Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dopamina

Za dużo seksu?

Polecane posty

Gość dopamina

Czy mozliwe jest, ze kobieta odstraszy faceta tym, że bardzo lubi seks, urozmaica go, cały czas o nim mówi? Może to onieśmielać facetów, czy wręcz przeciwnie...to marzenie każdego, tylko ten nie daje tego po sobie poznać?? Nie chciałabym go stracić, a boje się, ze czasem posuwam sie za daleko i on jest tym zaskoczony...chyba pozytywnie...zastanawiam się, bo zależy mi na związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę że...
w czasie seksu idź na całość, ale za dużo o nim nie mow. facet może się wystraszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marek marecki marek
Krowa która dużo ryczy mało mleka daje... to przysłowie chyba pasuje jak ulał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopamina
A jak dużo ryczy i daje dużo mleka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To w sumie ciekawe pytanie....myslę, że jeśli odstrasza to dlatego, że otwartość w alkowie nie mieści się w schematycznym wizerunku przyzwoitej kobiety....co to zresztą znczy \"przyzwoita\"? Stereotypy rzadzą światem....ja się tym jednak nie przejmuję...na tyle na ile się da:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozakk
Calkowicie sie zgadzam "krowa, ktora duzo ryczy malo mlekoa daje" 100% racji :-D Mialem dziewczyne, ktora w swoich zartach caly czas przewijala motyw seksu, caly czas jej sie wszystko kojarzylo... A co jesli chodzi o zblizenia nasze? Nie chciala, miala opory a jak jzu do czegos dozlo, to byla nieporadna i troche malo efektywna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja sie zgadzam
nie licza sie słowa ale czyny. pokaz co potrafisz zamiast o tym pieprzyc za przeproszniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopamina
Widzisz Kozakk... tak to wygląda, że mój mężczyzna jest bardzo z naszych wspólnych nocy zadowolony i mówi to wprost; jest wręcz za każdym razem bardzo pozytywnie zaskoczony...ale mimo wszystko życie codzienne to nie tylko seks, wiem o tym, mimo to nie mam zahamowań i też o nim czesto mówie i zastanawia mnie, czy on nie bedzie miał przesytu tego wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozakk
Droga dopaminko :-) Mnie osobiscie bardzo krecily takie wtracenia, prowokacje, bo mis ie to podoba :-) Ale z zcasem zaczly mnie irytowac, bo i tak to co mowila nie mialo przelzoenia na to co bylo miedzy nami :-/ Ale jelsi Ty mowisz, prowokujesz i pozniej Twoj facet ma z tym do czynienia to jak najbarzdiej jest dobrze. Ja bym byl ucieszony :-) A moja byla gadala, gadala, prowkokowala, a pozniej cale napiecie opadalo bo sie oakzywalo, ze ona potrafi tlyko gadac, mocna w gebie, a jak co do czego przychodzilo to bardzo nieporadna... Strasznie mnie to wkurzalo, az z zazenowaniem pozniej sluchalem jej glupich aluzji i prowokacji. Naprawde bardzo wkurzajaca sytuacja dla faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopamina
Dzięki za wszystkie dobre rady... i chyba jednak intuicja dobrze mi nakazuje, zeby troche przystopować z tym wszystkim, kiedy jesteśmy poza "łożkiem" Troche sie steskni, a potem bedzie jeszcze wieksza niespodzianka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja bym chciał mieć dziewczynę, która lubi uprawiać seks i mówić o seksie. A nie chciałbym za bardzo mieć dziewczyny, któa nie lubi seksu. Od lat zastanawiam się jakich dziewczyn jest na świecie a przynajmniej w Polsce więcej. Wszyscy mówią, że to naiwne pytanie. Może to dlatego, że nigdy nie miałęm dziewczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość francuski piesek
Kiedys bylem w zwiazku w ktorym byla ogromna czulosc i ogrom seksu. Wtedy mi to sie podobalo tak, ze jakby mnie ktos zameczyl na smierc to bym sie cieszyl. Ale bylem tez kiedys w zwiazku gdzie byl ogrom seksu i bardzo malo czulosci. Wtedy odsuwalem sie od seksu coraz bardziej i mnie meczyl. MOze masz podobny problem ? Ja wiem ze to podobno kobiety potrzebuja czulosci a faceci nie, ale w rzeczywistosci wyglada to tak, ze faceci potrzebuja nie mniej ale zwykle to dostaja. Zafunduj partnerowi duzo czulosci. Drap po pleckach, masuj, pzrytulaj....u mnie to pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopamina
