JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

czesc dziewczyny ja ostanio nie mam czasu pisać wpadam zobaczyc czy mamuski juz urodziły :) a co u mnie ja juz teraz trzeci tydzień bedzie jak chodzę do pracy, Bartus jest z moją mamą która mówi ze bartuś to skarvi jest taki grzeczny. u mnie upał juz mam dosc takich cieplych dni dziś umyłam troche okna i posprzatalam , zrobilam pranie , moi mężczyzni spia sobie a ja zaraz ide umyc sobie włosy. jest ak cieplo ze nawet jesc mi sie nie chce . Yzulka twój synus juz taki duzy śliczny :) yzulka rybnik a twój jak bosko wyglada na zdjeciu do paszportu duzy chłopak z niego.ja bartusiowi paszport bede robiła we wrzesniu gdzieś.za rok jedziemy do ANGLII i bartus do chrzesnej na Słowacje wiec wakacje na pewno beda udane ale w przyszłym roku dopiero .

I postanowione..góry...a do tego RYSY rozumiecie....po takim maratonie to 100% schudnę :) bo okazało się ze Agata i Żólty chcieli jachty ze wzgledu na ans[a woleli góry] tak jak aj i Sławek...dobrze, że teraz to ustaliliśmy, a ...nie na środku jeziora ;P bedzie aktywny wypoczynek...ale swoją droga ja nie jestem z tych co leżą bezczynnie na plaży i się byczą...wolę \"coś robić\"... tak wiem po pokonaniu pierwszych 10 km na Rysy pożałuję tego ;P u mnie nadal gorąco strasznie!! młody się kąpał w basenie ;) uskuteczniamy nauke sikania na nocnik :)

Jutro zabusia ma pierwsza rocznicę może urodzi ;) chociaż tyle czasu milczy więc chyba juz jesteśmy ciociami ;)

yza też tak czuje, że zabusia ma juz rozpak za sobą :D he he ciekawe...

no wlasnie ciekawe czy Zabusia juz nie jeste w dwupaku?? a ciekawe co tam slychac z Babitkiem - ktoey pojawia sie i znika :), Summer - pamietaci ja??, Darianka - chyba lezy?? (mam nadzieje ze w tym przypadku zostaniemy podwojnymi ciociami) - tyle dziewczyn było i pouciekały.

czesc dziewczyny, czasu nie mam :) tyle roboty przy małym ze sama rady bym nie dala, bo gdzie obiad ugotowac, pranie zrobic i sprzatnac...? Imili bidulko, nie martw sie ja w szpitalu poznalam dziewczyne co 8 dni po terminie byla ze mna szla na porodowke sale obok miala rodzic dali jej na wywolanie i nic, wrocila na oddzial, na drugi dzien w koncu jej wody same odeszly i sie zaczelo znowu na wywolanie bo skurczy nie miala silnych i sie uidalo :) urodzila dzien po mnie, ale niezle sie wkurzala ze mala nie chce wyjsc :) a cc nie chcij naprawde, porod naturlany jest o wiele wiele lepszy, szybciej dochodzisz do siebie juz od razu po porodzie jestes sprawna, pisze Ci to doswiadczona juz :P jejj dziewczyny nie mam czasu nawet na kompa wejsc, przepraszam, ale musze sie troche ogarnac, bo maly duzo przy cycu siedzi :) a dzisiaj pobil rekord i spal 5 godzin potem 3 i wstawlaam tylko 2 razy w nocy :) uciekam na sniadanie poki spi, wybaczcie kobitki :) pozdrawiam !!!

