Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Some Bizarre

Ludzie impulsywni,nerwowi łączmy sięP

Polecane posty

j.w... o ile tacy są... ja niestety jestem strasznie nerwowa...ktos mnie czyms wkurzy to po prostu nie daruję...jestem pyskata, ,mam ochote czyms rzucac,a ostatnio okaleczam se paznokciami rece z nerwow:O do tego,jestem wrazliwa, i wqrza mnie jakas chamska krytyka ,ataki mej osoby....... tez tak macie,ze sie byle czym przejmujecie i wkurzacie niezmiernie o byle co?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i to z wiekiem sie robi coraz silniejsze...niby na zewnatrz jestem niesmiala ale w domu..do tego zawsze musze postawic na swoim, lubie rzadzic innymi:P ponoc tak za dziadkiem mam:P a ten jak sie wkurzy...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak
ostatni w Castoramie miałem szybe w wózku, jakiś mułek mnie potrącił to go pchnęłem i w ostatnim momencie pohamowałem się żeby mu nie przyp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość undertaker
🖐️ no comments

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak
undertaker ----> nie bulwersuje się, goste wcale nie chciał być dłużny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dostałby w ryj i tyle, a na bank parę ciepłych słów, mi to lepiej niech nikt nie stoi na drodze :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moj dziadek jest znany z tego,ze jak ktos lub cos go wqrwi to sadze,ze nie zawachal by sie uzyc przemocy..po prostu nie panuje nad sobą...tak samo moj ojciec chrzestny o byle co robi cholerną awanture. i przez to w wieku 34lat omal nie dostal zawalu..... dosc,ze nie ma zony i dzieci bo nie wiem czy by wytrzymal... nawet potrafi mnie wqrwic to,jak jakas gnida na tymze forum czasem najedzie...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość undertaker
ja to jak się wku..wię, to jest armagedon...:o, sama ze sobą nie mogę wytrzymać..a wszyscy się chowają po kątach, zamiast mi strzelić w pysk :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm a dziwne u mnie jest to,ze w otoczeniu jakos tego nie okazuje..owszem jak cos mnie wqrwi to klne itd..... ale to bardziej tlumie w sobie...jednak wolalabym to okazywac......przynajmniej nie dalabym w kasze dmuchac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość undertaker
ja też..przecież nikogo nie biję, ale wystarczy im moje spojrzenie i sami wychodzą...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tragedia...a ja mam to gdzies...niech sie inni denerwuja! Albo kkrzyczec, po co, poza zdartym gardlem nic sie nie wskora.....tragedia z Wami nerwusy....tylko spokojnym ludziom humory psujecie....a nie mozna by tak, przepraszam, prosze...i zaraz by zycie sie usmiechalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jestem
impulsywna nerwowa ale tylko okazuje to najblizszym jak mnie wyprowadza z równowagi nie umiem wyrzucac złosci nawet jeśli takowa mam na ludzi ktorzy ewidenynie sa denerwujacy w miejscach publicznych i dlatego zawsze najbliżsi cierpia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj skąd ja to znam :o Elektronie własnie tak ćwiczę od kilku lat to \" dziękuję \" 😡 , \" proszę \" :p ale nikt się do mnie nie uśmiecha, zupełnie nie wiem dlaczego :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ghandi
A robiliście sobie testy na inteligencję emocjonalną? Może powinniście się zaszyć na 50 lat do służb specjalnych, tam można sie wyżyć :P Na szczęście nie jestem agresywna, bo to jesteście agresywni. Pewnie sykacie jak się o was ktoś otrze w autobusie. Jak dla mnie do leczenia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, no ja się na żadne leczenie nie wybieram :P Też jestem nerwowa i impulsywna, ale moje reakcje staram się ograniczać. Jak mnie wkurzył ostatnio pan w kolejce po bilet PKP, to mu wygarnęłam troche ;) Zrobiłam też awanture pani ordynator (no ale myśle że jestem