Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

netefilka

Kocham GO ale nigdy z NIM nie będę... czy ktoś tak jeszcze ma ?

Polecane posty

do niedawna mialam podobnie eks narzeczony wyjechał za granicę na stałe teraz nie potrafie zbudowac zadnego zwiazku,byc moze nadal cos do niego czuje,sama juz nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam
zakochalem sie w swojej kuzynce.... jest boska :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham cie kochanie moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikebana
jest 10 lat młodszy i niestety troche nieodpowiedzialny.. Kocham ale ni emoge byc znim , nie daje mi poczucie bezpieczeństwa, aj atego potrzebuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak mam... bo się bałam, bo za późno zrozumiałam, że mi na nim zależy... a cały czas szukałam właśnie kogoś takiego jak on. Nie wiem jak to się stało... do tej pory tego nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja.... podoba mi sie i to z wzajemnoscią...ale nic z tego nie bedzie...on chyba sie czegos obawia albo jest niesmialy...ja sama sie zblaznie...pzoa tym mam amse blokad...npje sie zranienia,nie lubie okazywac uczuc... zaczną sie ajzdy zazdrosnych kolezanek i komentarze jak taka niesmiala z wadą wymowy se takiego zarwala...do tego ostracyzm mej naderopiekunczej matki.....:O zresztą mam bardzo trudny, lekko dominujacy,kaprysny charakter i jestem impulsywna wiec nie chce go dobijac...niech sie lepiej do amtury pouczy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocham Go i rozpacz mnie ogarnia na myśl,że z Nim nie będę.Przeraża mnie to,że On kiedyś przestanie o mnie myśleć,że w końcu o mnie zapomnie.Czasami sobie wyobrażam ,że jeszcze się kiedyś spotkamy,może przypadkiem i wtedy nic nie będzie stało na przeszkodzie abyśmy byli razem.Pierwszy raz w życiu spotkałam kogoś kogo warto kochać -i co ?-tym razem ja okazuję się tego nie warta.To co do Niego czuję jest prawdziwe ale co z tego skoro jestem w stanie okłamywać Go i to w taki sposób.Muszę przerwać tę znajomość -powtarzam to już od długiego czasu-ale nie mogę sobie wyobrazić,że Go już nie będzie w moim życiu.Czemu to jest takie porypane???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a aj mam inna sytuacje od 2 lat spotykam sie z nim ale zawsze konczy sie na seksie i do domu gadamy tylko na gg nie pokazuje swoich uczuc i nie wiem czy mu na mnie zalezy czy nie on wie o moich uczuciach i zamiarach ale nie robi nic w tym kierunku nie ma dziewczyny. nie potrafi nawet napisac milego eska nie wiem co mam zrobic zachowywac sie tak samo jak on? ale to do niczego nie prowadzi co mam zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam jeszcze ze na ten sex spotykamy sie sporadycznie moze dwa razy w miesiacu ale tylko wtedy gdy zaproponuje zazwyczaj mowi ze nie moze bo jest zmeczony po pracy. czasami daje mi do zrozumienia ze cos do mnie czuje ale nigdy wprost czemu taki jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przypuszczam ze nie jestes w moim wieku lub starszy odemnie no on akurat jet mlodszy o 2 lata ale kreci mnie strasznie ni nie moge sobie go odpuscic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmęczona
Bo Go przegapiłam. A teraz On nie ma "jaj". Żuraw i czapla. Nie wiem, czy coś jeszcze się wydarzy. Nie mam już siły walczyć. Salvahe, bliskie jest mi to, co piszesz. Noyau, Marykate... eeech :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edgar
Mowiła że kocha - moze nadal tak jest - może i kocha - ale być ze mna ... wiem że nie bedzie - bo jest jeszcze - jak wczesniej zostało to ujete - zobowišzanie. Zakończ to jak najszybciej - a jesli naprawde go kochasz - pozwól jemu to zrobić - sprowokuj go do takiej sytuacji - obršczka na palcu - i że pozwalacie sobie na takie luksusy - jak facet na boku? To zaprzeczy temu co teraz napisze - ale dziekuje Bogu że była na mojej drodze ma "Chmurka". Została tylko w mym sercu,wspomnieniach,marzeniach..... Z czasem brak jej dotyku doprowadzał mnie do szaleństwa... Kiedy bedziesz nadal biegła przez życie jak dotychczas - zatrzymaj sie i spojrz nie za siebie - ale obok - czy dotrzymuje Ci kroku... Iprzygotuj sie na to że bedziesz musiała zapłacic wysoka cene za swoje decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edgar to smutne
co piszesz ale o Ci dokładnie chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmęczona
Nie czujesz się wykorzystywana po prostu, wygodna dla niego?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze masz racje ale chyba nie dopuszczam do siebie tej mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to skoro czujesz
że On nic nie czuje do Ciebie to lepiej będzie jak zakończysz tą znajomość. Im dłużej będziesz z tym zwlekać tym mocniej będziesz póżniej cierpieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzbanek od Aneczka
Ja z moim Misiem nie będe bo wyjeżdzam, cztery lata na Niego czekałam ale wyjeżdżam, wiem że to miłośc Mojego zycia, Kocham Go.....ale razem nie będziemy...żona.....ja pass odchodzę, wyjezdzam, znikma, ale kochać nie przestanę :-( Misio KCNZ LVMX 5269

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmęczona
Amebed, odpuść sobie. Szkoda czasu... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kocham jego on kocha mnie
ale nie potrafimy byc razem. rozstajemy sie, wracamy, znow rozstajemy i znow wracamy, z nikim innym nie potrafimy stworzyc zwiazku bo myslimy tylko o sobie, takie bledne kolo. rozstajemy sie bo nie potrafimy ze soba rozmawiac, zaraz jest klotnia i znow brak wiary w to ze mozemy byc razem. i tak juz 3lata :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___________________________
Bardzo go kocham, ale on jest żonaty.Nie chcę rozpieprzyć komuś rodziny więc nigdy z nim nie będę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatuszeczek jeden
ja też nie,bo on jest...księdzem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak mam...To był za młody gnojek i narobił tyle syfu...jakby był starszy wierzę, że by do tego nie doszło i że mogłoby byc dobrze. Ale na pewno znajdzie się ktos inny - przynajmniej trzeba tak myśleć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×