hej hej ;) Zabusia ;) najlepszego z okazji pierwszej rocznicy ;) i coś mi sie widzi ze gratulować dzidzi-Zuzi trzeba ;) ze mną leżała w pokoju moja dobra kupmpela :) ale to jak ja leżałam z cukrzycą ciążowa i byłą już po terminie, dostawała na wywołanie i w końcu jej cc zrobili-ale to też była inna sprawa bo ona była położną w tym szpitalu :) wiec o to cc nie musiała sie \"prosić\"... a tak szczerze wam powiem ze cieszę się ze \"mały\" jest już taki \"duży\" ;) w porównaniu z waszymi bobaskami ;) po prostu przechodzić jeszcze raz prze to wszystko-najgorsze były kolki- jakoś mi się nie chce...mimo ze młody psoci, wszędzie wejdzie.... to jest teraz taki pocieszny :) rano wstaje i najpierw kilka razy powie tata tata, a potem mama mama :) a i się pewnie powtórzę,a le mamy już dogadany wyjazd ;) Znajomi z Gd przyjeżdżają pociągiem do Łodzi, a potem z nami samochodem do Zakopca jadą, noclegu nie rezerwujemy-bo wiecie nie wiadomo jak z tatą....a we wrześniu już więcej miejsc będzie(w zeszłym roku tak byliśmy i było mnóstwo wolnych pokoi).... Sławek wczoraj oglądał fotki Rys i już tak się napalił ze szok!!! u mnie wczoraj oberwanie chmury było, wiec dziś z rowerku nici bo plucha jest, ale przynajmniej chłodno :) do Zakopca oczywiście laktopa zabieramy( fajne wakacje nie ), ale chodzi o monitory....no i będę miała z wami kontakt i relację na bieżąco będą :)

hej hej :) Dziś Imili może w końcu się rozpakuje ;) ja wróciłam z rowerku-sama w to nie wierze że jeżdżę codziennie, a dziś o 7 rano wstałam żeby to zrobić...niech mnie ktoś trzepnie :P Jedziemy 7 września, a wracamy 12.

witam-urlop czas zacząć,morze czeka:) 5 dni ale zawsze dobre to niż nic:) będę Was tam podczytywać,bierzemy laptoka:P

Yza no to dobrze, ze jeździsz - byle tak dalej!! :D Kala a gdzie Ty znowu wybywasz????????? :) zazdroszcze urlopiku!!!!! :) ja nie wiem czy w tym roku gdziekolwiek sie jeszcze wyrwe... z kasą krucho :O

kala :) fajnie-zazdroszczę troszkę bo my musimy tyle czasu czekać.... pogoda się u mnie poprawiła, ale na szczęście na razie nie jest tak duszno.

Witam :-) Jak tam nasze mamuski ? U mnie wszystko Ok.Wczoraj mielismy pierwsza rocznice slubu ,Mielismy plany gdzies wyskoczyc ale niestety pogoda byla nie zabardzo padalo ,wiec wybralismy sie tylko do restauracji na obiadek i tez bylo przyjemnie . Pozdrawiam . Glupolek Twoj Bartus juz bardzo duzy jest i tak slicznie sie umiecha :-) My musielismy paszport zrobic bo we wrzesniu jedziemy do Polski a nawet nie mozemy tutaj jezdzic do Belgi albo do Holandi bo maly nie mial zadnego dowodu tozsamosci .

Iza a ja byłąm świecie przekonana ze wy w maju mieliście ślub!!!

Nie ,my mielismy wesele i slub koscielny w lipcu 19 tak samo jak Zabusia :-) A cywilny w czerwcu :-) Wiec w maju nie mielismy zadnej uroczystosci . Owszem w maju to ja mam urodziny no i Fabianek

jakoś mi się kojarzyliście z majem ;) nie wiem czemu nawet ;) wiec troszkę spóźnione ale najszczersze życzenia szczęścia i kolejnych latek wspólnie spędzonych razem. I oczywiście pociechy z pociechy{nie mogę wyrobić z tym tekstem}

normalnie mam ochote wszystkich pozabijac!! wrrrr i nawet nie mam ochoty na pisanie czegokolwiek sorki - wroce jak mi przejdzie!!