Miss sixty: jesteśmy ze sobą niecały rok, ja mam 25 on 29 lat. francuski piesek: czułości jest co nie miara, czasem nie możemy oderwać od siebie rąk i to niekoniecznie w erotycznym znaczeniu; jesteśmy bardzo blisko, bierzemy razem prysznic, robimy zarem jedzonko, drobne muśnięcia tu i tam, rozczesuje mi włosy po kapieli...aaa i nie pozwala mi siebie golić :P itd itp. strasznie dużo...ale własnie dlatego że jest tak dobrze, boje sie teraz ze moge cos zepsuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopamina
Nigdy nie miałem....: W Polsce..nie mam pojęcia, rozglądnij się...chyba więcej jest poboznych panien, które czerwienią się na samo słowo sex...swoją drogą znam i jedne i drugie. A to już chyba pytanie do mężczyzn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jula************
ja mam tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość francuski piesek
Zakladam zatem dopamino, ze wszystko u was jest ok i ze nie widzisz zadnych probemow, ale pytasz na przyszlosc ? jesli tak, to zadbaj o to aby kazde z was moglo miec chwilke calkowicie dla siebie i tylko dla siebie. To nie musi byc duzo ale jest niezbedne. Musisz takze dbac o to abyscie sie razem znali i nie tylko w sprawach ciala ale glownie w sprawach marzen, oczekiwan od zycia i planow na przyszlosc. Musicie sie rozwijac razem w podobnych kierunkach a wtedy bedzie super :) zycze Ci tego zreszta z caleg serca bo tak wspaniale chwile sa zadkoscia w dzisiejszycm swiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopamina
No tak..pytam na przyszłość, ale coś mnie tak ostatnio tknęło i to są chyba niewerbalne komunikaty, ze może to za dużo i odczuwa się jakiś przesyt..nie wiem, zrobie eksperyment od jutra i ogranicze mowienie, znowu będę nieśmiałą dziewczynką ;) ale tak nie za radykalnie, bo się zorientuje, że coś jest nie tak. Jakie będą efekty zobaczymy..może napisze po jakimś czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jula************
tak samo tzn że ciągle mam ochotę na seks a mój chłopak niekoniecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopamina
Hmm, no to u mnie jula jest tak, ze mamy te ochote raczej zawsze w tym samym czasie razem...no powiedzmy, ze zawsze, ale jak jej nie ma to sie natychmiast pojawia, ale wiem co czujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jula************
tylko ja czasami czuję się zawiedziona,bo chciałabym jeszcze więcej a on nie ma sił. Ale jakoś za bardzo się tym nie martwię,w końcu w związku nie tylko o seks chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopamina
Acha...wpadło mi jeszcze coś do głowy Ostatnio jakiś program poradnikowy oglądałam: dziewczyna zdominowała życie seksualne, bo to ciągle ona chciała, a on niekoniecznie, wiec terapia polegała na tym, ze ona musiała ograniczyć wszelkie dotykanie, pieszczoty w miejscach poza łóżkiem..dała mu odetchnąć i poczuć, że to on ma władze...wtedy to on zaczynał wszystkie zabawy, zaczął sie przełamywać i czuć, że jest meżczyzną-zdobywcą....naprawiło się Może spróbuj jula? A najlepiej zawsze pogadać szczerze i nic na siłe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozakk
Taaaaaa, te pobozne w glebi duszy sa wlasnie najostrzejsze, tlyko w sobie to trzymaja :-D A te niby 'otwarte' i drapiezne okazuja sie byc slabiutkie.. :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość francuski piesek
Naszlo mnie jeszcze jedno......umiesz sie dopamino przytulic do swojego faceta, drapac go po brzuszku i nie chciec seksu i nie dotknac zadnej strefy erogennej ? jesli nie yto MUSISZ to zmienic. Musisz sie nauczyc milego i nieerotycznego bycia razem. moze on po prostu czasem czuje sie zmeczony i wtedy sie boi ze nie sprosta ? Dla mnie np (ale ja juz mam swoje lata:) ) to takie lezenie do gory brzuszkiem jest wrecz niezbedne do zdrowia psychicznego tak samo jak seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopamina
francuski : ja nie jestem maniakiem seksu, bo może to tak zabrzmiało :D i oczywiście dużo radości znajdujemy w zwykłym leżeniu wtuleni w siebie ogladając film Ale czasem może rzeczywiście za ostro o czymś mówie...i tu dzięki wielkie za spostrzeżenie...może czuje, ze nie sprosta? Dzięki wielkie za uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopamina
Odrobinę wiadomości z przeprowadzanej akcji: Jeśli ktoś ma tak samo, to powiem, że działa Ograniczenie mówienia o seksie i dotykania tu i ówdzie...wystarczyło niecałe 24 h a mój skarb sam zadzwonił do mnie z pracy i powiedział co nieco...aż się boję co to będzie jak wróci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×