jako pacjentka usprawiedliwiona :P w końcu mam prawo do wyczerpujących informacji na mój temat!) denerwuje mnie, kiedy ktoś się o mnie telepie, denerwuje mnie kiedy szturcha się mnie co chwile torebką na przykład. Denerwuje mnie krytyka, niesprawiedliwe traktowanie (np. ostatnio na zaliczeniu), to kiedy ktoś jest najmądrzejszy i nie daje dojść do słowa bo lubi przekrzykiwać. Czasem wybuchnę, ale czasem też chowam rzeczy w sobie, tłamszę je lub wypłakuję. Nerwowi mają trochę trudniej, jeśli chodzi o uczucia i stosunki międzyludzkie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka opcja
nadczynność tarczycy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO Furious
to za racji wieku młoda jesteś jeszcze i z tego co wiem ciągle na diecie... stąd Twoja drażliwość:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość undertaker
drażliwość..nie wiesz, o czym piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 17lat,a nerwowa bylam juz jak sie urodzilam bo non-stop ryczalam i hydroksyzyna nie pomagala:O tarczyce mam wporzo i teraz nie jestem na diecie,wrecz przeciwnie...lekarze stwierdzili u mnie nerwice:P tez mnie wkurza jak ktos cos o mnie w autobusie chamsko powie lub mnie popchnie to sie wkurzam i sykne po cihchutku slowo na k........ i klne w myslach ale nie mam na tyle smialosci by normalnie wygarnac co mnie boli..zresztą o czym mowie,przez swoj chory komplex lekkiej wady wymowy nawet sama do sklepu nie pojde:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ghandi
Nie rozumiem po co nerwy, myślicie, że w autobusach czy sklepach każdy marzy, by sie o was ocierać, takie wypadki są :P Problem ludzi podobnych do was, które znam to taki, że ich tak naprawdę wszystko denerwuje: wygląd ludzi, to jak mówią, chodzą, co mówią, jak robią. W ogóle nie do życia. I nigdy nie jest ich wina i tylko im należą sie przeprosiny. A jak im się zwróci uwagę to zieją pragnieniem zemsty, bo ktoś ich taaaaak upokorzył :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość undertaker
ja się o nikogo nieznajomego nie ocieram...NIGDY..i zawsze uważam, żeby się nie ocierać !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też kiedyś tak miałam, ale zauważyłam, ze wyciszam się z wiekiem. Zdarza mi się, że jak ktoś mi bardziej podniesie ciśnienie to powiem coś złośliwego nierzadko przykrego, ale urazy w sobie długo chować nie umiem, zauważyłam że szkoda na to czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rowniez.... a juz najwiekszej qrwiy dostaje gdy jakis facet sie celowo ociera itp.. oraz lakomie patrzy zajeba...bym takiego na miejscu 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ghandi
Furious - to nawet zabawne jak się czyta...A robi Ci coś ten facet, niech się gapi :P Ja też sie o nikogo nie ocieram w autobusie lub staram się nie ocierać, ale czasem jest taki tłok, że sie nie da. A jak widzę nie wszyscy to rozumieją. Może na medytacje chodźcie :P Jakieś ćwiczenia oddechowe itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Furious and Deadly --> dziecko drogie masz dopiero 17 lat ?? ;) Przykro mi, ale ja nie potwierdzam, że TO z wiekiem przechodzi, za rok będę mieć XXX i jest coraz gorzej :( Ghandi, zdziwiło mnie to co piszesz, bo zupełnie nie rozdrażnia mnie czyjś wygląd :) czy sposób bycia, No chyba że jest to osoba wulgarna, albo paląca, wtedy rzeczywiście nie odpowiadam za siebie ;) Najgorzej jest kiedy ktoś narusza moją \" strefę ochronną \", dotyczy to nie tylko fizyczności, ale i spraw emocjonalnych, łatwo zmącić we mnie uczucia, wystarczy chwila i jak w kalejdoskopie - zmiana obrazu, kolorowe szkiełka układają się w nowy kształt. Przypuszczam, że ta nadpobudliwość ma początek gdzieś w neuronach, bo zapanować nad tym naprawdę nie sposób :( A najgorzej jest jak mi ktoś postawi kubek uszkiem nie w tą stronę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×