Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

persymonia

jak grzecznie odmówić bycia chrzestną???

Polecane posty

doszły mnie słuchy, że mój 28 letni wujek chce abym została chrzestną jego dziecka. jakoś nie koniecznie podoba mi się ten pomysł i nie wiem jak kulturalnie mam mu odmówić, bo przecież \"dziecku się nie odmawia\". pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a no właśnie...
dziecku się nie odmawia - nie wolno i już!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamachrzestna
Dlaczego nie chcesz być chrzestną? Masz jakis poważny powód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie odmówiłem
bo nie miałem pomysłu jak... ale teoretycznie możesz np. stwierdzić że bycie chrzestnym to wielka odpowiedzialność i jesteś dumna, ale nie udźwigniesz tej odpowiedzialności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja powiedzialam ze nie moge przyjechac, bo mam egzaminy. No i automatycznie bycie chrzestna odpada. Chrzest mial odbyc sie dosc daleko, troche sie obrazili, ale nie zaluje, ze odmowilam. Nie lubie dzieci. Oczywiscie moja odmowa pociagnela za soba potepienie pewnej czesci rodziny...wiec musisz sie z tym liczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _______Julia
Persymonia >> zastanow sie jeszcze nad tym .Moja znajoma poprosila kogos (juz nie pamietam kogo ) zeby zostal chrzestnym .On jej odmowil po jakims czasie dziecko wypadlo z balkonu :( podobno nie wolno odmawiac ,bo to moze sie bardzo zle skonczyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A może nie odmawiaj
skoro dziecku się nie odmawia. Jeśli już jesteś jednak zdecydowana to zrobić to nie ma dobrego sposobu. Musisz powiedzieć nie a rodzice poczuja sie urażeni. Chyba że gdzies wyjedziesz daleko, najlepiej za granicę na jakiś czas ale to pewnie nie wchodzi w rachube.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce byc chrzestna bo nielubie dzieci, to za duzy obowiazek (takze finansowy) no i po prostu zwyczajnie nie chce nia byc. a glupio mi powiedziec \"nie, bo nie\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale idiotyzm. Jak mozna mowic ze wypadlo z balkonu bo ktos odmowil byc chrzestna? :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A może nie odmawiaj
W przesądy nie wieżę. To bzdury ale stosunki z rodziną na pewno sie zepsują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _______Julia
Sygryda >> na ten temat sie nie wypowiem bo nie widzialam czy pilnowali tego dziecka czy nie .Juz nie raz slyszalam ,ze nie wolno odmowic ,a ile w tym prawdy ,ze to przez to ...nie wiem .Kazdy ma inne zdanie na ten temat ,ale moze cos w tym jest ,skoro nie odmawia sie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja odmówiłam
bo nie miałam bierzmowania, i powiedziałam, że nie zdąże zrobić, ale naprawdę nie mialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Upilnowanemu by rodzice skakać z balkonu nie pozwalali, prawda? Po co takie rzeczy pisać, ktoś odmówi, coś się stanie i bedzie się zastanawiał czy to nie przez niego:o Bycie chrzestnym to jest odpowiedzialnośc a nie odmawia się bo się rodzice obrażają a nie dlatego że to pecha przynosi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, bo rodzice wybieraja najczesciej osoby od ktorych licza na wartosciowe prezenty - nie twierdze ze zawsze tak jest, ale czesto. Przynajmniej u mnie tak bylo - prawie nie utrzymywalam kontaktow z nimi, a tu nagle, ni z gruszki ni z pietruszki poprosili mnie (oczywiscie nie mialo to zwiazku ze zmiana sytuacji materialnej moich rodzicow) Dlatego wlasnie sie nie odmawia, zeby nie popsuc szykow rodzicom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _______Julia
Ło matko ,ja nie mowie ,ze kazde dziecko wypadnie z balkonu .To w takim razie wyjasnijcie mi dlaczego sie nie odmawia ? bo chyba nie dlatego ,ze komus bedzie przykro .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kljjk
