Czy znacie farbę, która przefarbuje czarne farbowane włosy na kasztan??

albo szampon koloryzujący

łeeeeeeeeee czyli tylko rozjasniacz? choc i tak nie ma gwarancji.. :(

rozjaśnic czym?

najlepiej wybrac sie do fryzjera, szampon koloryzujacy nie da ci odcienie jasniejszych wlosow, o 2-4 tony mozesz rozjasnic farbami w sklepach ale popatrz na opakowaniu jakie efekty do jakich wlosow , ja osobiscie polecam palette

no właśnie w tym problem, ze jakos niezbyt są farby o kolorze kasztanowym dla wyjściowego czarnego...:(

ja mialam ten sam problem mam czarne wlosy i nic mi innego nie pozostalo jak pojsc do fryzjera i nalozyc jasniejsze pasemka, ktore jednoczesnie sciagaja farbe czarna. Teraz mam troche czerni i wiecej brazu. Nastepna wizyta u fryzjera za 3 m-ce. Dodam ze nie robie teraz odrostu bo mijaloby sie to z celem.

to moze zainwestuj w fryzjera to musi byc farba jasnobrazowa albo rudawa i na opakowaniu bedzie pisac ze rozjascia o 3-4 tony...wyjdzie ci kasztan a przynajmniej powinnien ale gwarancji nie daje :P

Pasemka sa w kolorze ciemnego brazu i sa widoczne na czarnych wlosach bo maja taki lekko miedziany polysk

Nymph, też tak własnie myslałam zeby rudą farbą taką jasną to zrobić tylko nie wiem czy czepi

thx Joovi

ja mysle ze tak, pewna moja znajoma zrobila sobie blond na czarnych wlosach wiec kasztan tym bardziej powinnien ci wyjsc..rude to nie wiem czemu najsilniej lapiace i trzymajace sie farby, tylko ostrzegam ze ciezko bedzie je zamazac , powidzenie

Nymph a szamponem do 24 myć to sie nie da? Jak myslisz? Bo ja sie boje farbą... a szampon powinien sie zmyć jakby co

sugeruje zebys lepiej poszla do fryzjera, fryzjerka opowiadala mi jak Pani chciala sobie sama zafarbowac wlosy i jak do nich przyszla po ratunek gdy sie okazalo ze czesc wlosow po prostu wyszla z jej glowy. Naprawde to nie sa jakies kosmiczne pieniadze. Ja za calosc z modelowaniem zaplacilam 80 zl

No chyba fryzjer najlepszym rozwiązaniem :)

nie licz na to, w najlepszym razie da ci lekki rudy blask, ale te kolory nie rozjasniaja (i nie niszcza wlosow oraz nie trzymaja sie ich za dlugo) wlasnie dlatego ze prawie wogole nie zawieraja srodkow utleniajacych-->czyli nici z rozjasniania chociaz zawsze mozesz sprobowac bo to nie jest drogie, jeszcze raz polecam palette bo one przynajmniej daja taki kolor jaki powinny

a moze by tak troche sprać farbę np z uzyciem przewłupiezowego szamponu i wtedy szamponem koloryzującym..hmm

Są farby z dodatkiem rozjaśniacza dla ciemnych włosów - l\'oreala feria, ostatnio też widzialam recital. Ja robiłam niedawno ferią (flash beigie brown, po polsku jakiśtam kasztan) na moich ciemnobrązowych wlosach (farbowanych, chociaż na opakowaniu pisze,że to farba tylko do naturalnych) rzeczywiście wyszedł taki złocisty kasztan, w dodatku bardzo zjaśniały mi od słońca te farbowane, a odrosty nieruszone... widać sporą różnice, ale czy na czarnych zlapie trudno powiedzieć, przypuszczam że złapałoby tylko odrosty jeśli masz. Ja tam jednak wolę ciemne włosy i znowu farbuję na ciemno.. radziłabym jednak udać się do fryzjera by nie popsuć sobie włosów.

Dzieku Zbuntowany Aniele, tylko mam jedną niejasność: co z tymi odrostami, nieruszone tzn? farba nie złapała czy jak?

Dzieku Zbuntowany Aniele, tylko mam jedną niejasność: co z tymi odrostami, nieruszone tzn? farba nie złapała czy jak?

oczywiscie miało być "Dzięki" :)

Otóż pisząć,że odrosty były nieruszone miałam na myśli to, że od słońca dodatkowo zjaśniały mi wlosy, na których była ta rozjaśniająca farba. Było to w czasie urlopu nad morzem, miałam już wtedy trochę odrosty, jednak moje naturalne włosy w ogóle nie zjaśniały. Wniosek chyba taki, że włosy po takiej farbie są dodatkowo b. podatne na jaśnienie (że się tak wyrażę ;) ) No fakt trochę namieszałam, sorki ;) Jeszcze dodam, że jeśli często i regularnie farbujesz włosy to powinnaś moim zdaniem się wstrzymać z tą farbą, chyba conajmniej 3 miesiące. I bądź przygotowana, że być może u nasady włosów, gdzie miałabyś już swoje naturane włosy, wyszłyby jaśniejsze, a przy końcach, gdzie były częściej farbowane tą czarną farbą, może słabiej ten rozjaśniacz złapać. Ryzyko jest, ale spróbować można, a najwyżej potem się znowu farbnąć na ciemno :D

No to teraz Zbuntowany juz wszystko rozumiem :)