jak odbic panience ladniejszej ale glupszej faceta slub za 2 miechy / pomocy ?

Jak widac Ty grzeszysz "douczeniem" "nie ja niew mowie ze chce odbic, chcialam, ale doszlam do wniosku ,ze z kazda inna byle nie znaia, nbiech hedzie szczesliwy ale nie z kims falsywym i niedouczonym "

bardzo mi przykro:( Musisz to zostawić, ona wygrała...Wiem, że to trudne pogodzić się z porażką uczuciową ale tak widocznie miało być...on kocha ja nie Ciebie... I nieważne co na nią powiesz, jaka jest ona zła czy zdradliwa...on jej chce i nie odwiedzisz go od tego, nie obrzydzisz mu jej... Sprawisz tylko, że się wścieknie facet na Ciebie i będzie uważał za desperatkę bez honoru i utwierdzi się w tym, że dobrze wybrał... Odejdż w milczeniu, z podniesioną głową i nie daj mu po sobie poznać, że całą sobą cierpisz...

prostactwo :o

Ona tak mocno zabrała się za niego i dąży do ślubu gdyż boi się konkurencji z twojej strony. Gdyby on był sam to pewnie nawet by się nim nie zainteresowała na dłużej.

ja nie mówię, że masz go znienawidzieć lub mu żle życzyć ale żałuj siebie nie jego~! Dał się omotać, to już jego problem, Ciebie nie posłucha. Może ich małżeństwo będzie udane może nie... Ty odpuść :(.

i jeszcze jedno: facet zrobił Ci krzywdę, oszukiwał, lekcewazył, wykorzystał... Nie wolno Ci po czymś takim jeszcze za nim latać i prosić, żeby się nie żenił z " potworną babą". Nie ośmieszaj się i nie ponizaj, proszę:O.

ja nie mam zamiaru o nic prosic predzej czy pozniej znow przekona sie jaka ona jest naprawde, bo juz kilka razy sie rozchodzili z poowodu jej zdrad... a czy mnie skrzywdzil? coz ja nie zaluje lepiej robic cos niz zalowac ze sie tego nie zrobilo... a my bylismy razem rok i byl kochny troskilwy wyrozumial, to jest dobry fatet naprawde daltego zycze mu szczescia...

\"byl kochny troskilwy wyrozumial, to jest dobry fatet naprawde\" - i dlatego ż jest taki dobry to najpierw się z Tobą przespał a potem zaczął gadać o ślubie z inną?:o

nawet jakby przed sexem powiedzial to i tak by to zrobila... bo to lubie ]:->

jesteś głupią dziewuszką z wybujałym bóg wie czemu ego... wstyd mi że po świecie chodzą takie kretynki.

przykro mi ale nietety wybujalego ego to ja raczej nie mam ... a laskawie dalczego tak sadzis? i nie mow do mnie dziewuszko bo swe lata mam

cholera wie o co TOBIE chodzi

Dziewczyno masz 25 lat... Czy Ty wiesz czym jest godność?? Zauważyłaś, że on zdradził Ciebie? Co Cie obchodzi, że ona go zdradzała.. ON zdradził CIEBIE!!! Po roku chodzenia po seksie Ci powiedział, że żeni się z inną!! Jedno mi na myśl przychodzi to KANALIA!! Gdyby miał tę resztkę godności to umówiłby się z Toba w jakimś innym miejscu i delikatnie Ci powiedział, że od Ciebie odchodzi. Napisałaś, że POTAJEMNIE przed Toba pisał do niej listy. Nie dotknęło Cię to w ogóle? Za co Ty go tak kochasz?? Powinnaś mu w mordę dać i w samych majtach wyrzucić z domu!! Dziewczyno szanuj się bo Cię nikt szanował nie będzie. On Cię potraktował jak szmatę, pogotowie seksualne. Może przejrzyj na oczy.. Co on ma w sobie poza urodą?? Uczepiałaś się jakiegoś buraka bez klasy, godności. Ja na twoim miejscu bym pozwolila mu ożenić się z tamtą. jeszcze będzia skamlał ale wtedy pokaż mu drzwi.

łożesz w morde.. ale durna prowokacja... Bo to NIEMOŻLIWE zeby aż tak durne dziewuchy były....