Przestańcie dziewczyne krytykować!!!!!Każda mądra, wszystko pojmuje wyłącznie poprzez własny pryzmat. Rozumiem fakt, ze ktos moze nie chciec być chrzesnym!!!Jak mozna wypiosywać teksty w stylu:zastanow się,mojej kuzynce odmowiono a potem jej dziecko wypadlo z balkonu?"co za prostactwo.... Do autorki To bardzo niezręczna sytuacja, przyznaję.Sama nigdy w takiej nie bylam. Może po prostu powiedz ze masz byc proszona na chrzesną w tym roku przez swoją kolezanke czy przyjaciolke i przykro Ci,ale musisz im odmowic.Nie wiem czy to dobry sposob.Jezeli to są normalni,niezacofani ludzie i nie z chorym poczuciem honoru, moglabys im to powiedziec wprost,ale jak zauwazylam,nasze spoleczenstwo uwazaz, ze to obowiązek cieszyc sie z faktu,ze zostanie sie chrzesnym.A wcale tak nie jest!!!!Rodze za pare m-cy.Chcialabym aby moja siostra byla chrzesną, bardzo Ja kocham i chcialabym zeby to byla taka najlepsza ciocia mojej coreczki.Jednak najpierw sie jej zapytalam i powiedzialam ze nie musi mi odpowioadac zaraz,ale za tydzien czy 2 jak to sobie przemysli.niestety,malo kto tak postepuje,uwazajac,ze wszyscy wokolo maja byc szczesliwi z faktu ze sie zostanie chrzesnym.Chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylka-j
Zawczasu trzeba było o tym pomyslec i roztrąbić wiadomość, ze nie chcesz być niczyja chrzestna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylka-j
Skoro jeszcze oficjalnie cię nie poprosili to tą samą plotkarską drogą powiedz, ze masz w planach wyjazd. Albo cokolwiek innego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kljjk
Jasne mądralo powyżej!!!!Jeju,zero w Was tolerancji!!!A Ty tez swoje zdanie na różne tematy wygłaszasz wszem i wobec w kazdej nadarzającej sie sytuacji????Coz za brak empatii!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona zniesmaczona
wszystkie panny "dobrze "wychowane a tolerancja zerowa:( Bycie chrzesnym to nie obowiązek- ani morlany ani obyczajowy!Nie masz ochoty byc chrzesna-odmow ,po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _______Julia
kljjk >> my tylko piszemy swoje zdanie ,a Ty nas atakujesz i obrazasz ,wiecej luzu ,chyba zbyt emocjonalnie do tego podeszlas :O nara nerwusie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej, spokojnie, ja się tylko zapytałam jak grzecznie odmówic a wy na siebie naskakujecie.... niestety nie mogę powiedzieć, że ktoś inny mnie poprosił albo poprosi bo to by była nieprawda, poza tym moje koleżanki i koledzy nie palują potomstwa i wszysco o tym widzą. ściemnianie o wyjeździe też nie wchodzi w grę bo wszyscy wiedzą, że na przełomie października i listopada chodzi się na studia (w moim przypadku). na sam chrzest to ja bym chętnie poszła i zapewne pójde razem z rodzicami, ale nie jako chrzestna :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylka-j
do kljjk - taka jesteś mądra , a namawiasz do kłamstwa ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylka-j
No to nic ci nie pozostaje jak spojrzeć prosto w oczy rodzicom i powiedziec to co do nas mówisz, i to powinno wyjśc od ciebie - z twojej inicjatywy . Powiedzieć, ze doszłu cię takie słuchy , idt. że dla ciebie to byłby prawdziwy zaszczyt, ale .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chyba nie pozostanie mi nic innego jak gorzka prawda :O a te sluchy to sa w 99% pewne, bo jak brali slub w kwietniu to rozwazali czy poprosic mnie na swiadkowa czy na chrzestna, czy poprosic siostre panny mlodej na swiadkowa czy na chrzestna. i siostra mlodej byla swiadkowa wiec jak teraz uslyszalam od matki wujka o tym chrzcie to sie zaczelam martwic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tooooo
to poprostu powiedz ,że nie czujesz się na siłach i ,że nie byłaby z Cbie najepsza chrzestna ,a poza tym nie znasz się za bardzo na dzieciach,gdyż nie masz jeszcze włsasnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×