba wszyscy mlodzi mamy te same problemy i dylematy. chociaz marcin mi mowi, ze nie powinnismy narzekac, bo z kasa nie jest u nas jak narazie zle, to cala ta sytuacja jest ogolnie do niczego. wiadomo, ze wydatki wieksze typuy mieszkanie to kosmos, bez kredytu nie da rady. a ja sie panicznie boje takich zobowiazan. mysle ze nie powinnam tez narzekac na sytuacje w swojej pracy, bo nie mam stresu, ze np nie moge sobie pozwolic na dziecko. co do budowy domu to tez bysmy bardzo chcieli ale nie wczesniej niz za 3-4 lata zaczniemy powaznie o tym myslec. my niedawno wrocilismy od rodzicow, mysle ze wypijemy jakies winko, posiedzimy w milej atmosferze i tak nam uplynie koncowka niedzieli :-) dlatego juz pewnie dzis mnie nie bedzie :-D pozdrowienia dla Wszystkich 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo hej :D Witam Darie 👄 Ja mam na imię Agata, lat 22, ślub 2 sierpnia 2008 :D (za 11 miesięcy) My dziś poł dnia gadalismy o tym gdzie bedziemy mieszkac po slubie. Reasumujac wszystkie za i przeciw stwierdzilismy ze jednak u mnie. (mielismy wynajmowac). U mnie jest wszystko, a w wynajmowanym mieszkaniu trzeba miec wszystko swoje, no i oplaty. A jak na razie ja kiepsko zarabiam (700 zł) no i musimy studia pokonczyc. A co do sytułacji w Polsce, no nie jest najlepsza. Ja bym chciała wyjechac po studiach, no chyba ze Moj M. znajdzie jaks prace ok. Dobra zmykam dziewczynki, miłej nocki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×