Nie wierzyłam. A jednak...

po 7 miesiacach spotykania sie i pieknego seksu facet dzwoni do mnie i mówi że niestety nic do mnie nie czuje, nawet na tyle żeby mnie jeszcze raz chociaz bzyknąc.. Nie wierzyłam, jak to ? po takim czasie..? po tylu pieknych chwilach..? po tylu "kocham cię" wyszeptanych prosto do ucha..? (on mi) A jednak.. po prostu przestał sie odzywac. Dzis mija drugi tydzień i już mu wierze...

znajdzie sie nowy czy ten to byl jedyny egzemplarz na tym swiecie?

po prostu moje logiczne myslenie nie nadaza za tym jak mozna przestac kogos kochac tak z dnia na dzien... to jakies czary....

uuuu to przykre :( dzisiaj mija 4 miesiąc jak jestem z moim ukochanym :)

wiesz oni zawsze tak mowia zamiast czynic nie martw sie nie ma tego zlego bedzie inny madrzejszy napewno!

może cię oszukiwał,że kocha......albo przeszło mu dawno i dopiero teraz miał \"odwagę\" powiedzieć prawdę.......... :-/

no to uwaga! na dzien przed tym gdy mi to powiedział jeszcze się chciał ze mna kochac! napisał : tesknie za toba! Ludzie, czy to ja mam fioła, czy on..? bo ktos tu ma na pewno...!

dziewczyny,nie dołujcie jej pisząc,ile to wy jesteście ze swoimi misiami!!!!!! to wcale nie świadczy o waszym współczuciu,tylko o okazji do pochwalenia się.jakby można się było chwalić 4 miesiącami!!!!!!!!!!!

ON NA CIEBIE PO PROSTU NIE ZASŁUGIWAŁ I CHYBA NIE MYSLAŁ GŁOWĄ TYLKO PENISEM!!!!

get lost, potrzebujesz CZASU......... i prawdziwych przyjaciół.ale przede wszystkim CZASU,niestety. trzymaj się ciepło!!! tez wiem,co to znaczy.a mimo to,ułożyło m isię w sercu

czy mozna myślec penisem przez 7 miesiecy..? jesłi miał ochotę tylko na seks, po co mówił kocham patrzac w oczy..??? ja juz nikomu nigdy nie zaufam...! jak mi jeszcze ktos powie ze mnie kocha, to mówie wam dziewczyny, nie recze za siebie!!!!!

Moglabym sie chwalic latami ... ale czy to wazne ... juz nie kocha ..choc tak przekonujaco to brzmialo juz nie dotyka choc cieplo bylo takie prawdziwe .. juz nie ma nas jestesmty tylko ja i on ... znajdzie sie nastepny ... mnie troszke popodlao ... i .... nie minelo niestety ale... minie czas leczy rany ... !!!

Szkoda czasu na analize, widocznie zle trafilas...musial mowic to co chcialas uslyszec zeby sobie fizycznie zaszalec, czasem warto odlozyc fizycznosc na pozniej zeby przekonac sie czy z psychika i uczuciami wszystko ok.

ciesze się ze jesteście, mi sie to po prosru w głowie nie mieści, jak tylko zaczełam o tym pisac czuje jak sie we mnie wsszystko gotuje jestem zła, ba! jestem wściekła, żaluje całego ciepła i zaufania którym go obdarzyłam, wiem że każdy ma prawo przestać kochac, tylko dlaczego te gnojki uprawiają sezonowe miłosci...??? 7 miesięczne, półroczne, 3miesieczne.. niech ich szlag!

przepraszam za ten mój tekst o moim związku, wiem,że to było nie na miejscu

mam tak samo :( od stycznia spotykalem sie z dziewczyna w ktorej zakochalem sie ponad zycie, niestety musialem wyjechac mija 3 mies. odkad wyjechalem ale codziennie smski milosne i ja dzwonilem co 2 dzien, a dzis pisze ze" przeprasza ale to i tak nie mialo szans..." szoka nie moge w to uwierzyc... ale nie tylko ja tak mam :( niezle pocieszenie... :(

mnie zostawił 2 dni po odebraniu cnoty.................................. miło,nie??? to było 2 lata temu,teraz jakby za karę on był już 3 razy porzucony,ja kocham szczęśliwie :-)

Znajdź innego ogiera

jula, daj spokój... buziaczki. jak mam sobie poradzic z ta wściekłoscia..??? ona mnie zabije! mam taka ochote kopnac go w jaja!!!

Kto mi zdjął nicka to skandal

najlepiej idź gdzieś na imprezę, wyszalej się i nie myśl o nim,chociaż wiem,że to nie jest takie łatwe. Mój pierwszy chłopak zostawił mnie dwa tygodnie po tym,jak oddałam mu się-wtedy to dopiero mnie bolało,ale jakoś to przeżyłam

piszecie o cnocie, czyli ma to dla Was znaczenie... ONA stracila je ze mna ale to chyba nie wazne dla niej :( Jak ktoras z was pisze ze da sie przezyc... oczywiscie da sie ale ten bol nie rowna sie z niczym innym :(

nie musisz mi o tym mówić. Ja kochałam się z nim pierwszy i zarazem ostatni raz,a później mi powiedział,że on nie chciał się wiązać na stałe

dlaczego "tacy"ludzie czego nie wiedza czego chca nie trafiaja na takich samych...tylko rania inne powaznie myslace osoby :( ehhh

niestey życie jest takie okrutne,ale jakoś trzeba żyć dalej-przepłakałm niejdną noc,ale trafiłam na mój ukochany Skarb i Ty też trafisz na cudowną i kochającą Cię dziewczynę,daj sobie trochę czasu

wiem wiem czas leczy rany ale ja juz nie chcie cierpiec... to juz 2 raz:( zreszta nie mam okazji teraz nikogo poznac nie jestem w polsce:( codziennie praca i tyle ehh beznadzieja :(

naprawdę bardzo mi przykro z tego powodu,co Cię spotkało. Jesteś w obcym kraju i na dodatek cierpisz, tak nie powinno być. Ja niestety zauważam,że takie chamy i gnojki zawsze mają łatwiej w życiu niż tacy cudowni i wspaniali chłopacy-ten świat jest źle urządzony

masz racje jula****** chamy maja duzo lepiej i niczym sie nie przejmuja, byle zaliczyc panne dzieki za pocieszenie choc to nie moj topik i oby Ci sie ukladalo jak najlepiej, malo jest chyba teraz takich zwiazkow...

właśnie to mnie najbardziej martwi,że ludzie którzy niby siękochają jednak się rozstają po pewnym czasie-nie ukrywam,że bardzo się tego boję,bo jestem tak bardzo zaangażowana jak nigdy dotąd i chyba nie przezyłabym tego. ja już widzę w nim swojego męża i ojca moich dzieci,ale tak naprawdę nigdy nie wiemy co nas w życiu czeka

:) czytam sobie wasza wymiane zdan.. jula, życze ci jak najlepiej, ale powiem ci tylko że po tym co widziałam w oczach mego "ukochanego"- totalny zachwyt, miłosc, kilka razy na dzien wyznawał mi miłosc, jak sie ze mna kochał zdarzało mu się plakac bo ponoc po raz pierwszy mu było tak dobrze... (!!!), i w ogóle, strasznie za mna był.. a potem taki numer.. Ja nawet jeszcze nie zaczęłam cierpieć! ja do tej pory jeszcze sie nie moge otrzasnac ze zdziwienia....!!!