gagatka co sie stało, ze tak wpadłaś powarczałas i wypadłas stąd???? dalej wyrzuć to z siebie, będzie lzej :) ;) :D

waikiki no nie wiem :) abo w domu wszyscy robia bazjel, mało krto sprzta, umowa mi sie konczy i nie wiem czy mi przedłuza 9 poki co marne szanse), naokres czekam juz miesiac!!! na chwiel obecna tyle ;)

no i pokłóciłam sie z michałem...

kurdeee to sie zebrało i sie wylało :( gagatka, z michałem możesz sie pogodzić...wiesz, ze to proste tylko trzeba chcieć, ona cie na pewno zrozumie, ze mas po prostu zły dzien, mysle,ze wtedy pomoże Ci w sprządtaniu, albo sam cos zrobi za Ciebie..możesz nawet sprobowac go łagodnie o to poprosic (na mojego takie łagodne podejście bardziej działa) co do umowy to potraktuj to jako szanse na lepszą pracę! jesli Ci nie przedłużą umowy to ich strata!!!! wiem, ze to zazwyczaj stresująca sytuacja, ale spróbuj czerpać pozytywy z sytuacji... a co do okresu to juz najtrudnijesza sprawa - i pewnie ma tu duże znaczenie, bo Ci hormony wprawia w ruch wirowy i szaleją!!!!! ale bądź dobrej myśli! a jak na dziś już nie masz siły na nic to idź spać kochana - jutro wstanie nowy, lepszy dzień! DOBRANOC

nie ona tylko on kurdeeeeeeee "a" mi sie wkradło złośliwie :o

Hej hej. Ja tylko na chwilkę. Mam nadzieję, że Żabusia się nie pogniewa. Wyczytałam na innym topiku, że dziś o 7:43 przez cc przyszła na świat Zuzia. Waży 3850, mierzy 57cm. Gratuluję :) Ja nadal w dwupaku. Siedzę już w domu bo za 6 dni termin (ten z magicznego kółeczka lekarza). Jutro mam wizytę u gina i zobaczymy co powie. Poza tym u nas po staremu :) Pozdrawiam wszystkie

No proszę :) Jaka dorodna dziewucha:D i ranny ptaszek z niej. GRATULACJE!!!!

Zabusia gratulacje!!!! Witamy Zuzie :) czekamy na Wasz powrót i relacje w wolnej chwili :) kati ale wywęszyłaś :D ha ha wczoraj oglądałam wieczorem na discovery taki program, gdzie pokazywali porody, kurde ale to musi byc wyjątkowa chwila i to szczęście na twarzach mam gdy juz dzidzius był na ich piersi... hm... cudownie! Imili do roboty!!!!!!!!! ;) gagatka a dzis jak humorek? lepiej?

zabusia gratulacje a imilii wiadomo cos czy juz urodziła ?

Zabusia Gratulacje ,czekamy na was?? Imili a jak ty ?

Zabusia :) nareszcie :) a imili sie nie odzywa narazie .... zaraz napisze do niej

Dziewczyny ale wtopa. ŻABUSIA PRZEPRASZAM!! :D Wpisałam nie te dane :) Żabusia się rozpakowała oczywiście, ale 18 lipca, siłami natury. Urodziła się o 3:50 wazyła 3650 i miała 57cm. Lekko poplątałam. Żabusia wybacz :) Ważne, że jesteś już po, malutka zdrowa itd. Kurcze, aż mi głupio no:D

Kati mysle, ze Ci Zabusia wybaczy... najważniejsze, ze nasze grtulacje i radocha nie poszła na marne, bo Zuzia juz jest cała i zdrowa na zewnątrz :) zabusia jeszcze raz gratulacje!!!!!!! no i daj znac jak juz sie ogarniesz jak u was to wszystko wygladało :)

he he kati :) tak jak pisałam mała zrobiła prezent na rocznice :) ej rozumiecie!! rok temu 18 lipca Zabusia tak czekała na ślub, a w życiu jej d głowy pewni nie przyszlo ze za rok tego dnia zostanie mamą!!!