Wtorny analfabetyzm czy zanik neuronow na rzecz hormonow ? przykro mi ale nietety wybujalego ego to ja raczej nie mam ... a laskawie dalczego tak sadzis? i nie mow do mnie dziewuszko bo swe lata mam

to wstyd tym bardziej... niektórzy z wiekiem nabywaja rozsądku ale ciebie to nie dotyczy...

Miłość Ci wszystkowybaczy?? :O

chciałam cos dopisac, ale zwodnicza 83 wyręczyła mnie. Moge jedynie dodac, ze troche te jego potajemne kontakty z twoją rywalką musiały trwac. Niejednokrotnie juz ci to mowili ludzie, decyzji o ślubie, ustalenie daty nie nastepuje tak z dnia na dzień. Miłabys powod znienawidziec palanta, a ty sie o niego martwisz. sama nie wiem jak do tego podejść. Czesc twoich tekstów to podszywacze moze dlatego duzo niby twoich wypowiedzi jest mowiąc delikatnie dziwnych.

up

Troche nawet Ci wspolczuje, bylam w podobnej sytuacji. Ale juz mi przeszlo i olalam to.

rozumiem Cię, bo jestem w troche podobnej sytuacji, tyle tylko, że ja Go kocham a on spotyka się teraz z 17 letnią szmatą, która wyżej sra niż dupe ma i żadnemu nie odmówi,... mam nadzieję, ze w końcu przejrzy na oczy !

mialas normalny dom? jakie mialas relacje z rodzicami?

nie boisz się, ze cię ten koleś nie uszanuje? przecież on za polecial na kretynkę nawet cię nie docenia

no prosze opamiętajcie się dziewczyny, jezeli oni według was wola szmaty, to tym chetniej powinnyscie z nich zrezygnowac.

Autorko-------> Bo Ty nie chcesz rady tylko poklasku dla swojej dziecinnej decyzji uniemożliwienia tego ślubu. Przecież wiele osób tutaj radziło Ci zostawić to bo facet nie jest tego wart.Ale ty nie chcesz tego słuchac. Zafiksowałaś się na tym że ty jesteś dobra, on jest dobry a ona jest najgorsza. Tylko że jaki przyjaciel postawiłby Cię w takiej sytuacji, jaki facet szanujący kobiety dopuściłby do tego co opisałaś. Opisałaś obrzydliwego egoistę albo faceta maksymalnie niedojrzałego. Nie dziw się, że ludziom się w głowach nie mieści że mozna się aż tak nie szanować. I druga sprawa - ziejesz taką nienawiścią do tej jego narzeczonej, ciągle powraca motyw, że ty go nie chcesz tylko żeby ona go nie miała. To jest Twoim zdaniem miłość czy chora urażona ambicja?

Z Twoich wypowiedzi: \"oczekiwalam ze ktos mi doradzi moze jak zapomniec\" - ostatnia, a wcześniej: \"potrzebuje konkretnych rad jak ich rozdzielic, sprawic zeby jej nie ufał (zdradzala go)\",\" nie chce go brac na ciaze bo on na to nie pojdzie, a pozatym chcialabym cos bardziej wyrafinowanego, zresta klamstwo zwlaszcza o ciazy wyjdzie bardzio szybko\". Jakoś w innym tonie:o WIęc nie mów czego oczekiwałaś bo wyraźnie o to poprosiłaś:( A że poczułaś się urażona że Twoje wypowiedzi zostały odebrane jako delikatnie mówiąc niedojrzałe to już wina raczej tego że nie uważasz co piszesz. Nikt Ci nie doradzi jak go odbić bo to najgłupszy z możliwych pomysłów:o za to wiele osób radziło Ci żeby zostawić ta sprawę. I wybacz ale nie widzę miłości w tym, ze rozwalasz komuś zycie jakiego On pragnie. Nie masz nic do gadania w tej sprawie i to Cie bardzo boli, to mogę zrozumieć, ale tego wybielania się przy każdym kolejnym ataku ze strony piszących i zmieniania opcji już nie rozumiem. Niesamowitą metamorfozę przechodzi to czego chcesz przez jeden dzień byle tylko zatrzeć wrażenie dziecinady która wieje z Twoich wpisów. I masz rację, nie radze Ci, bo do ciebie rady i tak nie docierają:(

:O