orgazm punktu G

Witam Was goraco;) Jestem z facetem od kilku lat,mieszkamy razem. zawsze dochodze poprzez stymulacje lechtaczki. W ostatnim czasei podczas stosunku czuje ze dochodze ( bo to chyba to uczucie;)) , ale to trwa bardzo dlugo i zawsze on jest pierwszy. Czy to normalne ze tak dlugo sie dochodzi nawet gdy jestem bardzo podniecona? Pytam bo nie mam pojecia jak sie odczuwa taki orgazm, a zdrugiej strony czuje ze zanosi sie na zupelnie cos innego niz mialam do tej pory. Powiedziec mu w trakcie ze dochodze? On po wszystkim przeprasza, jak mu powiem i mowi ze nie wiedzial (nigdy nie chcialam takiego orgazmu bo bylam pewna ze jestem tej wiekszej ilosci % kobiet...

:O

za duzo myslisz czy dojdziesz czy nie wyluzuj i bedzie ok

w trakcie nie mysle, mysle ze mi fajnie;) Po fakcie czuje ze to by mogla byc wielka eksplozja.. Chyba mu powiem nastepnym razem ze sie bedziemy kochac nawet i godzinami poki nie dojde;)

a po malej dawce alkocholu nie jest lepiej?

zazwyczaj po malej dawce alkoholu nie ma mozliwosci, w ostatnim czasie nie mamy samotnych weekendow:OOn pracuje na noc, wiec w dzien tez nie pijemy;) Ostatnio zaczelam brac tabletki, nie wiem czy to zbieg okolicznosci czy co, ale dluzej jest on we mnie teraz niz kiedykolwiek. Wiec ja tez mam z tego wieksza przyjemnosc. Mysle ze jestesmy na dobrej drodze i wrecz nie moge sie doczekac. Ostatnio 3 razy pod rzad mialam wrazenie ze dojde.

trzymaj sie powodzenia

nie dziekuje zeby nie zapeszyc;) W weekend sie za niego ostro zabiore, do tego czasu dam mu zregenerowac sily:D